która ma to coś, co miała MM. Dobry wybór, o wiele lepszy niż np M. Wiliams, która była wręcz sztuczna jak plastik i w ogóle nie podobna do MM.
Świetne kostiumy, charakteryzacja i scenografia. Aktorce daleko do oryginału, ale z tych aktorek które wcielały się w MM ta ma najlepszą figurę - czyli najbardziej zbliżoną do oryginału; nieźle gra, chociaż w momentach, gdy próbuje naśladować MM wygląda troszkę groteskowo. Czuję, że serial ma potencjał, ale bardzo...
zauważyliście że mała Marilyn (Norma Jane) ma blond proste włosy, a tak naprawdę jej naturalne to były brązowe loki?
Czy ten serial będzie można oglądać w telewizji czy jednak trzeba będzie poczekać aż będzie w internecie? :)
To błąd reżyserski czy zamierzona scena?
(Chodzi mi o scenę jak Marilyn przeczytała pamiętnik Arthura)