Już w nie pierwszym serialu spotykam się z tym wątkiem CIA naprawdę torzy "swoich " baronów narkotykowych którzy mają wnikać w kryminalny świat juz jako doświadczeni narkotykowi gracze , to naprawdę się dzieję ?? Czyli zamiast niszczyć handel starają się go kontrolować tak jak to się dzieje w naszym wątku w serialu ?? Czytaliscie cos kiedys o tym ?? Slyszaliescie ?? moze znacie jakis dokument na ten temat na jutubie ??
Na tyle co czytałem o różnych konfliktach w których CIA ma swój udział (np. w Afganistanie też w latach 80-tych) to mowa może być o przymykaniu oczu na ten proceder, ale żeby sami handlowali to trochę już raczej obszar fiction. W sprawie Contras niczego nie ustalono aby agenci mieli w tym udział.
Ale mowa o handlu narkotykami nie o wojnie w Nikaragui bo to drugie to jest zdaje sie całkiem oczywiste.
No a skąd CIA mogło mieć miliony na finansowanie w pojedynkę wojny? Też wydaje mi się, że to oczywiste, że te miliony pochodziły z handlu narkotykami.