Ale wymyślili z tymi zaburzeniami odżywiania Patrycji. Nie zmieniła się jakoś mocno od pierwszych sezonów i nagle miałaby uznać, że jest za gruba? Jeszcze ona taka pewna siebie? Kupy się to nie trzyma. Skoro już chcieli wrzucić taki wątek to stracili kilka okazji: Anka w pierwszych sezonach miała kompleksy związane ze swoją wagą, a w jednym z późniejszych Inga mocno przytyła (wtedy kiedy udawali że jest gruba, bo Socha znowu była w ciąży). Niech oni już skończą z tym serialem, bo mają coraz głupsze pomysły.