PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565378}

Pora na przygodę!

Adventure Time with Finn and Jake
8,1 31 278
ocen
8,1 10 1 31278
Pora na przygodę
powrót do forum serialu Pora na przygodę!

Jeśli obejrzeliście wszystkie odcinki, mogliście dostrzec w wielu różne relikty dzisiejszych czasów - samochody, budynki, itp. Sam opening do serialu zaczyna się martwą scenerią zniszczonego telewizora, szkieletów i bomb atomowych. Zainteresowało mnie to i po krótkich poszukiwaniach znalazłem odpowiedź - świat "Ooo" przedstawiony w Adventure Time to post-apokaliptyczna Ziemia.
Ludzkość wyginęła, Finn jest jej jedynym znanym przedstawicielem, a ci, którzy przeżyli, przebyli różnorakie mutacje (chociażby wyrosły im skrzela). Teraz zaczyna się troche spoilerów, więc jeśli ktoś nie chce sobie zepsuć zabawy niech lepiej pominie następny akapit.

Istnieją obecnie 2 odcinki w których ten temat jest najlepiej poruszony - kiedy Finn i Jake dostali się do pamięci Marceline, która będąc dziewczynką żyła jeszcze w czasach Mushroom War (tak nazwano tą wojnę, pewnie przez fakt, że bomby atomowe tworzą charakterystyczny wybuch w kształcie grzyba), gdzie możemy zobaczyć świat nie tak odmienny od naszego, tyle że zniszczonego wojną. Inny odcinek to holiday special, kiedy dowiadujemy się o przeszłości Ice King'a, tego, że był człowiekiem, a znaną już koronę kupił od nie pamiętam kogo w północnej Skandynawii. Widzimy wtedy też, jak za oknem pojawia się śnieg przysypujący wszystko - tutaj można to interpretować dwojako, albo moc korony, albo nuklearną zimę, jakkolwiek, to prawdopodobnie powstanie królestwa lodu.
Także fakt iż, nie pamiętam w którym odcinku, zostaje pokazana nasza planeta z "wygryzionym" kawałkiem sugeruje o wielkich zniszczeniach dokonanych za czasów wojny.

Być może odkryłem Amerykę, ale dla mnie to naprawdę ciekawy temat. Od kiedy zdałem sobie z tego wszystkiego sprawę, zacząłem inaczej postrzegać historię i akcję w Adventure Time. Bardziej... dojrzale. Wydaje mi się, że pod przykrywką absurdalnego (choć muszę przyznać naprawdę dobrego i zabawnego, zwłaszcza w angielskiej wersji, nigdy nie oglądam żadnych zdubbingowanych filmów bo wiem, że podkładający głos nie mają za grosz talentu, a angielski humor słowny jest świetny, ale nieprzetłumaczalny na inne języki) humoru jest coś więcej, coś czego dzieci nie dostrzegą, ale trochę starsi się tym zainteresują.

Bystrainaczej

Ależ pierdoły tu słyszę. Hunson nie zmienił Marceliny w wampira, bo Hunson NIE JEST wampirem, tylko demonem. Marcelina jako pół-demon, jest więc córką Hunsona i człowieczej matki. Osoba która ukąsiła marcelinę i przemieniła ją w wampira, co btw stało się kiedy ta była dorosła, jest nam jeszcze nieznana. Alternatywna Marcelina jest stara, ponieważ poprzez zmieniony bieg wydarzeń nie została przemieniona w wampira (tak wyszło, dwa razy kropla deszczu nie spada w to samo miejsce), nie zyskując tym samym nieśmiertelności.

ocenił(a) serial na 9
Kannotekina

Nie widzisz z kiedy ten post? Gdybym wtedy miała taką wiedzę co teraz nigdy bym tego nie napisała. Poza tym to tylko teoria i to piekielnie nieaktualna w obliczu niedawnych odcinków. Jeśli masz zamiar zgrywać wszechwiedzącą w temacie AT to nie jesteś ani pierwsza ani ostatnia. Dlatego proszę o rozwagę.

