PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747565}

Seria niefortunnych zdarzeń

Lemony Snicket's A Series of Unfortunate Events
7,4 33 501
ocen
7,4 10 1 33501
6,6 7
ocen krytyków
Seria niefortunnych zdarzeń
powrót do forum serialu Seria niefortunnych zdarzeń

Czy tylkodla mnie końcowa scena windy widmo (części drugiej) była kompletnym nieporozumieniem? Wplecenie całego gangu WZS do fabuły serialu i tak było już wystarczająco dziwaczne ale po tym całym licytowaniu i spotkaniu WZS na licytacji nie wiem już co o tym sądzić...

ocenił(a) serial na 7
sparklejumproseking

Mnie rozbudowanie historii o równoległy wątek wolontariuszy WZS bardzo się podoba, bo dzięki temu dostajemy więcej, niż w książkach, które zdarzenia z ich udziałem tylko sugerowały.
Ta scena mi nie przeszkadzała, może tylko to, że Olaf i Esmeralda zdążyli się schować w kanałach i zablokować właz, zanim dobiegli Jacquelyn i Larry, którzy nie stali od nich aż tak daleko, ale nie uważam tego za dużą wadę.

dansty

Mnie podobał się pomysł z dodaniem członków WZS... z początku. Im dalej tym bardziej mi to już przeszkadzało, odarli tę organizację z całej tajemnicy, gdzie w książkach przez cały czas dostajemy ledwie strzępy informacji, które trudno ze sobą powiązać, a w serialu wszystko mamy jak na dłoni.

ocenił(a) serial na 7
Homek_2

Jak dla mnie, pokazywanie ich działań nie ujmuje im aż tak wiele. W końcu dopiero w ostatnim odcinku widzowie poznali rozwinięcie skrótu (który pojawił się zresztą dopiero na początku drugiego sezonu), wtedy również dowiadujemy się o schizmie itd. Przy okazji pojawiają się informacje z "Nieautoryzowanej autobiografii".

Jeśli ktoś nie czytał książek, raczej nie dowiaduje się wiele więcej od osób zaznajomionych z cyklem. Od początku serialu oglądają agentów, ale nie wiedzą, jaka jest ich geneza, związki z Olafem czy o co chodzi z organizacją, do której należą. Finał drugiego sezonu przyniósł kilka odpowiedzi, ale wciąż nie wiadomo wielu rzeczy.

No i z tego co pamiętam, Kit Snicket powiedziała Baudelaire'om w "Przedostatniej pułapce", że wolontariusze śledzili ich działania m.in. badając szczątki domu ciotki Józefiny. Serial poszedł trochę dalej, jednak dla mnie nie przekroczył granicy.

dansty

Oglądając serial od pierwszego odcinka widz wie o wiele więcej niż czytelnik, bo w książkach dopiero około Krwiożerczego Karnawału zaczęło być cokolwiek wiadomo o WZS. Serial niestety ten wątek zawala, choć to mały minus bo całokształtem jest lepszy niż książki.

ocenił(a) serial na 9
Homek_2

Lepszy niż książki? a w życiu :P

Yoda_MistrzJedi

Lepszy, bo książki to straszne lanie wody.

ocenił(a) serial na 9
Homek_2

Wolę jednak książki

Yoda_MistrzJedi

Twoje prawo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones