W opisie serialu jest podane, że akcja toczy się na południowym zachodzie Polski. Witold Wanycz jeździ Zastavą o numerze rejestracyjnym TWI 1906. Są to numery rejestracyjne przypisane do dawnego województwa tarnowskiego.
A mi sie nie zgadza dolna fryzura prostytutki, wtedy robily juz takie landing stripes?
Redaktor naczelny raczej nie ma z antyrefleksem, wyglądają jak dziadkowe takie okulary z lat 80. właśnie. Te Zarzyckiego bardzo mnie wkurzały, nikt wtedy nie miał takich okularów.
Podczas rozmowy Witolda z matką młodej samobójczyni, ta wymienia baterie R20 w radioodbiorniku, na pierwszym ujęciu wszystkie są ustawione plusami do góry a po chwili gdy zamyka klapkę wszystko jest tak jak powinno być - radio zaczyna grać... tu jest klucz do zagadki :-)
Jedna tablica rejestracyjna niczego nie dowodzi. Miałam znajomego z Gdańska, który jeździł w latach 80. na rejestracji warszawskiej, bo samochód dostał od krewnego z Warszawy. Bardzo mu się to przydawało, bo mógł na stacjach prosić o pozakartkową benzynę na dojazd do domu :-) Tyle że serialowy dziennikarz miałby problem z takim czarowaniem, w mieście pewnie wszyscy go znali, łącznie z pompiarzami. Natomiast po dialogach z dawnym znajomym, który właśnie wrócił z "internatu", zaczęłam się zastanawiać, czy "TWI" nie niesie przypadkiem innego rodzaju informacji...
Kolejna nieścisłość to kalendarz z 1984 wiszący w redakcji i utwór "Zaopiekuj się mną" na dyskotece, który miał premierę w 1987.
Na płycie. W radiu puszczany z singla miał premierę w Trójce na początku 1986. Na liście przebojów już w lutym :)
Co nadal nie tłumaczy grania na dyskotece w 1984.
Inne auto pod Pevexem miało blachy TEK, czyli dawne tarnobrzeskie. Pewnie nie chodziło tu o naprowadzenie na konkretne miejsce, ale konsekwentnie mogłyby mieć te auta jednakowe rejestracje.
Jest trochę nieścisłości, tablice może tak dla zmyły- nie mówi się wprost o konkretnym mieście, w latach 90` była powódź na Dolnym Śląsku. Bardziej chyba zadbano o detale w I sezonie, by oddać klimat lat 80` Bardzo dobry film