Bystrainaczej

Podziękowanie za sprostowanie...

ocenił(a) serial na 9
Kannotekina

Jakie sprostowanie? To co napisałaś to komentarz do postu z przed 4 miesięcy. Jeśli nie widzisz rozmiarów przepaści to przelicz to sobie na odcinki.
W obliczu tamtych niedokładnych danych ta teoria nie była zła. To tak jakbyś zobaczyła podręcznik do chemii z przed 40 lat i na podstawie dzisiejszych odkryć napisała do niego sprostowanie. W każdym razie dziękujemy z tą jakże wybitną i iście wikipedyjną wiedzę o AT, którą zechciałaś się z nami podzielić.

Bystrainaczej

Twój post jest z 15 listopada, było to zarówno po odcinku I Remember you jak i po odcinku Finn the Human. Pisząc sprostowanie odnosiłam się do tych i wcześniejszych odcinków, ponieważ w dalszej części 5 sezonu po prostu nie było żadnych odcinków prostujących czy tłumaczących daną kwestię. Innymi słowy w twojej książce od chemii przez 40 lat zmieniło się wiele, ale dział o którym rozmawiamy mimo upływu czasu nie zmienił niemal się wcale.

ocenił(a) serial na 9
Kannotekina

Nie chodzi mi tylko o odcinki. Jak myślisz czy przez 4 miesiące nie poświęciłam ani chwili na analizę? Tu opisywałam wrażenia na świeżo, bez dokładnego przemyślenia. Z resztą pozostaje jeszcze wikipedia, która jest dobrym choć nie zawsze dokładnym źródłem wiedzy. Próbowałaś kiedyś myśleć nad jedną sprawą dłużej niż kilka dni? Jeśli tak to wiesz jak szybko pojawiają się pomysły i teorie. Dlatego książka od chemii mimo że dział prawie się nie zmienił stała się nieaktualna, mamy przecież zupełnie nowe pomysły niż piszący 40 lat temu.

Bystrainaczej

Rozumiem. Tylko po co piszesz więc coś takiego " to tylko teoria i to piekielnie nieaktualna w obliczu niedawnych odcinków", "To co napisałaś to komentarz do postu z przed 4 miesięcy. Jeśli nie widzisz rozmiarów przepaści to przelicz to sobie na odcinki."?

ocenił(a) serial na 9
Kannotekina

To był niestety mój błąd merytoryczny. Chciałam zobrazować przepaść pomiędzy wiadomościami jakie były, a są teraz.
Taką dyskusję można ciągnąc w nieskończoność, zważywszy, że każda z nas ma rację tylko po części. Miło powymieniać wątpliwości z kimś nowym na forum. Stara kadra już nieco okrzepła :D

Bystrainaczej

No właśnie zauważyłam że to forum tutaj niespecjalnie tryskające energią. Nie to co landofooo.

ocenił(a) serial na 9
Kannotekina

Jestem tu stosunkowo niedługo więc jeszcze coś tam napiszę czasami. Jeśli chcesz zobaczyć jak to kiedyś wyglądało poczytaj starsze dyskusje. Wtedy jeszcze zaglądali do nas hejterzy :) Teraz jakiś spokój zapanował. Cisza radiowa.

ocenił(a) serial na 9
Bystrainaczej

Musimy rozkręcić to forum. Ktoś ma jakieś propozycje jak możemy to zrobić?

ocenił(a) serial na 9
Merkura

Przede wszystkim, musimy znaleźć innych fanów AT, którzy szukają przyjaznego forum.
Po drugie, musimy na bieżąco dzielić się wrażeniami. Po każdym odcinku powinniśmy zostawiać komentarz na forum.
Po trzecie, możemy wskrzesić temat Bravest Wariorrs. Na filmwebie nigdzie takowego nie ma.
Takie są moje sugestie.

użytkownik usunięty
Horghagen

Ice King znał Marceline przed wybuchem nawet w pierwszym wymiarze. Najprawdopodobniej Ice King aby uchronić Marceline po wybuchu od śmierci i chyba aby opiekowała się Ice Kingiem , który stawał się szalony i już ją zapominał, sprzedał jej duszę do jej "taty" i została wampirem, czyli stała się nieśmiertelna i dlatego mając ponad 600 lat wygląda jak 20latka.

