Ty już dobrze wiesz, co mam na myśli, gorąca czekoladko :)

Swoją drogą - baaardzo męski nick. Pasuje do ciebie jak ulał, wiejska l]

No patrzcie chomiczek się obraził. Prawda cię zabolała i teraz udzielasz odpowiedzi, które mają mnie dotknąć co nie? Problemem frajerów, takich jak ty jest właśnie to, że ekscytujecie się pierdołami, takimi jak te idiotyczne chodzenie po domu w butach. Podczas gdy w serialu są gorsze rzeczy o których powinno się mówić jak brak szacunku dzieci dla matki i ojca dla dzieci itd. Ale "pan ę-ą" woli się ekscytować brudną podłogą. Good for you!

Ciekawa postawa. Zwłaszcza jak na kogoś, kto całkiem niedawno (w zeszłym roku l]) pisał, że Rodzinka.pl pokazuje "standardy zachodniej Europy" - a teraz proszę: brak szacunku, skandal.

Jak to mówią - nowy rok, nowa wiejska.

A w tym przypadku: nowy nick, nowe poglądy ;)

Dlaczego mnie to nie dziwi l]

Jedno pytanie. Gdzie ja to pisałam?

Serio? Będziesz pisał jako dziewczyna, łudząc się, że to mnie zmyli?

Ty to piszesz poważnie? Masz dałna, albo jakąś paranoję? Jakie jest twoje IQ?

Osoba, która pisze "dałna" powinna raczej samą siebie zapytać o poziom IQ.

Ech... dzieciaku, myślisz, że twoje błędy cię nie zdradzają?

Nie potrzebujesz na avatarze swojego zdjęcia w stylu "pe*dał z grzywo" by pokazać swoje prawdziwe oblicze.

Wiem, że po angielsku się pisze downa. Naprawdę uważasz mnie za jednego ze swoich przygłupich kolegów?

wiejska, koniec żartów.

Jak za pięć minut na twoim avatarze nie pojawi się zdjęcie potwierdzające twoją tożsamość (może to być kolejne słagowe zdjęcie, lub też zmiętolone eurówki wyciągnięte z portfela tatusia, aj dont ker) to w poniedziałek wyślę masę mail w pewne miejsca. Tak jak się umawialiśmy.

Czas ruszył. HASZTAG blał! :D

Człowieku czy ty nie rozumiesz? Że bierzesz mnie za kogoś innego? Chciałam wytknąć twoją hipokryzję a ty od razu wyskakujesz z takimi historiami! Błagam cię ogarnij się!

A ja radzę zmienić leki. Te antystresowe widać na ciebie nie działają.

PS. A maile i tak wyślę, co mi szkodzi l]

Nie chce włączać się bezpodstawnie w wasza dyskusje. Jednak "Hot" to Christina, która udzielała się tu wcześniej pod nickiem Christinearron, wiec nie ma co jej oskarżać i przypisywać nie jej win.

Po przeanalizowaniu sytuacji doszedłem do następujących wniosków:

albo Ty jesteś wrażym agentem izralesko-syjońsko-sodomsko-gomorskim nasłanym przez Iluminati, by zdyskredytować Prezydent Pieseu a przez to pozbawić go władzy, co w przyszłości przyniesie kryzys we wszystkich internetach na świecie...

...

lub też po prostu po ludzku, tfu! po pieselsku się pomyliłem l]

Swego czasu na forum Rodzinki.pl właśnie odbywałem długie, bezsensowne dyskusje z pewnym trollem, (przyznaję, własnoręcznie wyhodowanym :D) i byłem pewny, że gadam z jego kolejnym wcieleniem, zwłaszcza po tym, jak na wejściu dostałem wiązankę typu "beznadziejny hipokryto", "dałnie", "frajerze" i uwaga, najgorsze z najgorszych (dzieci zamknijcie oczy!):

"chomiczek".

Poza tym, ponoć "podniecałem się" faktem, że bohaterowie Rodzinki.pl chodzą po domu w butach i napisałem na ten temat "15 postów"?

Z tego, co da się przeczytać na forum, to raczej była to gadka o zwyczajach Polaków w kwestiach chodzenia w obuwiu po domach gości, i konfrontowaliśmy to, na co pozwalają dobre maniery a przyzwyczajenia Polaków w tym temacie.

Jeżeli to jest według HotCzoklet "podniecanie się" to radziłbym skonsultować się jej ze specjalistą l]

Natomiast Tobie, Azadzie muszę podziękować za wyjaśnienie całej sytuacji. Niestety, całą chwałę muszę przyznać sobie (duma mi nie pozwala by przyznać, że pomógł mi ktoś z koteuem na avatarze, sorry! :)) ale w ramach podziękowania pozwolę Ci przez chwilę postać u mojego boku, byś mógł się ogrzać w aurze mej za*je*bis*to*ści w te mroźne, zimowe dni :)

(nie za długo, abyś się nie przyzwyczaił :))

USZANOWANKO!

Z tego co napisałeś do Azda wnioskuję, że albo żartujesz, albo masz problem....tylko jeszcze za bardzo nie wiem jaki.

Mając w pamięci naszą jakże "miłą" pogawędkę mam dla ciebie (zauważyłaś małą literę? dobrze) prosty komunikat:

zamknij mordę, SUCH!ko. Skończyłem z tobą rozmawiać.

Z tej strony wiejska/street.

Wiem, że miałem już do Ciebie nie pisać, dlatego nie zakładam nowego konta, a poprosiłem kolegę o udostępnienie swojego konta, którego chyba i tak już nie używa, ale to tutaj nie jest ważne.

