Squid Game (2021)
Squid Game: Sezon 1 Squid Game sezon 1, odcinek 9
odcinek Squid Game (2021)

Szczęśliwy dzień

One Lucky Day 55m
6,9 2 151
ocen
6,9 10 1 2151
Squid Game
powrót do forum s1e9

Rok Pozniej

ocenił(a) serial na 6

Wyjątkowo niepotrzebny fragment do całkiem sprawnej historii, serio. Rozumiem chęć zszokowana na koniec, rozumiem, że ma być twist ale serio? Gracz numer jeden? Wiadomo, historie tego typu nauczyły, że jeden z grupy musi być kretem, ale to było po prostu… niepotrzebne. I głupie. Zniszczono cały emocjonalny ładunek świetnego szóstego odcinka. Zakręcono historie, która nie potrzebowała zakręcenia. Wydłużono odcinek o kilkanaście turbo nudnych minut. To już bym naprawdę wolał koniec w scenie głównego bohatera przy bankomacie i nara. Aura tajemnicy, ale gra skończona; może gdzieś delikatnie zaznaczone, że następna „edycja” się zaczyna, żeby mieć tę upragnioną furtkę na drugi sezon.
Sam główny bohater w roli mściciela z czerwonymi włosami, który sam zniszczy konspiracje… ehhhh szkoda słów, i jeszcze wystawił córkę w urodziny, kompletnie nie musząc tego robić (kilka godzin nic by nie zmieniło).
Szkoda tej końcówki, serio.

ocenił(a) serial na 7
zmechu

Po prostu oddal te pieniadze ktore byly warte smierc Sangwoo .. to byl jej syn wiec chcial jej zwrocic te pieniadze i od razu by miala pieniadze na wychowanie dziecka.

ocenił(a) serial na 8
zmechu

Co jest dziwnego z vipami? Przecież to normalka dla multimilionerów, pikuś i forma relaksu z adrenalinką.

kilka takich filmów już ogladałem w stylu squid game gdzie bogaci ludzie płacili dla tego co wygra oglądając potyczkę.

nawet w realnym świecie takie rzeczy mogą się dziać, o których nie mamy pojęcia

ocenił(a) serial na 6
Mortemignis

Wydaje mi się, że będąc takim VIPem miałbym nieco wyżej postawioną poprzeczkę :-) Gdzieś w serialu pojawiło się hasło, żę VIPy są bardzo wybredne, że trudno ich zadowolić itp. Spodziewałem się wiec, że ich rozrywka będzie przygotowana na niebotycznie wysokim poziomie.

A tu przyjechały sobie osoby, które przez lornetkę oglądają sobie jak ludzie spadają z mostku i ktoś strąca szklane figurki z modelu. Ja byłbym zawiedziony - za tę kasę spodziewałbym się coś naprawdę finezyjnego - nie wiem, jakieś walki w klatkach, oglądanie jak ktoś wolno umiera, jak mąż musi zabić żonę, coś sadystycznego, może nawet mój udział, możliwość sterowania bohaterem, możliwość wpędzenia go w pułapkę albo "dobierzcie się w trójki a potem dwóm osobom dajemy piłę i muszą odciąć trzeciej nogi, inaczej giną wszyscy" - coś w tym chorym stylu.

Ale mamy nasze VIPy, które pasjonują się ... który gracz wybierze który numer. Potem obserwują grę, której zasad nie rozumieją. Siedzą w maskach przez które ani nic nie widać, ani nie da się napić szampana. No bida, ja tam bym reklamował usługę.

ocenił(a) serial na 8
zmechu

Popatrz na to pod innym kątem, te VIPy zaraz po tym przedstawieniu mogą lecieć prywatnym odrzutowcem na inne przedstawienie gdzie jak mówisz może ono polegać na ucinaniu sobie nóg i tak dalej. Tu panował taki klimat masek i anonimowości to oni się do niego dopasowali i delektowali jak widać w serialu. tak jakbyśmy my zwykli zjadacze chleba szli na imprezę a na drugi dzień na bal kostiumowy a na następny do teatru, w każde miejsce zmienisz kreacje i zachowanie.

Więc jak za tydzień mieli zabawę pt. "ostra jazda" w podziemiach Dubaju to być może zakładali fartuchy i mieli w ręcach piły :))

ocenił(a) serial na 6
Mortemignis

Wiesz, może i tak jest. Ale jak ja byłbym jakimś miliarderem, w dodatku jakimś zdrowo popapranym umysłowo, mając wszystko na pstryknięcie palcem, oczekujący wszystkiego na tip-top bez względu na koszty, tak zmanierowanym że byle co mnie nie zadowoli - to raczej patrzenie na ekran gdzie ludzie wahają się na którą szybkę skoczyć, chyba by nie było interesujące.

