Serial po dwóch odcinkach zaskoczył pozytywnie, oglądało się bardzo dobrze, historia zaciekawiła a relacja pomiędzy Cezarym a jego sąsiadką jest pomysłowo rozpisana. Mam wrażenie że w pierwszym odcinku humor był trochę wciskany na siłę, ale za to w drugim żarty bardzo ładnie wplatały się w opowiadaną historię. Na duży plus zasługuje mnogość lokacji, i przekonywująca gra aktorów. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
Polecam
Do gry aktorów to chyba nikt nie miał żadnych wątpliwości, Zelt i Pazura znowu razem? Po 13 posterunku można się chyba było spodziewać czegoś genialnego. Jak dla mnie serial jest naprawdę genialny. I o ile nie śmieje się na nim tak jak właśnie na 13 posterunku, to Przypadki Cezarego P. naprawdę przyjemnie się ogląda.