+ słowa piosenki świadczą o tym, że Ice King nie chciał zostać sam
"Marceline, it's just you and me in the wreckage of the world
That must be so confusing for a little girl
And I know you you're going to need me here with you
But, I'm losing myself and I'm afraid you're gonna lose me, too
This magic keeps me alive
But, it's making me crazy
And, I need to save you
But, who's going to save me? "

W tym drugim wymiarze , gdzie bomba nie wybuchła , Marceline nie była wampirem. Tak samo widzimy ze scen z odcinka I remember you, że mała Marceline wampirem też nie była.

ocenił(a) serial na 10
Horghagen

Moim zdaniem, aby otworzyć się na to "właściwe postrzeganie" krainy Ooo i losów jej bohaterów, wystarczy jeden dobrze wykonany zabieg. Plan w punktach ;)
1. ściągnij lub otwórz na yb w dobrej rozdzielczości odcinek pierwszego sezonu: [Panika na śpiącym przyjęciu/Slumber Party Panic]
-oczywiście zakładając, że już go widziałeś/aś
2. usiadź wygodnie z nosem blisko ekranu i placem na przycisku pauzy.
3. stwórz sobie w głowie nastawienie, że oglądasz pierwszy odcinek nowego serialu w dużej stacji tv (ale tak, jakby nie był to serial animowany, a to byli realni aktorzy), dodatkowo obniż odbieranie humoru- na ten odcinek powiedzmy.
4. uważnie obejrzyj, pauzuj, przewijaj.

Myślę, że podziała.
Wstyd się przyznać, ale oglądałem ten serial od roku z hakiem. Śmieszył mnie, polecałem go znajomym, byłem oczarowany. A jednocześni dziwnie głodny i nienasycony. Około dwóch m-cy temu (sic!) wróciłem w nocy z imprezy, nazwijmy to "głodny bodźców intelektualnych" ;) i włączyłem sobie odcinek 4 serii. Nic mi nie pasowało, czułem się jakbym nigdy nie obejrzał tego serialu, włączyłem odcinek Slumber Party Panic i ...

mam nadzieję, że też tego doświadczysz....

Horghagen

Bardzo zaciekawiło mnie to wszystko , sam dostrzegałem to wszystko co sie dzieje ta inna fabułe w kreskówce . zawsze mnie zastanawiało co i jak sie serio stało , moze autor pory na przygode stworzył dla fanów zagadke do ktorej z kazdym odc jest dodawana nowa odpowiedz , bedzie 6 sezon danej kreskówki to tam pewnie bedzie jeszcze wiecej podopowiedzi , albo autor kreskowki stworzył w swojej wyobrazni swiat po wojnie atomowej i zrobił z tego kreskówke dla dzieci i ukryta prawda , mam nadzieje ze autor zrobi odc specjalny o histori krainy Ooo , bo jeszcze ma byc wersja kinowa to moze tam bedzie od poczatku co i jak sie działo

Horghagen

Zawsze czułam, że w Adventure Time jest coś więcej, coś czego inni nie dostrzegają. Ceniłam w tym serialu to, że nie wszystko jest oczywiste i klarowne. Pod infantylną choć zabawną przykrywką kryje się coś więcej.
Horghagen, brawo za pomyślunek, myślę, że mało kto by na to wpadł.

ocenił(a) serial na 10
Horghagen

Ostatni odcinek rzucił trochę światła na historię Ooo. Naturalnie, spoilery.

Ta ożywiona guma balonowa moim zdaniem bez wątpienia jest wczesną formą Princess Bubblegum, zwłaszcza z tym uśmiechem, świadomością i potrzebą niesienia pomocy (rosołek). Tłumaczyłoby to też, dlaczego to ona jest władcą Candy Kingdom - jest po prostu najstarsza ze wszystkich, pewnie sama je założyła.
Poza tym, wszędzie czołgi, zniszczenia, ale i dzika przyroda. Co do tego, co zostało z ludzi, to nie mam pomysłu. Być może też pra-forma cukierkowych ludzi? A Bubblegum znalazła jakiś sposób żeby ich uzdrowić i uczyniła pysznymi i grzecznymi, ale to tylko domysły. Tak samo jak zielona maź, może delikatne nawiązanie do Licza?
Wciąż wiemy za mało, ale z czystej faktografii Marceline ma dokładnie 1000 lat, a Ice King 1043. Zawsze coś. No i to, że w końcu na głowie Simona korona została już na zawsze. Rozstanie z Marceline? Licz/ojciec Marceline ją porwał, a Simon postanowił ją uratować, ale przez to już zupełnie stracił świadomość dawnego siebie i został takim jakiego go znamy? Pewnie w następnym sezonie się dowiemy.