I będę się znów czepiał tej sceny z wybieraniem numerków: jarają się jak dzieci oglądając "czy Mietek wybierze 7, czy Hela 16". Nikt nie wie co te cyfry oznaczają, nikt nie wie czy lepsze są niskie wartości czy wysokie, ale jest hehehe, fun! I oczywiście filozoficzne rozkminki "no, najpierw biorą ze środka, to takie zachowawcze!" No raczej idąc w nieznane lepiej być w środku, bo ani być pierwszym ani ostatnim nie jest najlepiej! I moim zdaniem dużo fajniejsze by było gdyby VIPy od razu wiedziały że im numerek wyższy tym szanse są wyższe, bo to byłyby emocje, obstawianie, zakałdanie się kto wygra itp. Bo jak dla mnie to były emocja takie same jak rzucanie kostką, ciutkę za mało by zaskoczyć VIPa, którego ciężko zadowolić.

No i nie wspomnę o tych maskach. Zaprawdę, jak na coś co miałoby zapewnić super-anonimowość, to totalnie kiepskie rozwiązanie. Nasz Lider w płaszczu i masce na głowę, a super-tajne VIPy w maseczkach teatralnych na gumce.... :-D

ocenił(a) serial na 8
zmechu

Do pierwszego akapitu:
O tym właśnie pisałem. Wszystko z czasem człowiekowi się nudzi, patrzysz na to tak jakby to było ich pierwsze takie przedstawienie, albo jakby tylko tego rodzaju przedstawienia ich kręciły, a pisałem że zaraz po tym spektaklu na tej wyspie w maseczkach mogli lecieć na inny rodzaj zabawy jak na przykład seria "Piły" gdzie ich zachowania i ubiór byłby inne i w innej lokacji stworzone przez inną organizację. Te maseczki to tylko symbol, pierdoła tej zabawy i na pewno oni nie muszą być anonimowi, bo mają to gdzieś, stąd te gumeczki i wyczepiste maseczki dodające klimatu gry za którą zapłacili. Na ten moment możliwe, że kręciły ich jakieś kostki, kamyki, szkło, most etc. bo ileż już się naucinali nóg i rąk to teraz chcieli sobie usiąść kulturalnie z rolnetką i drinkiem na kanapie. (rolnetki używają też chyba w golfie czy wyścigach konnych? I też tam idą zakłady - ogólnie też bogaci.)

Do drugiego:
A ja przeciwnie. Spoko, że nie wiedzieli co jaki numerek oznacza. Oglądali to dzięki temu z "zaciekawieniem". Zapłacili za zabawę i atrakcje a nie żeby zarobić, więc niespodzianki i te "hmm ciekawe co się teraz będzie działo w tej grze" siedzą, piją drinka i oglądają spektakl

ocenił(a) serial na 6
Mortemignis

Jak dla mnie to kłóci się to z główną myślą serialu - jak już masz wszystko, to szukasz prawdziwych emocji. No po prostu nie mogę w to uwierzyć, że gruba ludzi którzy mają wszystko, płacą kasę za jedyną imprezę w roku tylko po to, by przelecieć kelnera albo popatrzeć jak grupka osób wybiera numerki. No i nie sądzę aby ktoś kto na co dzień rujnuje firmy, wywala ludzi na bruk czy urywa innym nogi będzie się cieszyła jak ktoś biega w nie do końca zrozumiałej grze na deszczu, oglądając to przez lornetkę.

Emocje są wtedy, gdy wiesz co czeka. Czy to losujesz stronę boiska, czy broń na pojedynku, czy ekipę w CSa. Bo znasz zasady, znasz wady i zalety, strategię, możesz być lepszy mając więcej wiedzy, doświadczenia czy umiejętności. A w tym moście i numerkach nie było nic z tego - czysty przypadek i zero emocji. Równie dobrze można było puścić kulki w piramidce albo wziąć jakichś skazańców i kazać im iść po moście. Żadna rozrywka.

Rozumiałbym gdyby VIPy mogły sterować postaciami. Np. wyłączać światło, modyfikować przeszkody, zmieniać reguły. O to byłoby chore, ale ciekawe jakby VIPy bawiły się życiem ludzkim jak pionkami w grze i cieszyli jakby ich pionek wygrał a przeciwnika spadł. A jechanie kawał drogi narzekając że nudzi ich oglądanie na wielkim monitorze, po to by... oglądać grę na wielkim monitorze... No słabo.

ocenił(a) serial na 9
zmechu

Wydaje mi się, że nie oglądali mostu na wielkim monitorze tylko przez szybę ;)

ocenił(a) serial na 6
WiiN

A no tak. Ale z takiej odległości, że musieli używać lornetek, z tego co pamiętam :-)

zmechu

A jednak bez grubych milionów, z dostępem do naprawdę dobrych produkcji, wiedzy, materiałów, podróżowania, słowem - robienia wszystkiego innego niż oglądanie serialu o ludziach skaczących między płytkami. Ty oglądasz ludzi skaczących między płytkami.

