Po 6-stym odcinku, liczyłem, że w tym będzie się więcej działo - mi się ten sezon ogólnie podoba i dałbym 7/10 wbrew temu co ludzie piszą, ale to już mnie powoli zaczyna nużyć - najbardziej te nudnawe dialogi np. o ciąży. To już moment w którym powinni się zgrupować i dyskutować jak się stąd wydostać, a oni zaczynają tworzyć jakieś grupki i trzymają wszystkie tajemnice dla siebie - po co?
Wymiana informacji w tym uniwersum, zwykła ciekawość ludzka ogólnie nie istnieje. Ktos juz o tym pisał w innym kontekście żeby niby przeciągać serial bo sami twórcy nie znają odpowiedzi i wymyślają na bieżąco na kolanie. Też juz zacząłem tak myśleć i zaczyna mnie ta seria irytować. O ile sezon pierwszy dałem 9 gwiazdek tak drugi to na razie totalna klapa