Ciekawe spostrzeżenie, fajnie że poszperałaś. Może bardziej chodzi o to że jest martwy w sensie "dawnego życia" i zaczyna nowe, próbując znaleźć i złapać tych którzy za tym stoją?

Nie zapominajmy, że główny bohater jest debilem i na prawdę seria absurdów, które już się wydarzyły sobie, ale żeby taki idiota kogoś złapał to scenarzyści by się musieli mocno postarać...

A w którym miejscu ja napisałam że on ma kogoś łapać??

"zaczyna nowe, próbując znaleźć i złapać tych którzy za tym stoją?"

Napisałam to w kontekście tego co napisała koleżanka wyżej, o symbolice. Nie uważam żeby to był dobry pomysł na kontynuację ale kto ich tam wie

Nie doszukiwałbym się jakiejś większej symboliki w serialu, który stoi z logiką tak bardzo na bakier. Bajeczka zawierająca kilka ludzkich zachowań, kilka drzemiących instynktów. Niestety momentami tak bardzo pozbawiona sensu. Kolor włosów był jaki był i póki co wolę sobie to tłumaczyć, bo główny bohater tak sobie ubzdurał. Netflix na pewno dorobi do tego taką ideologię, której nikt się nie będzie spodziewał i żeby 456 nie stał się jakimś skrytogejem jeszcze.

Może nigdy nie będzie chciał zapomnieć o swoich zmarłych przyjaciołach i wszystkich, którzy zginęli?

Czerwony kolor nie jest symbolem pasji czy determinacji.

Czerwień to kolor krwii - tu jest dwoistość znaczeniowa ( nie będę robił wykładu o prawach życia, bo i tak nikt tutaj ich nie zna, a za dużo bym się na ten temat rozpisywał- napiszę, że dualizm związany jest z 4 prawem natury zwanym prawem biegunowości ) dlatego, że krew to życie, ale też śmierć, także kwestią jest z jakim symbolem łączy się ten kolor - wtedy ustala się biegun znaczeniowy( czy jest pozytywny czy negatywny ). Na ogół jest on stosowany NEGATYWNIE!
Dlaczego?
Czerwony kolor jest jednym z 7 kolorów tęczy ( bo 7 praw natury, 7 dni tygodnia, 7 dźwięków w gamie, 7 okresów w tablicy Mendelejewa, 7 ramion świecznika żydowskiego menora i 7 czakramów w człowieku).
Jest kolorem NAJNIŻSZEGO centrum, stąd znaczenie negatywne - dolny biegun.

"Oficjalnie" czerwony kolor jest kolorem "REWOLUCJI". RE-EWOLUCJI, RE- powtórny, EWOLUCJA nie muszę chyba tłumaczyć. Upraszczając ten kolor symbolizuje zmiany, przeważnie zmiany negatywne, niosące za sobą "ofiarę". Agentura stosuje często ten kolor, chociażby jak ostatnie czerwone piorunki - madki, które chcą zabijać swoje dzieci (przelana krew/motyw ofiary).
2 piorunki to SS u nazistów( 1 piorunek symbolizuje zło, w zespołach metalowych kojarzony z zejściem Szatana, stąd często ten piorunek stanowi literę S dlatego piorun nie jest odwrócony w 2 stronę), swastyki na czerwonym tle, czerwona gwiazda Rosji z komuną, kolor czerwony w godłach etc. itd.

Czerwony kolor w życiu publicznym jest kolorem ostrzegawczym i nakreślającym poziom zagrożenia : wszelkiego rodzaju znaki ostrzegawcze. Ponieważ kolor czerwony ma najdłuższą długość fali ( czyli jest najbardziej widoczny z odległości) kolor ten stosowany jest do oznaczania, chociażby światła w samolotach, które lecą nocą. Przykładów tutaj jest całe mnóstwo - nie bd się rozpisywał, przynajmniej każdy jakieś tam zna.

W filmach:
Diabeł jest czerwony, zło przeważnie jest utożsamiane z czerwienią.
Chociażby w MATRIXIE czerwona pigułka - motyw przejścia.
Jak się komuś coś przypomni na tą chwilę - może pisać dalej w komentarzach ^^

O Korei się sama rozpisałaś, osobiście tego nie wiedziałem, ALE fajnie pokrywa się z moim wykładem (człowiek uczy się całe życie).