Touche. Pour moi

ocenił(a) serial na 6
mgolab

Otoż to :-)

Gdybym miał grube miliony, to bym nie oglądał skaczących po szkle ludzi, jak jakiś biedak w Polsce, tylko kazał grać w rosyjską ruletkę z rodziną. Albo walki na miecze świetlne, walki o jedzenie czy skoki na bungee i przeżyje ten kto trafi na krótszą linę.

W każdym razie bardziej finezyjne i chore zabawy niż "wygra ten kto zrobi kółko z ciastka" lub "przegrywa kto wybierze mniejszą liczbę" :-)

ocenił(a) serial na 7
zmechu

Poniekąd się z tobą zgadzam, ale chyba najbardziej żenująca była ostatnia 'gra'. W sumie z tamtej perspektywy VIPów wyglądała to jak walka żuli. No wiadomo, że tutaj akurat walczyli na śmierć i życie, ale tam było zero finezji(a można było się domyślić, że tak to się skończy), to już normalna walka bokserska jest ciekawsza bo zawodnicy są profesjonalistami i umieją wyprowadzać ciosy. W ciągu 30 sekund jestem w stanie wymyślić tysiąc ciekawszych scenariuszy, można było tym dwóm zostawić noże, ale wprowadzić do gry coś ciekawego - no np. wpada do gry... wilk albo puma. Kto pierwszy zabije zwierzę ten wygrywa. Oczywiście chyba, że zwierzę zabije ich obu. Pasuje też do motywu dzieciństwa, w końcu dzieci uwielbiają bawić się z pieskami i kotkami :D

ocenił(a) serial na 7
zmechu

" I moim zdaniem dużo fajniejsze by było gdyby VIPy od razu wiedziały że im numerek wyższy tym szanse są wyższe, bo to byłyby emocje, obstawianie, zakałdanie się kto wygra itp." - przecież wiedzieli XD
chyba umknął wam fragment, z którego wynika, że ostatnią zabawą zawsze jest most (ewentualnie podobna gra na czas, ale raczej most), bo raz że był komentarz, że jedynka ma małe szanse, za to ostatnio ostatniemu skończył się czas, a dwa, że jak już ich została 4 i dowiadujemy się, że ziomek pracował w hucie szkła to jeden z vipów stwierdził "jak mogłem to przegapić czytając akta"....
Nie wiem dlaczego "zwykłe" obcinanie kończyn miałoby być bardziej rozrywkowe niż obstawianie ludzkiego życia, tego kto wygra, na podstawie zebranych informacji. Przecież bogaci uwielbiają oglądać wyścigi konne - a to podobny typ rozrywki, gdzie obstawiasz na podstawie dotychczasowych osiągnięć i wiedzy o zawodnikach

ocenił(a) serial na 6
dags89

Nie pamiętam szczegółów, ale mam wrażenie że VIPy nie wiedziały o zasadach gier. Może wiedzieli ogólnie o graczach, ogólnie czego się spodziewać itp. Bo zdaje się były parę razy dialogi, gdzie VIPy dyskutowały o regułach, dopytywali się o coś, ktoś im tłumaczył o co teraz chodzi itp. Ale pewnie było pół na pół - trochę wiedzieli, a trochę było niespodzianką.

Osobiście byłbym jednak za niespodzianką, bo kilka razy pojawiło się, że VIPy są wybredne, trudno ich zadowolić, że na pewno będą zadowoleni. No nie wiem co to by było za zaskoczenie, gdyby wszyscy wiedzieli że gracze będą chodzić po szklanym moście i całą emocją byłoby to, kto jaki numerek wybierze.

Mortemignis

A skąd ty wiesz co jest normalką dla multimilionerów? Znasz jakiegoś i jego zabawy?

Pomysł z dekadenckimi zabawami VIPów - totalny banał, wymaglowany w kinie już nie raz: "Człowiek-Pies", "Wyścig Szczurów" czy "Oczy Szeroko Zamknięte'. Z tego ostatniego ewidentnie zapożyczono sporo scenografii. To że wśród bogaczy zdarzają się amoralne-zboki wiadomo choćby z afery Epsteina, ale bez przesady z tą całą otoczką (maski, zakłady, itp).

ocenił(a) serial na 8
GutekSan

trochę nie rozumiem do czego pijesz (: skąd wiem? znikąd. można się domyślać, nie bez powodu powstają różnego rodzaju filmy z taką tematyką.

kupowanie ludzi na dark necie, różnego rodzaju transmisję na żywo (gore) porwania, tortury.. to nie jest tajemnicą jak i to, że szejkowie (wiadomo co robią) z nieletnimi i nie tylko.

jakbyś był takim bezkarnym Billem Gatsem czy Trumpem to nie miałbyś jakiejś swojej tajnej bazy? albo kij z tymi nazwiskami, podobno ci najbogatsi na świecie są nie znani.

