... jakaś dziwna, koreańska "wersja" Domu z Papieru.
Ale później..... Dom z Papieru nie dorasta do pięt, mam nadzieję że to będzie nowy, międzynarodowy hit na który ten kraj w końcu zasługuje.
Nikt nie robi takich seriali jak Koreańczycy, oglądając ten serial przypomniałam sobie za co kocham koreańskie kino.
Czekam na drugi sezon, mają pole do popisu.
To raczej było pytanie. Ale faktycznie Dom z Papieru powinien przestać być punktem odniesienia jakości. Bardzo słaby serial, może poza kilkoma pierwszymi odcinkami.
Porównuje ten serial do DzP z jednego tylko względu - tego chłamu powstało 5 sezonów, cały świat się zachwyca a nie ma czym.
Tu mamy serial na wysokim poziomie który powinien stać się międzynarodowym hitem tak jak (z niezrozumiałych dla mnie przyczyn) DzP.
Ja się też zastanawiałem dlaczego ludziom kojarzy się Squid Game z DzP bo mi też w pierwszej chwili się tak skojarzył a dziwne bo to zupełnie inne dzieła ale myślę, że to przez te czerwone uniformy, które występują w obu serialach
Dom z papieru bo chodzą w podobnych fatałaszkach? Ten serial nie ma nic wspólnego z Domem z Papieru.
a myślałam, że to tylko moje skojarzenie + końcówka jeszcze mnie utwierdziła w tym (postać szefa całego zamieszania)
Serial jest mega ale kurva - Porównanie z Domem z Papieru ??? Tyś chyba nie widział innych filmów/ seriali w tym stylu..... Alice In Borderland, Battle Royale a z amerykańskich - Seria Piła ew- Igrzyska Śmierci jak już.
różnego rodzaju filmy z gatunku 'escspe room' 'grupka osób zostaje porwana i musi wykonywać zadania' takich filmów jest sporo.
ten się wyróżnia jakąś tajną organizacją ludzi bogatych, którzy chodzą w maskach, strojach
i choć domu z papieru nie ogladalem (jutro zaczynam) to też pierwsze co, myśl o domie z.papieru (:
Lepiej się nie nakrecaj... Polecam tylko pierwszy sezon, reszta strasznie męcząca :/ (dotrwałam do 2.go sezonu tylko, strasznie przereklamowany serial :( )
zobaczymy (: ja mam na odwrót filmowo niż wszyscy. to co większości się nie podoba mi może siąść etc. ;) przykład serial Homeland, którego nie trawie a każdy zachowala
przy okazji ogladalas cały DzP? Póki co jestem na 1x8 ogląda się okej nawet te wątki miłosne nie wkurzają jakoś bardzo ale mam zle przeczucie, że ten serial będzie.głównie opieral się na wątkach.miłosnych później? Jak to w hiszpańskim kinie.. Tak samo było w serialu "Uwiezionie" też hiszpański nawet grała tam bohaterka z DzP i też w dużej mierze wątki.miłosne
Generalnie Dom z Papieru kończy się fabularnie po 2 sezonie (planowo tak miało być - w dodatku te dwa jako jedyne nie są produkowane przez Netflixa). Cała reszta to na siłę dokręcany ciąg dalszy do historii przez Netflixa, która powinna zamknąć się była już na tamtym etapie. Nie same wątki miłosne stanowią tam problem, a fakt, że kolejnych sezonów z logicznego punktu widzenia w ogóle nie powinno być. Czuć, że to jest kręcone na chama pod dyktando platformy.
Ja też skończyłem na dwóch sezonach DzP zaczolem trzeci ale przestałem powiedziałem sobie bez przesady to już jest za bardzo naciągane
Kpina z widza, sceny jak z kreskówek, nic logicznego tam nie ma. Nie wiem czym ludzie się tak jarają...
A co jest złego w wątkach miłosnych tak z ciekawości? Ja akurat oglądałam wszystkie części Domu z papieru oraz Uwięzione i według mnie bez tych wątków Uwięzionych by nie było i serial straciłby wiele.