Na koniec dodam, że jeżeli jesteś zainteresowana symboliką ( jesteś spostrzegawcza lub na to wyczulona ) nie czytaj o symbolice w "oficjalnych" źródłach ponieważ jest to przeważnie kłamstwo albo szczątkowa wiedza wyrwana z kontekstu.
Jest to wiedza dla wszystkich, a to co jest dla WSZYSTKICH jest dla NIKOGO! Oficjalna wiedza zajmuje się DZIELENIEM, a wiedzę trzeba ŁĄCZYĆ i musi pokrywać się z praktyką. Sama teoria bez praktyki prowadzi do zapętlenia.

Życzę mądrości.

Tak jak pisałam, nie znam się na symbolice, stąd ten wątek do porównania spostrzeżeń z ludźmi, który znają się na temacie lepiej. Dzięki za ten obszerny komentarz, zgadzam się z Twoim tłumaczeniem, sporo wnosi do rozumienia tej symboliki. Przypuszczam, że łączenie czerwieni z pasją i determinacja wynika z przestawiania tego koloru w kontekście koloru miłości, namiętności, a przez to i pasji. Nie we wszystkich źródłach ten kolor przedstawiany jest jako negatywny, choć w dużej części tak - jak z reszta sam opisałeś.

Zaczepkę o życzeniu mądrości pozwolę sobie pominąć. Wydaje mi się, że chęć skonfrontowania swoich spostrzeżeń z innymi nie czyni, z nikogo "niemądrego". Choć mogę się mylić :)

Pomyśl sama, skoro kolor czerwony to kolor najniższego centrum, to jak może być symbolem godnych rzeczy górnobiegunowych?
Skoro "potocznie" miłość jest oznaczana kolorem czerwonym to znaczy, że to jest miłość dolnobiegunowa- innymi słowy burdel i obłąkaństwo.

Takie zastosowanie w symbolice znane jest jako dekonstrukcja znaczeniowa symbolu, przeważnie jest to przestawienie biegunów. Podam przykład - dawniej swastyka była symbolem życia i związana była z ruchem gwiazd względem gwiazdy polarnej - dopóty naziści nie ukradli tego symbolu, bo by go zbeszcześcić albo następny przykład:
teraz na czasie LGBT - dlaczego tęcza, która jest symbolem porządku w naturze została nadana środowiskom LGBT, skoro LGBT jest wbrew naturze, a tęcza jest zgodna?
Chodzi o to, że ludzie nie mają wiedzy, by stosować symbole, bo po prostu nie są tym zainteresowani. Większość ludzi używa symboli czy słów w języku o których nie mają zielonego pojęcia, a to się mija z celem.

A co do zaczepki? Mylnie odebrałaś. Ja nie zaczepiam ludzi. Nie miałem złych intencji.
Człowiek, który wyznaje górnobiegunowe cele życzy mądrości, człowiek dolnobiegunowy życzy zdrowia, a dlaczego?
Jest taka zasada zgodna z prawami natury, że jak człowiek nie ma wiedzy to i zdrowia mieć nie będzie, a jak wiedzę ma to i o zdrowie zadba.
Dlatego jak Ci ktoś życzy zdrowia to znaczy, że nie ma odpowiedniej wiedzy - niestety, więc ja Ci wolę życzyć mądrości.
Ja nie napisałem tego komentarza po to by się tutaj z kimś kłócić, jestem bardzo daleko od takich zachowań.
Mam na temat symboliki wiedzę i to przekazuję, a to czy się z tym ktoś zgadza czy nie pozostawiam czytelnikowi do rozmyślania. Tak jak napisałem wyżej i powtórzę, najlepiej wiedzę sprawdzić na sobie, ale trzeba mieć do tego odwagę i moc.

Zmień dawkowanie ;)

Ćpanie i pisanie o tym stanowi przymiot ludzi o bardzo niskiej świadomości ;)

Koleś jaki odklejony xD "LGBT jest wbrew naturze", wcale zachowania homo nie występują w naturze u zwierząt. I te "madki, które chcą zabijać swoje dzieci", człowieku zmień dilera.

A prawa natury znasz?
Gwarantuje, że nikt z tego fałszywego środowiska LGBT nie wie co to są prawa i nie będzie wiedział - bo gdyby tak było, to by się w takie obłąkaństwo nie bawił, zresztą nie ma tam mądrych ludzi tylko niewolnicy systemu.
Druga sprawa - jeśli chcesz udzielać się pod moim komentarzem, to odnoś się do tego co piszę, a nie zniżaj się do obrażania mnie poprzez durne i niemodne teksty o ćpaniu. Już poprzednikowi udzieliłem cennej lekcji na ten temat, więc się nie powtarzajcie.