na moje te grube szychy już w podelszym wieku z wielkim ego i bezkarnością robią takie lub podobne rzeczy.

btw nie jest to żadne foliarstwo tylko fakcioszki :p

ocenił(a) serial na 8
Mortemignis

a, zapomniałem dodać. miałem okazję zobaczyć 2 realne mega drastyczne filmiki związane z tym tematem. więcej nie będę tu opowiadał o tym.. nie chcę bana. jak coś złego napisałem to przepraszam administracjo i przed blokadą skopiujcie mi wszystkie ocenione pozycje ;p

Mortemignis

"skąd wiem? znikąd. " - na tym można zakończyć temat twojej znajomości tematu. Nie "fakcioszki" tylko bajeczki, które przeciętniacy sobie snują o tym jak żyją bogacze.

Jakbym był Gatesem może i miałbym tajną bazę, ale nie po to by urządzać w niej igrzyska śmierci dla po*ebów, tylko by rozwiązywać istotne problemy świata. Skoro zadałeś mi to pytanie, to zakładam, że tak właśnie widziałbyś siebie, gdybyś miał nieograniczone zasoby i bezkarność. A jeśli tak, to współczuję.

ocenił(a) serial na 8
GutekSan

Vice versa i hipokryzja, bo skoro ja nie wiem co robią to skąd ty wiesz czego nie robią?

I to, że ty jesteś Kowalskim i nie chcesz torturowac ludzi nie oznacza, ze na świecie 7 miliardowym nie ma osob, co ich to nie kręci.... eee narazie.... widzisz świat tylko takim jak ci pokazują fałszywe media i telewizje. Ty myślisz, że o takich sprawach by ci media pisały?

W ciągu minuty na świecie jest porywana jedna osoba.

Mortemignis

misiu, to nie ja piszę co jest normalką dla milionerów a co nie. Dowiedz się na kim spoczywa ciężar dowodu, gdy stawia się różne tezy. A co do czerpania wiedzy o świecie, to polecam nie ograniczać się do seriali na Netflixie. Nara

ocenił(a) serial na 8
GutekSan

Zamiast się wkurzać mógłbyś przykładowo wpleść w swą agresje jakieś fakty, które choć trochę uargomentują twój tok myślenia i "nie wiarę" w złe rzeczy na ziemi i odłożył ego na bok, bo póki co piszesz tylko, że tak się nie dzieje na świecie i kropka, nie mając przy tym pojęcia i wiedzy co może się dziać okropnego... a to z prostego powodu, bo jak już ktoś bawi się w takie zabawy to nie chwali się tym?

Mało jest zła na świecie? Mało się czyta o napaściach, gwałtach? A to są czyny dokonane przez jakiś zdesperowanych nie koniecznie bogatych psychopatów, a ci co mają nietykalnosc i pieniadze? Nie pozwolą zeby ktoś sie o takim czyms dowiedzial. Mało się spraw tuszuje? Podobno te najgrubsze, najbogatsze ryby siedzą w ukryciu. Nie mówię, że akurat te najbardziej znane nazwiska robią takie rzeczy, ale nie uwierzę w to nigdy, że na tak wielkiej, złej ziemi nie ma jakiś bogatych ze zrytą banią no-namów co nie kręci ludzka krzywda. Serio takie sprawy trzeba tłumaczyć? Mało jest psychopatów? Gdzie ty żyjesz? Prawdą jest, że media masowego przekazu nas ogłupiają i przekazują tylko to co chcą nam powiedzieć i to co mogą powiedzieć.. głównie, że świat jest piękny i kolorowy, że dużo promocji będzie w jutrzejszych marketach albo, że Ibiszowi urodził się 8 syn... czy inne przeceny w media expert albo jakiś wypadek na A4. W tym chorym radiu od 30 lat leci wciąż ta sama muzyka do porzygu. Nie dowiesz się niczego i albo trochę sam pomyslisz, albo będziesz sobie żył tak pięknie w tym urojonym świecie gdzie jest 1200 różnych podatków, najlepszy jest ten za psa XD.. i też nie chodzi mi o to, że jakies media czy radia wiedzą o torturach, a o to że wszystko jest praktycznie skomercjalizowane i sprowadza się do jednego. Ta co prowadzi wiadomości od Andrzeja Dudy zarabia 40k miesięcznie za plecenie tych bzdur co jej każą. Każdy kimś steruje, politycy są najwyżej to chyba jasne? mają telewizje i swoje inne media ogłupiające ludzi, policja stoi za nimi murem też przypadek? Jak będą chcieli wprowadzić podatek za każdy oddech to wprowadzą i nie masz nic do gadania "misiu" - na tym zakończmy toksyczność ;)

