W dobie poprawności politycznej, ja również się oburzam na rasizm!

Po obejrzeniu całości stwierdzam, że to jedna z najbardziej rasistowskich produkcji. Dwójka dzieci, która się rodzi widzi i akurat jest na początku biała (jako niemowlaki) potem czarna, aby następnie stać się mieszanką Maorysa z kimś tam, a jego siostra typową potomkini niewolników przywiezionych do USA. Mało tego, jak się okazuje widzieć mogą tylko czarni i ich mieszanki. Biali niestety nie mają tego przywileju. W dodatku masa idiotyzmów od technicznych po logiczne. Obejrzał zaciekawiony całością pomysłu, ale już w pierwszym odcinku rzuca się w oczy totalnie porąbany pomysł smarowania twarzy w barwy wojenne... po co skoro wszyscy nie widzą? Aby się wyczuć wzajemnie? Aby się zamaskować? Chyba lepiej na wysokości twarzy, żeby pachnieć jak powietrze, a nie jak błoto bo to na pewno wzbudza podejrzenia. Maszyny, jakie są w świecie kilkaset lat po wyginięciu kilku/kilkunastu miliardów ludzi dalej świetnie działają. Mimo problemów technicznych, braku konserwacji i części zamiennych nadal produkują prąd, nadal powstrzymują wodę przed zalaniem doliny itd. itd.