Nie zamierzam zajmować Tobie więcej czasu, ani tym bardziej obrażać czy kłócić.

Chciałbym po prostu Tobie podziękować i jeszcze raz przeprosić Ciebie i wszystkie innego osoby, które poczuły się urażone, moim wcześniejszym ku#ewskim zachowaniem.

Nie musisz mi wierzyć, ale po jakimś czasie od tamtej sytuacji (okolice Listopada), dotarło do mnie jakim bylem zepsutym zj#banym dzieciakiem.

Mam nadzieję, że nie będziesz zły, ze znowu się odzywam, ale od jakiegoś czasu, chciałem po prostu to Ci to napisać, podziękować i jeszcze raz przeprosić.

Nikt nie powinien się wywyższać z powodu kasy i to jeszcze nie swojej.

Nowa dziewczyna co prawda nie zrobiła, ze mnie typowego przykładu ascety, ale pozwoliła zrozumieć kilka kwestii.

Dziękuje i już milczę tak jak mi kazałeś.

:)

Gratulacje i powodzenia życzę.

Dzięki za drugą szansę.

Miałeś rację, gdy pisałeś, ze w momencie jak coś robisz ze sobą to i ten kontakt z rodzicami jest lepszy niż, gdy tylko ciągniesz od nich pieniądze i liczysz, że oni wszystko za Ciebie zrobią.

To tyle. Jeszcze raz dzięki.

:)

U siebie w domu,chodzi się w czym chce.Ja osobiście lubię klapki lub boso,natomiast jeżeli ktoś woli gumiaki nie mam nic przeciw,jego wola,z tym że u siebie,u mnie goście mają papcie do wyboru.

Nie dość, że chodzą w butach po domu (ok to tv, ale wchodzą do domu niezależnie od pory roku i idą do kuchni czy salonu) to jeszcze leżą w tych butach na kanapie czy we własnym łóżku. Natalia natomiast chodzi w drewniakach na obcasie. Po całym dniu na obcasach, większość kobiet z radością zrzuca je przekraczając próg domu. Ale nie w serialach. Tam trzeba chodzić na obcasach!

Ja chodzę. W kapciach.
Kapcie, bambosze, sandały czy pantofle zaliczane sa do butów. :-p

Całe życie w kłamstwie... wychodzi na to, że w takim razie ja też chodzę po domu w butach :)

Czy tylko ja jeden na tym świecie chodze w skarpetkach a tak btw to w kaloszach też chodzicie ?

Skarpetki są przereklamowane. Ja chodzę po marzeniach pokonanych wrogów. Brudną stopą! :)

Nie no w lato to jest wrécz wzkazane :D

A znajomość pisowni jest "wzkazana" przez cały rok

Dzienki jurz wiencej nie popełnie tego błendu :D

Moja siostra cały czas popier_dziela w butach po domu, co od zawsze, nie wiem czemu, doprowadza mnie do szału xd

eeeeee nie?

ja chodze

Zdarzało mi się przychodzić z pracy i wchodzić po coś do pokoju, kuchni w butach. Przestałam chodzić jak mój kot (niewychodzący na dwór) miał tasiemca i weterynarz powiedział, że najprawdopodobniej przynieśliśmy "syf" na butach. Od tamtej pory buty zawsze zostawiam w wiatrołapie.

O proszę :)

Ja nawet nie słyszałem, że można w domu w butach chodzić :). Ja zawsze chodzę w laczkach

no i chyba wygodniejsze

To, iż chodzą w butach przeboleję (notabene zawsze są wyjątkowo czyste, nawet gdy przychodzą z dworu), ale to że chłopcy non-stop siedzą opierając nogi w buciorach na kanapie irytuje mnie strasznie ;)

teraz ten najmłodszy jeszcze ciągle chodzi w czapce po domu

I tak zostanie, przymuł

No i co z tego, że chodzi w czapce?
Jak lubi to niech chodzi.

i mimo wszystko dajesz ocenę 7, co w takim razie bawi Cię w tym serialu ?

Hmmm, biorąc pod uwagę mnogość komediowych seriali w tv w tym Kiepscy, 13 posterunek, Daleko od noszy, więcej nie kojarzę, to dla mnie jedyny serial polski 'nie debilny'.
A może dlatego, iż sama jestem rodzicem i czasem trzeba odreagować oglądając inną rodzinkę, pozdrawiam :)

okej rozumiem, nie będziemy się przecież kłócić na temat rodzaju humoru, jaki kto lubi

Też mam wrażenie, że rodzice i rodziny mające dzieci oglądają ten serial ze szczególnej perspektywy... ;)

W zyciu . Kto normalny chodzi po domu caly dzien w butach . Zawsze mnie to bawilo np w " klanie" ze laza po domu w butach , gotuja , do tego ubrani jakby mieli isc na slub do znajomych .

Chciałbyś oglądać aktorów w skarpetkach ? Ja nie. Cały świat też nie. Dlatego na całym świecie tego typu scenariusze realizowane są w butach ;)

A co w tym złego? To jakiś straszliwie dziwny i gorszący widok? Zresztą, mogliby po prostu chodzić w kapciach i nie byłoby tematu.

Jest 3 w nocy jutro muszę dokończyć pracę magisterską a siedzę na forum o filmach i czytam temat o chodzeniu w butach po domu... co ja robię ze swoim życiem

To jest najgorsze w większości filmów

Mój mąż bardzo lubi