Mogę się domyślać skąd twa niechęć i agresja związana z tym tematem. Głównie starsi ludzie nie lubią przyjmować do wiadomości takich informacji ale też ci młodsi z wielkim ego pochłoniętych nauką i to co piszą w książeczkach tylko w to wierzą a reszta to bzdura dla nich... starsi kochają swojego nowego proboszcza, który zawitał na wioskę, miłują PiS i resztę polityków, bo mają 13 czy inną dwunastke i są ślepo zapatrzeni w "dobro" jakie dostają a co z tym złem, które po cichu się za nimi ciągnie? Oglądają sobie jaka to melodie i inne tvny i sobie żyją.. potem wyśmiewają z przed telewizora "tortury? kurłła panie, zoba jak pięknie śpiewają w idolu! jakie znęcania się panie, nie wymyślaj bredni"

Nie jest to foliarstwo, a życie. Jest dobro i zło.. i to, że akurat ty jesteś dobry i nie masz takich potrzeb nie oznacza, że na 8 miliardowym świecie nie ma chorych ludzi z pieniędzmi.

bez sensu ten mój monolog, bo jest to czysta oczywistość.

Mortemignis

Powtarzam, bo najwyraźniej nie dotarło: ciężar dowodu spoczywa na tobie, więc jeśli ktoś tu ma dostarczać jakieś fakty na dowód poronionej tezy jakoby przedstawione w serialu sceny z vipami to dla milionerów: "normalka, pikuś i forma relaksu", to tym kimś jesteś ty. Przeanalizuj to sobie, a ja tymczasem kończę, bo szkoda mi czasu na dyskusje z foliarzami.

ocenił(a) serial na 8
GutekSan

elo ziomeczku pamiętaj życie jest piękne!

GutekSan

*te z psem to trzymali typa za ręce na żywca, psa na smyczy i genitalia jedzone na żywca

GutekSan

o czym ty piszesz?

-Tunezja. 38-letnia Polka została porwana "Była przetrzymywana i bita"

-Grecja. 25-latka w ciąży uprowadzona i brutalnie zgwałcona przez grupę mężczyzn

-Tragedia we Florynce. Mężczyzna zabił matkę i wydłubał oczy sąsiadce

-Odciął głowę matce. Wcześniej opublikował nagranie

jest tego od groma, a co z tymi co nigdy nie wyszły i nigdy nie wyjdą?

"LiveLeak" Kontrowersyjny portal LiveLeak został zamknięty. To właśnie tam zamieszczano m.in. filmy z egzekucji - żałuj, że nie widziales co tam się wyprawiało np. jedzenie jąder człowieka przez psa a reszta obok heheszkuje... totalnie brudny styl gore.. a kilka takich stron jeszcze jest.

w średniowieczu już budowali różnego rodzaju maszyny tortur.....

Kozus_

i czego to dowodzi?

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

Tego, iż na 100% takie rzeczy jak w filmie mają miejsce. Tylko są bardziej brutalne i nikt z nich nie wychodzi żywo. Po co? Dla zabawy znudzonych władców świata :)

Bo kto bogatemu zabroni?

Na samych mediach społecznościowych wiele się czyta o zaginięciach.

Michal_Boniarczyk

Bzdura. Pokazałeś co najwyżej, że po ziemi chodzą psychole, które dopuszczają się zbrodni. To nic nowego. Tylko, że nie pokazaliście na razie, że bycie psycholem jest skorelowane z byciem bogatym, i że to jest norma u "znudzonych władców świata". Pytasz kto bogatemu zabroni? Choćby jego własne sumienie. Zamiast czerpać wiedzę o świecie z mediów społecznościowych, proponuję sięgnąć po badania ilu jest psychopatów w społeczeństwie, i jaki odsetek psychopatów w ogóle jest zainteresowanych zabijaniem.

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

Najwyraźniej nie znasz nikogo kto jest choćby lokalnie bogaty i nie widzisz jak różni się na tle innych w swoim zachowaniu, pogardą wobec biedniejszych. A to widać tylko na skali lokalnej :)

Bogaci mają sumienie? XD XD XD ... No tak i dlatego handlują bronią, ludźmi, narządami. I na 100% wszystkim bogatym by nie było wojen, bo wcale nie robią na tym biznesu.


Chyba nie wiesz jak brutalny i okrutny jest świat :)

Michal_Boniarczyk

Wręcz przeciwnie. To tobie się być może wydaje, że wiesz wszystko o bogatych, bo jedyni bogaci, których znasz to buraki, które dorobiły się na krypto albo produkcji przetworów z kapusty czy innym prostym biznesie, i którym wychodzi słoma z butów. Przykro mi, że nie znasz bogatych ludzi z klasą, wykształconych i kulturalnych, pracujących by świat stał się lepszy, których jest zdecydowanie więcej niż tych znanych tobie, ale cóż - sami sobie dobieramy znajomych. Owszem, istnieją bogaci co handlują bronią i narządami, tak jak istnieją biedni, którzy też biorą udział w szemranych procederach. Wszędzie jest odsetek ludzi niemoralnych. Ale jak ktoś myśli, że w świecie bogaczy patologia jest normą to wiem, że koło bogatego nawet nie stał, i albo ekstrapoluje patologie ze swojego bieda-otoczenia na wyższe poziomy, albo czerpie wiedzę o świecie bogaczy z "pudelka", bo tam się serwuje taką tanią sensację, żeby różne Sebki miały się czym podniecać.