Ciekawostką jest to, że tęcza LGBT ma tylko 6 kolorów, natomiast tęcza naturalna 7.

Tak, to prawda. Większość ludzi nie dostrzega tej różnicy. Dla nich tęcza to tęcza. Gdy 7 symbolizuję cyfrę "boską"/ natury, tak 6 symbolizuje cyfrę człowieka, powtórzona 3krotnie 6 stanowi zaklęcie - to takie "zabawy w Boga". Głównie chodzi o to, że człowiek chce ingerować w naturę i przekracza granice, a naturalny symbol tęczy, który jest godny kojarzył się ludziom z rzeczami niegodnymi - dekonstrukcja znaczeniowa symbolu.

"7 czakramów w człowieku).
Jest kolorem NAJNIŻSZEGO centrum, stąd znaczenie negatywne - dolny biegun (...) Pomyśl sama, skoro kolor czerwony to kolor najniższego centrum, to jak może być symbolem godnych rzeczy górnobiegunowych?" - to, że Muladhara jest położona najniżej, wcale nie oznacza, że jest "najniższa", wręcz przeciwnie - to jest PODSTAWA, bez ułożenia tej czakry nie ma nawet sensu pracować nad pozostałymi. To właśnie ta czakra odpowiada za wszelkie fizyczne aspekty naszej egzystencji i jest ośrodkiem energii życiowej. To, o czym mówi Nimis jak najbardziej ma sens, bo czerwona czakra to nie tylko potrzeby fizjologiczne, ale także potrzeba przetrwania i bezpieczeństwa.

"dawniej swastyka była symbolem życia i związana była z ruchem gwiazd względem gwiazdy polarnej - dopóty naziści nie ukradli tego symbolu, bo by go zbeszcześcić" - nie dawniej, na wschodzie swastyka jest nadal powszechnie używanym symbolem szczęścia, jej nazwa dosłownie oznacza "powodzenie" i "szczęście". Ramiona skręcające w prawo, symbolizują słońce, ramiona w lewo to znak bogini Kali. Hitler świadomie wybrał ten symbol żeby zapewnić powodzenie Rzeszy. To, że ty i inni ludzie obecnie kojarzą ten symbol głównie z nazizmem nie zmienia jego oryginalnego znaczenia, a jest rezultatem ignorancji i braku wiedzy.

Coś tam niby wiesz, ale nie do końca, a komentarze o zabijaniu dzieci i LGBT tylko udowadniają, że wcale nie jesteś taki oświecony. Mądrości życzę.

Skoro się interesujesz czakrami , to chyba wiesz, że położenie ma znaczenie i to widać to w człowieku. Dom też ma fundament, a drzewo korzeń i w przyrodzie nie występuje na górze TYLKO na dole, więc jak coś jest na DOLE, to nie powinno być na GÓRZE i nie wolno zamieniać biegunów, bo to się źle kończy.
To że napisałem, że jest najniższa, nie umniejsza jej znaczeniu - w przyrodzie występuje stopniowanie. Nie trzeba chyba specjalnie tego tłumaczyć, bo widać że drzewo rośnie od dołu do góry i człowiek jest urodzony od dołu i rośnie w górę. Tak samo jest z nauką - uczymy się od podstaw. Proste równania.
Podałeś książkowe znaczenie dolnej czakry, ale to za mało, co dalej?

Podałem przykład Hitlera, bo on ZDEKONSTRUOWAŁ znaczenie symbolu, a to dekonstrukcja ma znaczenie w symbolice jak i w języku. Chodzi o to, że używał górnobiegunowego symbolu w celu dolnobiegunowym - przebiegunował symbol.
Jak ktoś zaprzecza temu, to znaczy, że typowo opiera wiedzę na wiedzy systemowej ALBO nie rozumie o co chodzi w ideowym niszczeniu nacji.
Hitler nie zdekonstruował tego symbolu, żeby zapewnić sobie powodzenie, bo on miał mocne zaplecze finansowe od rabinów - tu chodziło o ideę, zabrać pierwotnym ludom, to co jest ich tożsamością, tak się niszczy nacje - zabija się ich tożsamość.
Ten symbol był górnobiegunowy, jak sam napisałeś kojarzył się ze szczęściem i był ZAKORZENIONY w wielu kulturach, nie mógł tego inaczej zniszczyć, więc go przebiegunował.
To tak jak z drzewem, możesz ciąć gałęzie, a drzewo odrodzi, ale jak zatrujesz korzeń, to jest po drzewie - kolejność w naturze ma znaczenie.

