Dokładnie. Zbyt wiele obiecywał na poziomie pomysłu i niestety przejechali się na tym okrutnie gdyż nieumiejętnie napisany scenariusz spowodował, że ten serial jest po prostu NUDNY.

Prowadzenie trzech linii czasowych - okej choć nie ma potrzeby za każdym razem zaznaczania w jakim okresie jesteśmy, bo bohaterowie i tak wyglądają trochę inaczej aby nam to łopatologicznie ułatwić. Druga sprawa to fakt, że finał większości wydarzeń jest nam odgórnie znany z urywek z późniejszych lat więc wracanie do przeszłości nie ma sensu, bo nie wywołuje jakiegoś napięcia i nie wprowadza nic nowego. Lepiej by było jakby od razu serial został podzielony na poszczególne okresy i chronologicznie lecieli z tematem np. po 3 pełne odcinki na dany czas.

Wychodzi również niski budżet więc co do przyszłości nie ma co oczekiwać Łowcy androidów, a szkoda, bo może wtedy by mogli zaszaleć z potencjałem SI i tego jak wpłynęło na pracę policji ale i na życie ludzi. Akcja jest prowadzona zaskakująco miałko, brakuje płynności nawet w montażu. Do tego wątek LGBT, jakby to kogoś ciekawiło, jest również poprowadzony na zasadzie szczucia cukierkami przez szybę - chyba musieli takowy dodać, bo zrobili to niestety nieciekawie i bez większego znaczenia dla wyborów bohaterów.

Ogólnie dla mnie cały serial sprowadza się tylko do jednej postaci i jej wendetty, a właściwie poczucia niższości tak bardzo oklepanego motywu dla tego typu bohaterów - afroamerykaninów wśród białych. Praktycznie cały sezon ten bohater jest biedny, czuje niesprawiedliwość, czuje, że musi coś udowodnić, nawet kiedy nie ma potrzeby, że musi walczyć z systemem, nawet kosztem bliskich i własnego życia. Jest to okropnie irytujące, właściwie ubliżające postaci, bo można odnieść wrażenie, że nie ma ona do zaoferowania nic innego.

Problem wybicia tej jednej postaci i i jej motywacji powoduje, że to co obiecywał serial - ciekawy zamysł mieszania chronologii i użycie zaawansowanej technologii w walce z przestępczością - nie mają większego znaczenia i schodzą na dalszy plan. Owszem jest motyw nieokiełznania władzy jaką daje SI ale wynika to przede wszystkim z zaślepienia i zachłanności naszego bohatera. Dodatkowo w serialu pojawia się sporo mikro wątków bez rozwinięcia czy wyjaśnienia, są one tak tylko gdzieś tam puszczone w eter.