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

Nikt nie powiedział, że jest to norma albo przeważający procent wśród ludzi zamożnych. Napisałem, iż na 100% jest grupa ludzi, która organizuje tego typu "imprezy".

Jak mówisz o moralności to faktycznie wszystkie wojny i zbrodnie robione przez ludzi są dowodem tego, iż każdy człowiek na ziemi to aniołek :)

Michal_Boniarczyk

Owszem, powiedziano w tym wątku, że to "normalka, pikuś i forma relaksu", polecam uważniej czytać. Sam też zresztą przyznałem, że niektórzy bogacze lubią się brzydko bawić (przykład Epsteina), natomiast trochę czym innym są seks party z niewolnicami seksualnymi, a czym innym stworzenie plastikowo-dekadenckiego obozu koncentracyjnego, którego koszt zbudowania oceniam lekko na miliard dolarów, pomijając koszty utrzymania. Biedacy wyobrażają sobie bogaczy jako ludzi okropnie zblazowanych i znudzonych życiem, którzy nic nie robią tylko obmyślają coraz to bardziej perwersyjne metody wydawania pieniędzy. W rzeczywistości bogacze nie mają czasu na takie głupoty, bo albo zajmują się swoimi biznesami, albo są cały czas na świeczniku i nie gustują w takiej, bądź co bądź, plebejskiej rozrywce. Bo nie oszukujmy się - brutalna rozrywka cechuje ludzie prostych i głupich, a tacy wśród bogaczy to jednak rzadkość. Jeśli miałbym zgadywać gdzie chore zabawy bogaczy mogłoby mieć miejsce na świecie, obstawiałbym jakieś w miarę bogate republiki dyktatorskie w Afryce, albo jakiejś Birme, a nie Koreę czy USA czy Europę. Oczywiście było to zrealizowane po taniości, bez tej całej wizualnej oprawy, bo do tego potrzeba nieco wyobraźni, a ludzie z wyobraźnią mają inne rozrywki, więc daleko byłoby temu do Squid Game.

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

Ano tak, bo w USA, Korei i Europie to święci ludzie, bo cywilizacja. Wiadomo są to ludzie z zasadami, wrażliwi i mają bardzo delikatne sumienie. Korporacje dodają różne chemikalia do jedzenia z troski o ludzkie zdrowie. I wcale nikt nie żeruje na ludziach, ani nie ma niewolniczej pracy. Wszystkim korporacjom zależy na szczęściu ludzi i niczym innym. A historia wcale nie pokazuje psychicznych eksperymentów na ludziach. Wszyscy bogacze walczą o piękny i kolorowy świat czego przykładem jest już zwalczenie głodu na świecie oraz zapewnienie godnych warunków do życia każdemu mieszkańcowi planety. Dzieci w Afryce mają takie same możliwości jak dzieci w Szwajcarii albo USA. A tak poza tym każdy bogaty dorobił się całkowicie uczcie.

Ale życie jednak to nie chatka Puchatka. Wielu "bogatych" dymało, dyma i będzie dymać biednych, na wielu płaszczyznach. Myślisz, że takim "bogaczom" zależy na kogoś życiu? I że tacy "bogacze" dla rozrywki nie organizują sobie takich "imprez"? To dobrze, bardzo dobrze. Właśnie takich naiwnych ludzi jak Ty trzeba :)

Michal_Boniarczyk

Cały czas, misiu, nie rozumiesz o czym mowa, ale próbujesz dyskutować, rzucając argumenty nie na temat. Widzisz świat wyłącznie w czerni i bieli, podczas gdy świat to głównie różne odcienie szarości, a ani czerni ani bieli nie ma wcale tak dużo. Co ma dodawanie chemikaliów do jedzenia, albo moralnie wątpliwe eksperymenty do drogich zabaw w zabijanie ludzi? To zupełnie nie ta skala zła.

Wielu ludzi, którzy nie znają i nie rozumieją świata, ma tendencję do przeszacowywania zła, bo boją się, że jak go nie doszacują to wyjdą na frajerów. Niestety w ten sposób sami robią z siebie frajerów, i to jeszcze większych :D. Stąd wszelkie teorie spiskowe - ignoranci tak boją się być oszukani przez rząd, korporacje i różne nieznane siły, że tworzą sobie najgorszą wizję świata, wierząc przy tym w absurdy, bo w ten sposób rozumieją "nie bycie naiwnym". I widzę, że ty i pozostali tu piszący, zaliczacie się do tej grupy. Ja nie zaprzeczam, że korporacje czy rządy dopuszczają się złych praktyk, ale to jeszcze nie dowodzi, że ich szefowie masturbują się oglądając rozstrzeliwanych ludzi. A ty widzę dokonujesz takich uproszczeń. Dokładnie tak jak 100 lat temu, gdy prości i naiwni ludzie przypisywali Żydom zabijanie dzieci by mieć krew na macę, co nie miało uzasadnienia, nawet jeśli faktem było, że Żydzi czasami prowadzili cyniczne i nie do końca uczciwe interesy.