Horghagen

Ostatnio w odcinku "Bad little boy" Marshal Lee (czyli altrenatywna wersja Marceliny, posiadająca zapewne niemal identyczną przeszlość) mówi, że jest synem Króla Demonów i wampirzej królowej. Mogę uzać to za prawdę, bo przecież to MArcelina opowiadała bajkę, ale nie rozumiem jednego: skoro w odcinkach "fiona i Cake" wszyscy są zamienieni płcią, to czy rodzice Marshala nie powinni być Królową demonów i Królem wampirów? Przecież tata Marceliny jest demonem a nie wampirem :<

Plus, zastanawia mnie alternatywna rodzina Fina w odcinku "człowiek finn" i "Jakce Pies", pierwsze 2 odcinki 5 sezonu:
Może nie tylko tu rodzina miała problemy finansowe z gangiem, może i w 'oryginalnej' rzeczywistości nie mieli wyoru i musieli porzucić sna w lesie, gdzie spotkał rodziców Jake'a?
Oraz: mały braciszek/siostrzyczka Finna, ma nos jak "magiczny gość.
Co z olei przypomina mi o odcinku "synowie marsa" i jego fenomenie.
[ta wypowiedź ma zerową ilość fabuły - Magiczny gość ma w polskiej wersji idealny dubbing <3 Kiedy tylko usłyszałam jego głos, wiedziałam, ze jets idealny i bardzo liczyłam na to, że w odcinku "synowie marsa" zostawią tegoż samego aktora głosowego by prowadził postać. Nie zawiodłam się! Naprawdę, polecam kaźdemu komu mogę obejrzeć odcinek "synowie marsa" z dubbingiem, poniewać, nie oszukując się" aktorzy całego pora na pzygodę wykonują świetną robotę]

Ale na MArsie, z tego co zauważyłamżyją ludzie którzy uciekli z ziemi - LUDZIE bądź ludziom podobni, przystosowani do marsjańskiej atmosfery. Jedak społęczeństwo było zatrute, mimo, że nazywane utopią, ponieważ wszędzie żyli wyłącznie mężczyźni. NA każdym budynku w tym 'miasteczku' był znak męskości (kółeczko ze strazałką) a jak spojrzałam po widowni/marsjanach nie zobaczyłam żandej przedstawicielki płci pięknej :< poza jedną: widniejącą na zdjęciu magicznego gościa. Ale nie mamy pojęcia co się z nią stało.
Zagadką jest też dla mnie Lincoln jako król Marsa - widziałam pierwotną wersję "adventure time" jaką przedstawiono na nicelodionie w konkursie na animację i jaką dano jako pomysł nowego serialu, którego nicelodion nie kupił, i również przedstawia wiele - ziemię, marsa i lincolna jako króla i ogólny zarys charakterów głównych bohaterów. Nadal jdnk nie to zastanawia : Dlaczego lincoln na marsie? Przepraszam - nieśmiertelny Lincoln? (a tak w ogóle to miał okropny zmysł targowania się - z 5 centów od razu podnosi stawkę do swojej nieśmiertelności? Chciałabym się z nim targować)!

Oraz, byłabym wdzieczna za tytuł 'ostatniego odcinka z mazią alonową' o jakiej mówisz. Chętnie zerknę :)

ocenił(a) serial na 10
Villeiviant

Kurczę, zupełnie zapomniałem o tym odcinku na Marsie. Muszę koniecznie znowu obejrzeć i się przypatrzeć.
Ostatni odcinek ma po angielsku nazwę "Simon & Marcy"

ocenił(a) serial na 10
Villeiviant

W wersji angielskiej Marshall Lee mówi "I'm the son of a demon and the vampire king.", czyli w sprawie rodziców Marceline się zgadza. Nie zamieniają się rasami, a płciami. Zauważ, że demony mogą być bezpłciowe :D
W "Synach Marsa" faktycznie na Marsie mieści się jakaś męska utopia, z tym, że poza Lincolnem wszyscy wyglądają jak Magic Man, a on sam poza humanoidalną postacią wiele z człowiekiem wspólnego nie ma. Ale skąd to całe miasto, cywilizacja i żywy Lincoln na Marsie? Chyba masz rację, że jacyś wybrańcy schronili się na Marsie podczas Wojny i stworzyli tam nowy świat, być może w toku ewolucji albo jakiegoś przełomu uzyskali zdolności takie jak ma Magic Man. Lincoln może być po prostu reliktem starych czasów, zapamiętanym jako dobry przywódca, ożywionym z postaci posągu i wybranym na Króla Marsa, zaś oddając Śmierci swoją nieśmiertelność powraca do swojej marmurowej formy (kto teraz będzie rządził Marsem?).
Swoją drogą - na bramie do tego koloseum na Marsie jest symbol liczby pi, taka ciekawostka.
A targuje się faktycznie fatalnie :D