Co do szczęścia i kultu solarnego się zgodzę, ale to jest bardzo oczywiste - natomiast ludzie nie wiedzą jak osiągnąć szczęście, bo nie znają praw natury. Ja podałem główny i zarazem ukryty sens znaczeniowy swastyki, którego wiele ludzi nie zna. Bo po co pisać o tym co jest oczywiste? Każdy "przekuma" sobie na swój rozum.

"Powodzenie, przetrwanie i bezpieczeństwo" zapewnia umysł, który stosuje odpowiednią wiedzę. Symbole nie zapewniają szczęścia czy pecha - one są znakami, które ukierunkowują myśli. Tutaj zasada MYŚL-SŁOWA-DZIAŁANIE! się kłania.

Stąd zadam Ci pytanie - wiesz co to są prawa natury?

Nie uważam, że jestem oświecony, bo to jest trudne do osiągnięcia, ale skoro już używasz tego słowa-kluczowego, to zadam też drugie pytanie - jak osiągnąć oświecenie?
Bo żeby pisać o oświeceniu wypadałoby wiedzieć jak ten stan osiągnąć, a bez znajomości praw natury się nie obejdzie. Agentura stosuje to słowo-klucz, kiedy kogoś chce prześmiewać, ale to do niczego nie zmierza, bo oni tutaj się zajmują "oślepieniem", a nie "oświeceniem".

Jest taka zasada -nie oceniaj i nie prześmiewaj mnie, bo mnie nie znasz, TYLKO odnieś się do tego co napisałem.

Skoro już napisałeś o "zabijaniu dzieci i LGBT" to UDOWODNIJ, że się mylę - nie pisz ogólnikowo, bo to do niczego nie zmierza - ucina wątek, a jeżeli chcesz komuś coś udowodnić, to wypadałoby uzasadnić, a nie tylko wypomnieć i koniec. To tak nie działa.

Mądrości życzę.

Odpiszę tylko raz na Twoje komentarze, w dyskusję z Tobą wchodzić nie będę.
Jeśli nie wiesz, dlaczego tęcza jest symbolem LGBT, to Twoja znajomość symboliki jest mniej niż uboga.
A jeśli dodajesz jeszcze do tego skrajnie pejoratywne opinie o ludziach LGBT (bo to są ludzie, a nie ideologia wbrew temu, co mówi 'mądry inaczej rezydent pałacu') świadczy to o Tobie jako o człowieku. Po prostu.
Czy to się Tobie podoba, czy nie: ich prawa, to prawa człowieka. Przestań ich oceniać; w normalnym towarzystwie spotkałby Cię ostracyzm i porządni ludzie nie podaliby Tobie ręki.
Jak ktoś już wcześniej zauważył: swastyka nadal jest pozytywnym symbolem w kulturze, w której się narodziła. Ktoś Ci wytknął błąd, a Ty brniesz w bełkotliwe rozważania o dekonstrukcjonizmie. Podejrzewam, że Twoja wiedza o tym też za bogata nie jest; a ta pseudo-elokwencja ma jedynie ukryć Twoje braki wiedzy.
Przemawianie ex catedra i Twój paternalistyczny ton jest nie do zniesienia.

Ja nie dyskutuję, tylko rozmawiam. Jeśli zmienisz ton, to wytłumaczę Ci jaka jest różnica w języku między tymi dwoma słowami.
Wiem dlaczego tęcza jest symbolem LGBT, więc skąd pomysł, że ja tego nie wiem? Brak uzasadnienia.
Prawa człowieka? Mówisz o prawie stanowionym? Ja mówię o prawach natury - ich człowiek nie wymyślił. Prawo stanowione zostało stworzone, by jedni żerowali na drugich. To czy mi się podobają prawa natury czy prawo stanowione nie ma tutaj znaczenia.
Należy oceniać ludzi, bo od tego jest rozum.
Żeby wytknąć komuś błąd należy go udowodnić, tutaj problemem jest kwestia zrozumienia tego co napisałem. Co z tego, że on podał jedno znaczenie symbolu swastyki skoro nie zrozumiał mojej wypowiedzi na temat przebiegunowania.
To że użyłeś wielu "trudnych" słów nie czyni Cię mądrzejszym niż jesteś. Ponarzekałeś sobie i tyle, a co z odniesieniem do tego co napisałem? Cisza.
A może Ty wiesz co to są prawa natury i dlaczego tęcza NIE POWINNA być symbolem patologicznej ideologii LGBT?

