Serial nie ma żadnej wartości historycznej - bo oprócz historycznych nazwisk, nic się nie zgadza z historią. Pomieszano daty, pomieszano wydarzenia. Trochę to denerwujące, bo niepotrzebne. Historia w tym miejscu naprawdę nie potrzebowała koloryzacji.
Od warstwy wizualnej - jest to bardzo dobry serial, który ogląda się z przyjemnością.
Czyli mam mieszane uczucia - ale czekam na kolejne odcinki.
http://allthingsliberty.com/2015/01/discover-the-truth-behind-history-channels-s ons-of-liberty-series/
Polecam lekturę.
To, że taki serial produkuje - bądź co bądź - kanał HISTORY, to dla mnie jakieś nieporozumienie.
Ten serial to takie "usa czarne chmury" generalnie po 1 odcinku i przerzuceniu na podglądzie drugiego, darowałem sobie trzeci. Polecam serial Turn który miażdży tą mini kolorową baśń.