najlepszy serial wojenny. Czas honoru to gówno. Wspaniała rola Kaczora, Tyszkiewicz, Englerta, Talara, Hanin,Lothe.
zdecydowanie się zgadzam. Ty więcej się dzieje i więcej się dowiedziałam niż z tej nowej parodii. "Czas honoru" to dla mnie czas niedojd, skręcało mnie jak oglądałam tamto - nigdy nic im nie wychodziło, tylko się za spódniczkami oglądali. A tu często zwykli ludzie radzą sobie lepiej i jest zdecydowanie bardziej realistyczny.
I aktorzy lepsi.
I postaci. Ach, ten Kuraś :)
Czas honoru, to kolejna telenowela, tyle, że w realiach wojennych. Takie czasy, więc taki serial nakręcili. Nie potrafią inaczej, nie ma też wybitnych aktorów. Dlatego na pierwszy plan wyłożyli uganianie sie za panienkami, bo to najlepiej wychodzi, kiepskim aktorom.
Niwiński w Polskich drogach, też zmienia panienki, jak rękawiczki, ale to jest umiejętnie wplecione w fabułę, jako jeden z wątków filmu.
No i muzyka, chyba najlepsza w polskich serialach, chociaż wybór, na prawdę jest trudny.
Kazimierz Kaczor, jako Kuraś, jest fenomenalny.
"Polskie drogi" do "Czas honoru" mają się tak jak stary rosyjski telewizor do współczesnej plazmy. Jedno i drugie jest dobre w epoce ich powstania, ale to pierwsze to retro, a drugi to awangarda. To jak reformy i stringi. Jeśli kogoś piją stringi, to nie musi oznaczać, że wynalazek jest zły, po prostu może być coś nie tak z jego d...
Calkiem slusznie bo nie mozna porownywac tych dwoch seriali bo tematycznie roznia sie zalozeniami.O ile pierwszy to wizja Polski i calego spoleczenstwa pod okupacja, oczywiscie w ramach szerokiej indoktrynacji to ten drugi to dosc popkulturowe spojrzenie na nie caloksztalt a tylko poszczegolny watek dzialania w ramach konspiracji.Szkoda, ze glowni bohaterowie gina w 43-troche przedwczesnie...nie ma watku powstania, wyzwolenia i konca wojny.Nie da sie porownywac tych seriali - temat i zalozenia odmienne a poza tym zrobione w innym stylu.To mniej wiecej jak porownanie laptopa do komputera stacjonarnego-kazdy z nich dedykowany jest do czegos innego i ma inne zastosowanie.
To ,że film się Tobie nie podoba to nie znaczy ,że musisz nazywać go gównem....Dla kogoś innego może być lepszy niz ten ,który się podoba Tobie...
bez żartów, byłby najlepszy gdyby nie cenzura,
w tym filmie nie ma 17 września i Katynia, całość skażona poprawnością PRL-owską,
ale jeśli rozpatrywać to jako dzieło z punktu widzenia sztuki filmowej to duży format
To że się za spódniczkami oglądali w Czasie Honoru to akurat było jak najbardziej prawdziwe bo chłopaki za spódniczkami oglądali się w starożytności, średniowieczu, i dalej, dalej, inaczej ludzkość by wymarła.