Horghagen

Faktycznie, Masz rację co do Marshala :< Wybacz za mój błąd - w polskich napisach jakie u siebie posiadam jest napisane "Jestem synem królowej wampirów i demona" a fatalna ścieżka dźwiękowa kiepskiego odcinka niestety nie pomogły mi w zrozumieniu tego co dokładnie zostało wypowiedziane po angielsku (zakładam, że tłumacz miał podobnie, stąd ta drobna pomyłka :>).
A ta sprawa z Marsem niezwykle mnie zaciekawiła, czekam na rozwinięcie w następnych odcinkach :> Wydaje mi się, że nieuprzejmym byłoby pozostawienie wątku Magicznego Gościa otwartym :<

użytkownik usunięty
Villeiviant

" NA każdym budynku w tym 'miasteczku' był znak męskości (kółeczko ze strazałką)"

Wydaje mi się, że w tym kontekście znak ten nie ma najmniejszego związku z płcią mieszkańców Marsa. Dlaczego? Znak ten jest symbolem boga wojny - Marsa (tarcza i włócznia), stąd jego wszechobecne użycie. A może to ja się mylę? Zobaczymy, czy ta kwestia zostanie jeszcze poruszona.

Tak, też się nad tym zastanawiałam, ale z 2giej strony to miałoby jakiś sens :> Cywilizacja tak pochłonięta nauką, ze zapomniała o normalnym życiu, możliwe, ze reprodukcja nie byłą potrzebna bo 'wynaleziono' nieśmiertelność? Magiczny gość miał 300 lat? (mogę się mylić, nie pamiętam dokładnie ile on tam był na ziemi, wybacz) Więc społeczeństwo starzejące się nie wchodzi w grę, a większa ilość urodzeń tylko podnosiłaby liczbę ludności - możliwe, że mieszkańcy stali się bezpłciowi, ponieważ reproducja nie była już potrzebna a takie dziwadła jak "magiczny gość" i jego panienka byli odmieńcami, którzy nie umieli dostosować się do społeczeństwa? Dużo tu filozofowania, rozmyślania i analizowania a żaden z pomysłów może nie być trafiony i tak :<

ocenił(a) serial na 10
Villeiviant

Właśnie, nie zapominajmy o jego panience! Te jego znęcanie się nad mieszkańcami Marsa mogło być zemstą za coś, co się z nią stało, a w efekcie został wygnany :p

ocenił(a) serial na 9
Villeiviant

ale poruszyłaś temat :)
to jest bardzo możliwe no bo (tak myśle) królewny (które pochodzą od ludzi) są nie zbyt skłonne do małżeństw, chłopaków czy czegokolwiek
zauważyliscie że prawie żadne z nich nie ma partnerów
ma go chyba tylko orzechowa księżna ale ona jest świrnięta a jej mąż jest anielsko dobry
KB miała chłopaka ale on zmarł
królewna duch znalazła chłopaka dopiero po śmierci (:D)
jake i panna jednorożek są parą ale to zwierzęta
Wybuchła mi bomba w mózgu od tej rozkminy :P

Horghagen

A co myślicie o portalu(żabie) do grudkowego kosmosu ? jak to można wytłumaczyć ?
Więc sami widzicie że niekture pytania (jest ich bardzo mało ) nie mają odp no chyba że się myle z tym i z żabą czekam na odp na temat grudkowgo kosmosu więc chyba założę taki temat : Grudkowy kosmos ale na to pytanie odpowiedzcie TUTAJ I
V

ocenił(a) serial na 9
dagon1911

Nie mam pojęcia, dla mnie to taki po prostu trolling tak jak Abraham lincoln albo krowa z twarzą na brzuchu (xD)
No i sam wiesz że pierwszy sezon był totalnie pokręcony, pełno bylo w nim absurdów, chorych sytuacji, dziwnych stworów (np.Brzęczek) a później (chyba) jej nie pokazywali
Pewnie chcieli tym trochę urozmaicić fabułe (?). Na przykład to mogła być zaczarowana (może zmutowana) żaba, albo czarodziej zamieniony w żabe?