Tak więc, zanim zaczniesz dalej snuć bajeczki o życiu bogaczy, o którym nic nie wiesz, naucz się jednego: to że wyobrażasz sobie coś w czarniejszych barwach niż w rzeczywistości, nie oznacza, że nie jesteś naiwny, bo jesteś. Sztuką jest dopatrzenie się właściwego koloru. I z tą lekcją cię zostawiam, życząc miłego weekendu :)

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

Jedyny fakt to taki, że jesteś ograniczony umysłowo, masz zamknięty umysł na swoją wizje szczęśliwego świata.


Jeżeli w samej Polsce rocznie ginie bez śladu około 18 tyś osób to skąd możesz mieć pewność, iż nie zostali porwani do takiej zabawy? Ano stąd, że nie dopuszczasz do siebie takiego założenia, bo zniszczyłoby to twoją koncepcje świata. Jeżeli w obozach zagłady dla zabawy wkładali ludziom wąż z wodą do dupy w celu zabicia albo przeprowadzali operacje na żywo to skąd wiesz, że dla zabawy ktoś nie organizuje sobie takiej zabawy podobnej do tej z serialu? Ty serio myślisz, że każdy jest pobożny i szanuje bliźnich?


Jeżeli od takiego nic znaczącego typka jak ty bije pogarda do zwykłych ludzi na forum to dlaczego ktoś miałby się nie bawić kogoś życiem? Twoje myślenie zero-jedynkowe udawania, że jesteś po prostu wielki d.

Michal_Boniarczyk

Dopatrujesz się w mojej wypowiedzi rzeczy, których nie stwierdziłem (choćby tego jakoby świat "był szczęśliwy"), zarzucasz mi, że myślę zero-jedynkowo, choć to właśnie ty widzisz świat czarno-biało, co wytknąłem ci już wcześniej, więc to raczej ty jesteś przykładem "umysłowego ograniczenia".

"Jeżeli w samej Polsce rocznie ginie bez śladu około 18 tyś osób to skąd możesz mieć pewność, iż nie zostali porwani do takiej zabawy" - to nie ja mam mieć pewność, że nie zostali porwani do takiej zabawy, tylko ty, stawiając konkretną tezę, musisz mieć pewność, że coś podobnego miało miejsce, jeśli stawiasz takie tezy. Zapoznaj się z pojęciem "brzytwa Hitchensa".

W swojej wypowiedzach dopuściłeś się paru błędów logicznych, choćby:
https://www.logicallyfallacious.com/logicalfallacies/Shifting-of-the-Burden-of-P roof
https://www.logicallyfallacious.com/logicalfallacies/Slippery-Slope
Polecam się z nimi zapoznać, i dalej się tu nie ośmieszać.

Moja pogarda nie dotyczy "zwykłych ludzi", tylko idiotów, którzy wiedzę o świecie czerpią z mediów społecznościowych i filmów, nie potrafią logicznie wnioskować, ale stawiają durne tezy, nie mając na nie dowodów, a jedynie przekonania. Czyli osób takich jak ty, bo "zwykli ludzie" mają jednak trochę samokrytyki i świadomości własnej niewiedzy.

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

A Ty masz dowody, że takiego czegoś nie ma? :) Ja ci nie muszę nic udowodniać, bo twoje zdanie jest g. warte dla mnie.

Michal_Boniarczyk

Skoro moje zdanie jest dla ciebie g. warte, to udowodnij to dla kogoś innego :) Nie rozumiesz, błaźnie, że nie przeprowadza się dowodów dla kogoś tylko by nie być gołosłownym? A pytając czy mam dowody, że czegoś takiego nie ma, pokazujesz że nadal nie rozumiesz na kim spoczywa ciężar dowodu, mimo że ci to już tłumaczyłem. Dałem ci parę linków byś się doedukował z logiki, nie skorzystałeś, więc kto tu jest ograniczony umysłowo?

Dyskutować to mogę z kimś kto ma jakąś elementarną wiedzę i umiejętność logicznego myślenia. Ciebie to mogę tylko zaorać :)

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

W sumie to się pomyliłem twierdząc, że takie coś istnieje na 100%, bo fakt nic nie jest pewne. Poprawiam się więc. Jest wielce prawdopodobne, że takie coś istnieje jednakże może być jedna kolosalna różnica - nikt nie wychodzi z tego żywy, a już raczej na pewno nikt nikomu za to nie płaci, ani nie pozwala opuścić zabawy.

