Piękne to było. T1000 od razu skwasił minę słysząc to

niezle, choc pamietajmy ze porownywac t100 z termka a to coś jako postac aktorską w serialu (nie czlowieka, sic! jemu kibicuje jako menowi akurat), to jak porownac wysic modliszki z jumbo dżetem. Zwyciezcy są znani. Minusuję pierwsze odcinki, blisko zasniecia jestem ogladajac to.

S2.01 - kompletne dno. Zupełnie brak atmosfery i emocji z s1.01

To samo miałem. Tak jak pierwszy sezon wciągnąłem w jeden dzień, tak przy pierwszym odcinku drugiego sezonu zasnąłem w połowie. Jakby powietrze zeszło. Zobaczymy dalej.

Przyjacielu kompletnie wprowadzasz ludzi w błąd. Wyraźnie słyszę, co mówi Robert Patrick.
I napewno nie oznacza to słów "nie wiem, nie znam, nie mam pojecia".

Wyrażenie, " I don't give a sh*t" albo "I dont give a f*ck", wyraznie oznacza " G*wno mnie to obchodzi", "Nie interesuje mnie to".

wiedziałem, że się nie zawiodę szukając o tym na filmwebie zaraz po obejrzeniu tej sceny w serialu ;)

Easter eggów było więcej, choć nie wszystkie pamiętam - główny bohater w końcowych scenach wyglądała jak T800. Warto też pamiętać, iż aktor grający Reachera zaczynał swoją przygodę z w serialu "Tajemnice Samallville", gdzie wcielał się w Aquamana... W serialu nie zabrakło nawiązań i smaczków... Nawet ulubione batoniki nazywały się Clark.