Skąd tak podły charakter u Hani? Nie mogę ani jej słuchać ani na nią patrzeć. Wredna dziewucha bez pokory.
Też się zastanawiam, obrzydliwe dziecko, po prostu głodziłabym i zamknęła w szafie. Non stop pyskówki, ale przyznasz, ze to jednak trochę wina matki, która sobie dała wejść na głowę? Widzialas coś takiego wśród znajomych? Albo za naszych czasów kogoś kto by tak pyszczył i nie dostał w pysk?
Bo ja nie.
To jest dość trudny temat. Za naszych czasów (mam 32 lata) dostawało się lanie i nie uważam, że słusznie. Do dziś pamiętam ból i przerażenie, gdy miałam kłaść się na tapczanie, by dostać pasem po tyłku. Mój tata dziś twierdzi, że jak nikt ni patrzył, to uderzał w tapczan, ale ja mimo wszystko pamiętam lęk i ból. Dlatego absolutnie nie jestem za biciem dzieci, ale z drugiej strony masz rację, że jak się patrzy na tak niewdzięczne i rozwydrzone bachory, to ma się ochotę im przyłożyć i zamknąć w szafie. Nie mam dzieci, więc łatwo się mówi, ale nie wyobrażam sobie, by któreś miało się do mnie odnosić tak, jak ta Hania. Może Inga jest faktycznie za miękka i w tym problem.
Oczywiście nie popadajmy w skrajność, nie uważam, że powinna ją prać pasem, ale załóżmy, że to jest realna sytuacja, a nie film, przyznasz, że mały plaskacz w pysk na otrzeźwienie dobrze by jej zrobił....
Właśnie zaczęłam oglądać nowy sezon i nie mogę uwierzyć, że to nadal się ciągnie. Przeczytałam opis, że Hania stała się nieznośna. A czy kiedyś nie była? Naprawdę nie ma już innego pomysłu na tę postać??