Czyli jaki wniosek z tego wywodu w kontekście pytania o włosy?

To nie jest "wywód", bo ja nikogo ani nic nie "wywodzę" - zły dobór słów. Podzieliłem się wiedzą na ten temat. Gdybyś przeczytał uważnie moje komentarze, to tam udzieliłem odpowiedzi - nie idź na łatwiznę.

Tak już lecę czytać ten przesadny wywód z głupawymi uwagami o madkach i mitycznych ideologiach LGBT uważnie. Czerwony oznacza to, czerwony oznacza tamto, czyli może oznaczac wszystko. Aż tak mnie to nie interesuje, jednak pójdę na łatwiznę i się nie dowiem, trudno.

Skoro odnosisz się do tego co napisałem, to coś tam przeczytałeś-ALE się nie postarałeś.
Chyba jasno, się wyraziłem, że to nie jest "wywód", więc po co chcesz mnie przedrzeźniasz? Nie zachowuj się jak dziecko, któremu się coś nie podoba.
Uwagi o madkach nie są głupie, głupie jest zachowanie tych madek, ale ich sprawa - każdy płaci za siebie.
Ideologia LGBT nie jest mityczna, skoro dostrzegamy to na ulicy. To realne zagrożenie.
Czerwony kolor nie może oznaczać wszystkiego, najważniejsze rzeczy podałem w komentarzach. "Wszystko" to pojęcie względne. Gdyby kolory nie miały znaczenia, to by ich nie było.
Skoro się nie interesujesz tą dziedziną, to się nie wypowiadaj. Zawsze tutaj ludziom powtarzam, że jest taka złota zasada - jak się na czymś nie znamy, to się nie wypowiadamy. Ja też się na wielu rzeczach nie znam, ale się na nie nie wypowiadam, bo ten kto się zna od razu wyczuje tego co się nie zna.

A może ten serial to koreanska wersja biografii Michała Wiśniewskiego z ich troje. No bo popatrz: Jako młody chłopak zmaga się on z wieloma problemami, między innymi z długami, byłą żoną, alkoholizmem i hazardem. I pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie i skończyć z tym wszystkim. Jednak na swojej drodze spotyka wiele trudności. Musi się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu. Upada, ale podnosi się za każdym razem silniejszy. Musi pokonać wielu ludzi którzy chcą mu przeszkodzić w karierze . Ale w końcu mu sie udaje, pokonuje wszystkich i dociera na sam szczyt. Ale nie jest już tym samym człowiekiem. Pewnego dnia farbuje włosy na czerwono, nie wiadomo dlaczego. A dalszą część historii to już wszyscy dobrze znamy.

10/10, pasuje perfekcyjnie, nie ma co drążyć!:D

czerwone włosy u nas wiadomo z kim się kojarzą. jedynie młodzież może nie mieć na szczęście takich skojarzeń :D ale za opis szczere gratulacje ;)

czyli jak skojarzyłam z Wiśniewskim, to już jestem wiekowa...No fakt :D

Dla mnie zwyczajnie ten kolor jest identyczny jak kolor żołnierzy, plus dodając do tego moment w którym przez telefon stwierdza że nie jest koniem mogłoby oznaczać że on nie czuje się jak zwykły gracz którego można zabić

Żeby się nie okazało jeszcze że w finale 6 (ostatniego sezonu) to on zostanie nowym prowadzącym ;)

Teoretycznie serial pokazywał jak ludzie się zmieniają więc kto wie jaka byłaby zmiana po kolejnych próbach :D

Moja z kolei taka, że zainspirował się Wiśniewskim...w końcu o też był w pewnym momencie milionerem.

Może masz rację, pewnie tak jest, tylko w dziwnym momencie fabuły osadzono tę scenę, bo facet w momencie farbowania wybiera się w lot do córki. Wydaje się że ostateczną decyzję o pomszczeniu "przyjaciół" podejmuje w ostatniej chwili, po rozmowie telefonicznej w rękawie samolotu

nawet bez tego czerwonego, myślę, mozna ogarnąć że końcówka jest wstępem do drugiego sezonu, czerwonowłosy będzie rozgryzał twórców gry i zabawowiczów

"Czerwonowłosy będzie rozgryzał twórców gry i zabawowiczów" jeśli zacznie używać mózgu to będzie to największy plot twist w historii kina ;)