Bardzo dobry serial, który posiada to, co utraciło "Peaky Blinders" w połowie drugiego sezonu. Dobrze oglądać przemianę bohaerów, którzy z outsiderów stają się panami przestępczego półświatka. Widzimy ich wzloty, upadki, dobre i złe decyzje. Mam wrażenie, że w kolejnym sezonie "Peaky Blinders" Tommy Shelby zabije Hitlera i założy Unię Europejską. W "Snowfall" natomiast jesteśmy ciągle dalego od takich megalomańskich przygód głównych bohaterów. BTW zapraszam na recenzję na moim blogu: https://krytykamateur.blogspot.com/2018/08/snowfall-recenzja.html