Serial świetny. Bardzo lubię horrory. Jednak za ostatnie 20 minut, ostatniego odcinka wysłałbym scenarzystę i reżysera do wioski z Midsommar... Zasłużyliśmy, na uchylenie, chociaż rąbka tajemnicy... A tu bum, pięć nowych wątków...
Zazwyczaj kończą na cliffhangerach by mieć zapewniony jeden sezon więcej. A szkoda, bo wiele seriali tak straciło zamknięcie a i tak s02 nie dostali (np. Origin, 1899). Ale nie powiem, nie narzekam bo mamy sezon 2 :) a jest co jeszcze opowiedzieć
Jeden minus to mam co do wątku anteny. Mężczyźni mają pomysł zbudowania jej by sygnał miał większy zasięg, ok nie ma tutaj zgrzytu. Ale co mnie denerwowało, to to, że nagle prawie całą wioska "hej, jesteśmy uratowani" i myślenie jak to będzie po powrocie do domu. Halo! To, że zasięg można złapać nie oznacza od razu, że będzie kontakt z kimś, kiedy on będzie i czy ten ktoś pomoże. A tu taki cały hype. Trochę nierealny dla mnie,ale też i może oni tam tak długo są, że I może chwytali by się każdej możliwość z wyolbrzymieniem.
Ah i mnie osobiście Jimmy wk*rwiał. Przystojny, ale kurcze okropny charakter jeżeli chodzi o komunikację z innymi. Do każdego z mordą bez wysłuchania np. Viktor, Jade itd