Horghagen

A może Ice King ma taka manie na porywanie krolewien bo jego byla żoną byla dr. Krolewna, ale on nie bierze jej teraz pod uwage?

ocenił(a) serial na 9
Karolina_Rozpedowska

Oficjalnie jest to potwierdzone przez autorow, ze dr Krolewna, mimo podobienstwa do Betty, nie byla zona Lodowego Krola.

ocenił(a) serial na 9
Horghagen

Odkopuje temat sprzed dwoch lat, ale mniejsza.

Do wszystkich wypowiadajacy sie tutaj dotychczas i glodnych wiedzy: wszelkie (spiskowe) teorie na temat Adventure Time mozna znalezc na youtube. Kilka nawet jest po polsku, jednakze wiekszosc po ingliszu. Oczywiscie materialy sa okraszone straszna muzyka, mrocznym lektorem aby wydawalo sie, ze to jest cos w rodzacju science woo ;P
Jednak ogladajac te filmy trzeba je traktowac z przymruzenien oka, bo oczywiscie nie wszystko w interneciejest prawdziwe. Np. nie sadze, ze BMO moglby byc chlopcem zmutowanym w robota (przeciez poznajemy jego tworce), a niektore jednostki w to wierzac

Czytajac mase Waszych slow o apokaliptycznym wydzwieku, zastanawia mnie, dlaczego wszyscy ulegli tej konwencji i nie afiszowali sie z inna teoria, ktora jest rownie smutna. Jedyna roznica jest taka, ze dotyczy jednostki, a nie calej ludzkosci. A mianowicie: Finn jest chkopcem, ktory zapadl w spiaczke i wszystkie przezyte przez Niego (i nas!) przygody to nic innego, jak marzenia senne. Wystarczy skupic sie nad tym jak wyglada AT aby dostrzec, ze ta teoria moze miec sens.

ocenił(a) serial na 8
Fitu

Teoria ze śpiączką ma jakiś sens (chociaż nie wiem czy chciałabym by była prawdziwa). Na internecie można się też natknąć na wiele jej podobnych:

- AT to wymysł Finn'a, który tworzy w swojej wyobraźni podczas nudnej lekcji w szkole
- Całe AT to gra komputerowa
- Całe AT jest bajką na dobranoc którą Simon opowiada Marceline
- AT to wymysł chłopca który w wyniku wojny atomowej został sam na świecie, i aby zapełnić czymś swój umysł wymyślił sobie Land of Ooo

Jest ich oczywiście więcej, ale te cztery są moimi ulubionymi.

ocenił(a) serial na 9
Leanney

"AT to wymysł Finn'a, który tworzy w swojej wyobraźni podczas nudnej lekcji w szkole"
EPIC !
W sumie ja też wymyślam na lekcji różne dziwactwa :D
Ale, i tak żadna teoria nie pasuje bo twócy potwierdzili że to post-apo.

ocenił(a) serial na 9
PaulTheHuman

Ja myślałam ostatnio na matmie o tygrysach i krasnoludkach latających na pierdzących smokach i na dodatek narysowałam to w zeszycie a pani to widziała i miałam ochrzan xD
A tak w temacie:
ja bym sie załamała T.T więc dobrze ze nie :)


ocenił(a) serial na 10
Nike04

Przepraszam, czyżby do internetów wkroczył już rocznik 2003/2004? Nie żebym się przeciwstawiał postępowi ale chyba przespałem coś... istotnego

ocenił(a) serial na 9
Horghagen

Dobrze piszesz:)
Serial ten na początku postrzegałam jako bez sensu, na luzie, bez wytyczonej granicy fabuły
a teraz tak właściwie po utworzeniu nowych odcinków na temat histori krainy Ooo, świata, ludzi, mutantów i wszystkiego co w pierwszych 2 sezonów raczej mnie nie obchodziło teraz traktuje bardzo realnie, z uwagą.
traktuje to jak drugi świat - pomaga mi sie odstresować (np.Jake robi naleśniki xD), ale także zadaje mi pewnego rodzaju łamigłowke np. skąd sie wziął finn, kim jest zuza silna, a kim tata finna?
9/10 :D

ocenił(a) serial na 10
Nike04

Odpowiedz na pytanie dotyczące ojca fina znajdziesz w odcinku "Escape from Citadel" w sezonie 6

ocenił(a) serial na 10
Horghagen

DObrze napisane. Ja na poczatku nie docenialam w ogole Pory na przygodę, a dziś jest to mój ulubiony serial, bajka, jak kto woli