Nie no masz racje jak ogladalem uwięzione to kibicowałem owcy i macarenie :D podobało mi się to w DzP jest trochę inaczej ale też mi się to podoba. Może źle to ujająłem nie lubię strikte filmow miłosnych
to jest złego że w 95% produkcji robią jako zapychacz + są tak wtórne że większość to jeden szablon z różnymi bohaterami.
Pierwszy już jest beznadziejny, dwa pierwsze były tak słabe ze zrobiłem przerwę od tego serialu na parę lata, potem po tych zachwytach publiki obejrzałem resztę tego dzieła, pierwszego sezonu,potwierdzam zdanie strasznie słaby serial DzP.
Drugi sezon jakoś nie ma sensu - znów bohater weźmie udział w grze? Czy będzie zwalczał organizacje?
Nie widzę tego jakoś
Bardziej chodzi mi o to że mają pole do popisu pokazując gry z ubiegłych lat - przecież akta graczy sięgają lat 90. Plus pokazanie np jak to wszystko się zaczęło, co było przyczyną itd
No właśnie to jest kolejny powód kontynuacji bo ten wątek nie był praktycznie rozwinięty i wyjasnionu
A co tu myśleć? Praktycznie niczego o nich nie wiemy, więc nawet nie ma o czym za bardzo spekulować :D
Ten zamaskowany był prawdopodobnie zwycięzcą jednego z sezonów tej gry na co wskazywałyby przeszukiwane akta przez jego brata policjanta w których ten prawdopodobnie odkrywa prawdę.
Zwykle dokładnie tak jest w tego typu produkcjach - w pierwszym filmie/sezonie gracz bierze udział w rozgrywce, więc widz dostaje tylko informacje z tej perspektywy, a w kontynuacji dowiadujemy się więcej o kulisach, ludziach którzy to organizują, generalnie dostaje się znacznie szerszy obraz całej sytuacji (+bohater nie walczy już tylko o własne życie, a o zakończenie całej imprezy).
"Hit Na który ten kraj w końcu zaskakuje" WTF ?. Wystarczy wyjść poza Netflixa, a przekonasz się że ten kraj ma mnóstwo hitów. Jak dla mnie "Squid Games" to nic specjalnego.
To prawda, choć dzisiaj dostęp do koreańskich filmów jest znacznie łatwiejszy. Pamiętam jak z 10 lat temu by znaleźć film który chciałem obejrzeć, poświęcałem wiele godzin, a później okazywało się że nie ma do niego napisów xP. Przestałem liczyć ile razy przez to płakałem xD
Nie no przesada. Nie można tego porównywać do domu z papieru, bo to zupełnie inna bajka
Jeżeli ma być podobny do "Domu z papieru to ja dziękuję za ten "serial. Dom z papieru jeden z najbardziej przereklamowanych seriali.
Ależ masz w zupełności rację - to koreański Dom z Papieru. Pierwszy odcinek wciągający, potem już zaczyna się monotonia. Utknąłem na 6 odcinku i szczerze mówiąc nie mam jakiegoś ssania, żeby obejrzeć to do końca.
Już tak nie przesadzajmy, ze ten kraj zasługuje na hit jakiego mu potrzeba do sławy ... a dopiero co był Parasite.
Już tak nie przesadzajmy, że ten kraj zasługuje na hit, który by go wyniósł na szczyt sławy bo dopiero co był parasite.
Dom z papieru to slaby serial, a twierdzac, ze Koreanczycy robia najlepsze seriale, nie masz pojecia o czym
piszesz.
Zachęcacie mnie chociaż mnie azjatyckie kino nigdy specjalnie nie odpowiadało. A Dom z papieru nie przebrnąłem pierwszego odcinka.
Ogólnie mało oglądam więc gdy od razu film nie ma tego czegoś dla mnie to sobie odpuszczam. Żadne rankingi mnie nie przekonają żeby poświęcać mój czas, że może "potem się rozkręci".
Ale miło, że faktycznie wydaje się to być ciekawa produkcja.