Jak to jest, że przeciętna, nawet nie flagowa produkcja, wydana przez Amazon albo HBO jest o niebo lepsza od najlepiej promowanych pierdów netflixa?
nie mają? właśnie obejrzałem Jack Ryana, a tam scena długiego i namiętnego pocałunku dwóch mężczyzn. mi to nie przeszkadza, ale mówienie, że nie ma lgbt w amazonie to żart lol
Jest różnica między swobodnym traktowaniem tego tematu a wciskaniem go na siłę wszędzie, gdzie się nawet nie da. Zresztą, to nawet nie chodzi o lgbt, ale o wszelakie politycznie poprawne tematy.
No własnie. To jest takie proste i bezpretensjonalne. Czysta rozrywka bez zbędnych elementów. Ale promocja fatalna. Jakbym nie siedział w serialach to bym nawet nie wiedział że takie ,,złoto" wyszło dzisiaj :)
Generalnie materiał bazowy jest świetnej jakości i jeżeli nikt nie wpadnie na pomysł poprawienia oryginału to jest ok!
Jak widać Reacher nie potrzebuje promocji, skoro po 3 dniach stał się jednym z pięciu najpopularniejszych seriali w historii Amazona i został przedłużony na drugi sezon :)
Amazon ma niej treści więc się bardziej stara, ale jak na ironie słabo (przynajmniej w Polsce) promuje swoje produkcje. Mnie trailer Reachera zawiódł, ale już sam serial pozytywnie zaskoczył. Netflix coraz bardziej stawia na ilość i niestety to się nadal opłaca. :(
Na szczęście, zaczynają tonąć... Zerknij na analizę na YT dokonaną przez Damiana Olszewskiego, bardzo na ryj polecieli.
Tak się składa, że podobno już zmieniają podejście :) Więc ta analiza trochę późna może się okazać. :)
Jeśli zmieniają podejście to własnie dlatego, ze im wartość akcji w pierwszym kwartale tego roku spadła na łeb, na szyję. W związku z powyższym, analiza jest bardzo na czas, bo dzięki niej nadejdą zmiany. Albo raczej - podobno nadejdą, bo nie wierzę, że Netflix zmieni swoją politykę. Może delikatnie złagodzą, ale nadal bedą robić takie potworki jak "Wiedźmin".
"wartość akcji w pierwszym kwartale tego roku spadła na łeb" - przez to, że stracili rynek rosyjski niekoniecznie dlatego, że mają dużo słabych/średnich produkcji. Zapowiadają więcej ambitnych projektów. Mają zrezygnować podobno z "superprodukcji" typu "Nie patrz w górę" czy "Czerwona nota", które miały gwiazdorską obsadę i niewiele więcej. Mają być miej znane nazwiska - więcej kasy na poprawę jakości. Co do seriali dano twórcom widełki na ilość sezonów 1-3 - może będzie mniej kasacji :). Netflix się zmieni choć trochę na lepsze, ale Wiedźmina już raczej nie naprawią i będą pewnie kolejne podobne produkcje. ;)
Kiedy HBO wypuściło ostatnio jakiś hit? Albo serial na poziomie co najmniej 8? Bo w ciągu ostatniego roku Netflix wypuścił kilka takich. Bawi mnie jak idealizowane w polsce jest HBO a jak jechany Netflix z czego po zapytaniu jakie produkcje znasz to z HBO leci Gra o Tron już dawno zakończona a z Netflixa jakieś kupy dla nastolatków które nie są nawet w top 20 tej platformy XD
Z samego 2021: Ogrodnicy, Mare z Easttown, Sceny z Życia Małżeńskiego, Biały Lotos, Sukcesja, Witamy na Odludziu. Poza tym dystrybuowane przed HBO: Czas, Na Wodach Północy, Co robimy w ukryciu, Wielka. Z netflixa natomiast to chyba tylko Cobra Kai i Oderwij wzdłuż linii
To twoja opinia. Na Netflixie jest bardzo dużo produkcji dobrych jak i jest sporo złych. Na Amazonie jest mało, ale jest tam straszny kicz. Poza The Expanse nie ma tam nic dobrego. Na HBO jest trochę lepiej, ale też tyle co nic. Grę o Tron obejrzałem a reszta to jakaś popelina.
Nie zgodzę się z tym, że The Expanse to jedyna dobra pozycja w ich ofercie. The Boys, Bosch, a teraz Reacher moim zdaniem też trzymają poziom, ale co kto lubi.
Amazon ekranizuje literaturę, bądź mocno wzoruje się na literaturze. Trzeba postarać się by spieprzyć scenariusz na podstawie dobrej książki