Horghagen

To raczej 2 w 1
Bajka przedstawia kolorowy świat dla dzieci, świat pełny przygód i radości.
I świat dla starszych, odsłonięty smutkiem i cierpieniem ludzi którzy walczą o życie po wojnie,bajka jak można to nazwać przedstawia planete zniszczoną wojną, a także pokazuje że nas czeka to samo.
2 fabuły a jak nie 3. Ten który wejdzie dalej w sens tej ''bajki'' odkryje swój własny świat dotyczący właśnie tego serialu, każdy zrozumie inaczej.

Horghagen

Absolutnie się zgadzam. Serial właśnie dzięki temu jest świetny.

Horghagen

Mam teorie , że Finn jest w śpiączce , a ten świat , to jego wymysł

ocenił(a) serial na 10
gobo33

Popularna teoria, ale mało prawdopodobna.
1. To samo zakończenie prognozowali w "Foster's Home for Imaginary Friends" więc jest to już oklepane.
2. Twórcy starają się wyjaśnić wszystkie wydarzenia - świat postapo, mutacje, magia jako technologia(według PB) , przenikające się wymiary, reinkarnacja itp.
3. W niektórych odcinkach pojawiają się wątki w snach (King Worm) gdzie można odróżnić rzeczywistość od snu.
Według mnie jest to pójście na łatwiznę i oczekuję po twórcach lepszego zakończenia. ;)

ocenił(a) serial na 10
gobo33

Nie podoba mi się głównie dlatego, że w snach bardzo często występują charaktery które znają daną osobę i zachowują się wobec niej podobnie jak w świecie który znamy. Finn nawet do 6 sezonu nie wiedział kto jest jego ojcem. Niema tam nikogo kto mógłby uchodzić za jego opiekuna: może ciocia w postaci pani słoniczki i brat w postaci Jake'a, ale to tyle. Żadnej osoby zachowującej się jak prawdziwy opiekun w postaci mamy, taty czy choćby babci. No i po co Finn miałby wyobrażać sobie post-apokaliptyczny świat który jest silnie podkreślany w serii?

Horghagen

Chce coś powiedzieć... Zuza Silna jest człowiekiem. W odcinku "Dark Purple" Zuza zdejmuje z siebie tą czapkę o kształcie kota i ona niema skrzeli (!) Finn nie jest zatem jedynym człowiekiem

ocenił(a) serial na 7
Horghagen

Jest odcinek (też nie pamiętam, który dokładnie) gdzie Finn i Jake pływają w "rzece", są to jednak same odpadki, a wszystko dzieje się na tle ruin wielkiej fabryki.

Horghagen

twórcy serialu już dawno temu potwierdzili, że akcja serialu ma miejsce po wybuchu bomby atomowej

ocenił(a) serial na 10
Horghagen

wchodzi człowiek na filmweb i od razu staje się mądrzejszy. wszystkie uwagi zamieszczone pod tym postem uważam za cholernie intrygujące i jeszcze bardziej przekonujące mnie do tej serii. dzięki ludzie!

Horghagen

Ma wyjść, z tego co zrozumiałam, jakaś poboczna seria o Marceline, więc jestem prawie na 100% pewna, że będzie można się z niej wiele dowiedzieć :)

Horghagen

W pełni zgadzam się z twoją teorią :) ostatnio, oglądając jeden z nowszych odcinków i próbując poukładać elementy układanki wysnulem teorię, według której królewna balonowa rozpętała ową mooshroom war. Takie tam moje domysły, ale o dziwo dość logiczne i pasujące do siebie :)

ocenił(a) serial na 10
canarrd

Ostatnio wyszedłodcinek, który tłumaczy jak powstała KB i miało to już miejsce po wojnie grzybów :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones