Oglądając serial, zwróciłam uwagę na kilka powtarzających się motywów, sądzę, że nieprzypadkowych (nie oglądałam oryginału, więc nie wiem, czy i tam były obecne):
1. Strych. W 1 odcinku para z inicjatywy Miry planuje remont strychu, w drugim remont jest rozgrzebany, a Jonathan mówi, że chce jednak wrócić ze swoim biurem na parter, zaraz po tym Mira mówi mu, że się zakochała. W kolejnym odcinku okazuje się, że Jonathan z córką przenieśli się w całości na parter, dopiero w ostatnim odcinku para ogląda strych już wyremontowany i zamieniony w piękną przestrzeń przez kogoś innego, i to tam spędzają noc, jakby oglądając życie, jakie mogliby mieć, gdyby nadal byli razem? Wszystkie sceny z okresu rozstania dzieją się na parterze, jakby to był ten "najniższy" punkt ich życia i relacji, a strych – nieosiągalnym dla nich etapem w małżeństwie.
2. Rozmowa o poliamorii w 1. odcinku i imię kochanka w 2. – Poli.
3. Ciepła, obrzydliwa ananasowa wódka pita podczas kłótni w odcinku 4. i imprezowe, brokatowe okulary w kształcie ananasa założone (znowu - na strychu) w odcinku 5.