scenariuszowo mega przeciętnak. postacie z kartonu , które niczym sie nie wyrózniają. rozwiązanie intrygi pisane na kolanie. po 2,3 odcinku wszystko siada. bardzo dobre brutalne bójki plus jak widzę po komentarzach zaspokojona nostalgia za starym dobrym samcem alfa.
Postacie dobrane jak na standardy dzisiejsze.Oprócz tego Richera wszyscy dalej są tak beznadziejni.
W serialu bardzo wyraźnie widać, że akcja dzieje się w sposób książkowy. Jest to trochę nienaturalne. Poza tym serial wydawał mi się trochę infantylny.
Nie wiem czy czytałeś książkę. Jako fan Childa i reachera mogę jedynie dodać, że w pierwszym odcinku zawarto na szybko i z mnóstwem zmian to, co powinno się zawrzeć w trzech odcinkach. Dalej nie oglądałem, ale czytając inne opinie i nawet zerkając na same zdjęcia i miniaturki z fragmentami serialu na YouTube widzę mnóstwo uchybień i zmian. A uwspółcześnienie sprawiło, że prequele będą musiały być o czymś innym.