Wielu widzów rozsrożyła "polska dziewica za puszkę fasoli" jako coś rzekomo niemożliwego. Proponuję trochę ciekawostek historycznych:

- Multietniczna Polska w roku 1930 była jednym z najludniejszych państw świata. Miała więcej mieszkańców niż Hiszpania, Meksyk, Turcja, Egipt lub Iran. I niewiele mniej niż Brazylia. Do tego miliony Polaków żyło poza granicami II RP, w samej Brazylii było ich prawie ćwierć miliona.

W wielu rejonach Brazylii i Argentyny - m.in. z powodu masowego napływu biednych imigrantów z Europy Wschodniej  - słowem "polaca" do dziś określane są prostytutki

- w 1866 r. Dostojewski ubolewał że w każdym niemieckim i szwajcarskim mieście można spotkać pełno Polaków.

- od 1897 r. berlińska polonia mogła czytać w swoim języku m.in. "Dziennik Berliński", ukazujący się aż do wybuchu II wojny.

- około roku 1900 wg. szacunków w Berlinie mieszkało więcej Polaków niż w Krakowie (ok 100 tyś.). W nazistowskiej Rzeszy żyło jako obywatele niemieccy wg. różnych szacunków od 200 tyś (wg. Nazistów) do 1,3 mln Polaków.
- w ostatnim roku przed II wojną  berlińsko-katowicka "Gazeta Robotnicza" wyraziła oburzenie, że Naziści szykanują dziesiątki tysięcy Polaków zabraniając im w Berlinie mszy w języku polskim. 

- w roku 1946 szwedzki dziennikarz w reportażu z głodujących Niemiec opisuje przykładową obywatelkę zbombardowanego miasta: Polkę, która z racji biedy musi handlować zamiast być jak kiedyś nauczycielką, ale chociaż wrócił do niej jej partner, żołnierz III Rzeszy.

- w mundurach Wehrmachtu walczyło wg. szacunków ponad 400 tyś. Polaków.

- w latach 60-tych około 30-tyś. obywateli Polskiej Republiki Ludowej pobierało od Republiki Federalnej Niemiec świadczenia emerytalne za ich służbę armii III Rzeszy.

- w roku 1950 r. w powieści 'Der Trinker' niemiecki powieściopisarz opisując niemieckie więzienie i szpital psychiatryczny poza przebywającymi tam Niemcami wymienia tylko jedną inną nację: Polaków.

- wg. śledztw i szacunków w ostatnich miesiącach wojny żołnierze alianccy zgwałcili ok 860 tyś. Niemek. W tym czasie radzieccy zgwałcili około 2 miliony Niemek, wg. zachowanych relacji i źródeł nie robiło im różnicy czy atakowana w Niemczech kobieta mówiła po polsku. Badacze nie są w stanie oszacować skali masowej prostytucji kwitnącej w okupowanych Niemczech tuż po wojnie, wskutek powszechnej biedy i głodu.