Bo dlaczego takiego czegoś miałoby nie być? Przecież wielu ludzi cieszy krzywda innych, wielu ludzi za nic ma kogoś cierpienie.

A jeżeli wierzysz w moralność to równie dobrze możesz wierzyć w krasnoludki, smoki i renifera Rudolfa.

ocenił(a) serial na 10
GutekSan

I kończymy dyskusje, bo z ludźmi ograniczonymi umysłowo jak ty nie ma co dyskutować :)

GutekSan

Czy ja dobrze zrozumiałam, że padło tutaj stwierdzenie, iż sex party z niewolnicami seksualnymi to pitu pitu, taka sobie zabawa, w przeciwieństwie do dekadenckiego obozu koncentracyjnego z filmu, który jest prawdziwym złem?

lia_13

Źle zrozumiałaś.

GutekSan

Pełna zgoda. Dodam jeszcze "REQUIEM DLA SNU" - tam jest taka scena ja się bawią panowie w drogich garniturach z największych banków. Jaki to jest poziom tzw. VIP-ów...

zmechu

Z ViPami tak to czasem bywa, że tacy ludzie lubią podkreślać, jacy to oni są wybredni, jak trudno ich zadowolić, a jak przychodzi co do czego, to prezes tupnie nogą, i wszystko im się podoba.

Vipy nie zainteresowali się zaginionym vipem, bo uznali, że zabawia się z kelnerem.


To był stół konferencyjny, który układa się z poszczególnych elementów, i w zależności od potrzeby, można go ułożyć w dowolny kształt. Podejrzewam, że mieli też elementy do ułożenia okrągłego stołu.

Oczywiście, że to nie trudno odgadnąć wiek kobiety. Główny bandzior najpierw celowo zawyżył jej wiek (49), bo chciał jej dopiec, później mniej/więcej trafił (39), a na koniec powiedział 19, bo chciał od niej uzyskać potrzebne mu informacje. Coś, jak mówi się, że kobieta ma zawsze lat 18+VAT.

ocenił(a) serial na 7
HankMoody

Wlasnie zakonczenie nie tandetne i proste,glowny bohater poszedl by na latwizne gdyby zajal sie wlasna corka i kasa za wygrana ale tak przeszedl swoiste objawienie,doszedl do wniosku,ze jest to winny wszystkim tym ktorzy umarli w tej grze.

ocenił(a) serial na 6
aronn

IMHO niekoniecznie. Dlaczego miałby czuć się winny? Przecież on nawet nikogo nie zabił, nawet jak mu się tak wydawało. To raczej nie było przeczucie o winie, jakieś odpokutowanie itp - on po prostu jak się dowiedział że interes w dalszym ciągu się kręci i zaraz będzie kolejna runda walki na śmierć i życie pomyślał "nie, kurła, nie! Ja tam byłem, wiem co tam się dzieje i nie mogę tego tak zostawić. Tylko ja mogę to zmienić!"

ocenił(a) serial na 7
zmechu

Nawet gdy jeszcye nie wiedzial to zyl jak menel,bo to pieniadze zbrukane krwia ludzka.

ocenił(a) serial na 6
aronn

To było wyjaśnione w początkowych odcinkach, gdy przez głosowanie gra została przerwana. Ludzie wiedzieli o jaką stawkę grają i że przegrani kończą żywot w mocno rozpaćkany sposób. Ale - wrócili do gry. Wiedzieli że są małe szanse na wygraną, ale pokusa finansowa była silniejsza. Więc wszyscy wiedzieli że pieniądze są splamione krwią, że im więcej ludzi zginie to będzie wyższa wygrana a im więcej osób ja wykończę tym moje szanse są większe.

Tu oczywiście była psychologia typu "i tak nie masz po co żyć, menelu" oraz "albo ty zabijesz jego, albo on ciebie", więc nikt nie udawał że jest inaczej.

I jeszcze jedna uwaga - nasz bohater nie widział problemy w zabijaniu się dla pieniędzy ani zwierzęcej walki o przeżycie. Wkurzył się dopiero wtedy, gdy dowiedział się, że cała akcja była tylko dla rozrywki VIPów.

ocenił(a) serial na 6
aronn

Mi się wydaje że on po prostu przeżył załamanie nerwowe po tym wszystkim co przeżył. Życie przez kilka dni z pistoletem przystawionym do głowy (metaforycznie), śmierć tych wszystkich ludzi, śmierć przyjaciela z dzieciństwa...po powrocie śmierć mamy...no wydawałoby by się dziwne to, że sobie żyje na bogato tak od azu. Spotkanie ze starym to byl wstrząs który go z tego letargu wyrwał.

ocenił(a) serial na 7
Angua_84

I bodziec by zrobic cos pozytecznego w swoim zyciu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones