Jeśli ktoś ma tylko gościnne występy to pół biedy, ale jak w jednym z nich ma dużą rolę to jest trochę głupio jak się ogląda.
Sarah najpierw zagrała w PP, a dopiero później w GA.

Tych pacjentów i tak nikt prawie nie zapamiętuje. Tzn. jak np. jak ja zobaczę pacjenta gdzieś w innym serialu to go kojarzę czasem, ale i tak nie wiem skąd go znam, gdzie go widziałam wcześniej.
Jeśli chodzi o April, to masz rację, głupie to.
Jeszcze w GA grała Kate(?), nie pamiętam czy tak miała na imię, ta co wycięła z Violet dziecko. W PP miała większą rolę niż niektórzy pacjenci, jednak w GA pojawiła się jako żona pacjenta, który miał przeszczep rąk. Też to głupie. ;p

a ja się zgadzam, to strasznie głupie. oglądałam Greysów po kilka razy i dobrze pamiętam pacjentów. Mogliby sobie darować, bo tu pokazują, że Praktyka i Greysi są połączeni (kwestia Dereka, Archera itd.) a tu nagle pacjent w Greysach cierpi na to, a w Praktyce na coś innego. Nie podoba mi się to. Trochę konsekwencji!

a to takie przypadki można mnożyć, np. Danny z CSI NY grał wcześniej bandziora w CSI
a w ER Shiri Appleby pojawia się w pilocie jako pacjentka, a w ostatnim sezonie gra już kogoś innego, Keiko Agena też grała w ER dwie różne pacjentki
mnie to strasznie irytuje, bo jeśli seriale tworzą wspólny "świat", to nie powinni dawać tych samych aktorów do różnych ról

jeszcze ten gość, który w GA grał pacjenta uczulonego na anestetyki i miał przytomną operację na otwartym sercu (ten co chciał bardzo zobaczyć jakiegoś tam dziobaka, swir na punckie ptaków, Izzie go przekonała do tej eksperymentalnej operacji), a w PP grał pedofila. ten aktor jest niesamowicie charakterystyczny i obie role po prostu robią wrażenie - podczas gdy większość tych pacjentów mi umykała (wiedziałam, że już widziałam danego aktora to nie byłam w stanie połączyć go z GA), może dlatego, że PP oglądałam po dłuższej przerwie od GA, jego rozpoznałam w momencie.
świetny aktor, nie wiem jak się nazywa, ale naprawdę obie role zagrał rewelacyjnie.