Kiedyś uważałam wieszczka za przystojnego, ale w tym serialu jest dla mnie kompletnie nieatrakcyjny. Mam wrażenie że trochę przerysowują jego postać, to ostatnie opowiadanie o brodawkach ... i ta wręcz kurza ślepota na romans ingi. Dziwactwo.

Nie ma sie zatem ci dziwić Indze, która jest z nim bo po prostu wpadła. Scenarzyści chyba celowo starają sie pokazać Roberta w jak najmniej atrakcyjnym świetle. Ale i tak jest on lepszy od tego niby cudownego i zajebistego Jaśka, który jawi sie jako postać bez cienia jakiejkolwiek charyzmy. Ten Jasiek tez jest nudny jak flaki z olejem i aseksualny. W sumie najlepiej wypadają Delag i Pazura. Moze nie sa do końca normalni, ale przynajmniej jacyś sa.

robert jest tak samo atrakcyjny jak inga. sory ale ona jest dla mnie równie niepociągająca. figura ok, twarz ujdzie, ale charakter, behavior, totalnie na nie, chociaz, robert przechodzi już samego siebie, jest tak nieatrakcyjny w każdym aspekcie atrakcyjności, aż ciężko uwierzyć, że ktokolwiek chciał z nim iść do łóżka.
To co mówi, robi, jak się zachowuje. koszmar nad koszmary , nie dziwi mnie romans ingi z kimś innym, choć taki intrygujący Jacek mógłby rwać coś o wiele lepszego od niej. nie wiem co on w niej widzi. serio.

W ogóle te miny Roberta, w połączeniu z tym co gada sprawia wrażenie jakby był lekko upośledzony. A przecież na początku był przedstawiony jako człowiek sukcesu, dobra praca w dużej firmie za granicą. Dziwi mnie tak drastyczna zmiana w jego wizerunku. Ale szczerze mówiąc Jacek tez jest dla mnie mało atrakcyjny, tu głównie pod względem wyglądu. Charakter może trochę tajemniczy i intrygujący, ale aparycja... kwestia gustu, mi się kompletnie nie podoba.

A mnie sie Jacek podoba. Ma coś w sobie. Poza tym uważam ze jest seksowny.

No mi on akurat nie podchodzi. A gdzieś wyczytałam że podobno ten aktor jest kilkanaście lat młodszy od Sochy

To Konrad Eleryk lat 28 a Socha ma 37

To 9 lat różnicy, powiem szczerze ze nie widać. Ja bym powiedziała że są równolatkami

...

...

Prawdę mówiąc, uśmercili tego męża Liszowskiej a nie mogą się pozbyć Roberta? Taki gamoń i ciągle gdzieś tam w tle się kręci. Indze przydałby się święty spokój :D