(?) co to ma być za film: kryminalny?, sensacyjny?, dramat psychologiczny?, szpiegowski?. W rezultacie (wg mnie) nie wyszło z tego nic (dobrego). Mógł być to dobry serial kryminalny, którego akcja rozgrywała by się w zburzonym Berlinie, podzielonym na strefy do niedawna aliantów, a teraz coraz bardziej wrogich sobie aliantów zachodnich i Rosjan. Miasto wielkie, z rozbudowanym przestępczym podziemiem, ukrywającymi się hitlerowcami, chcącymi się dostać do Ameryki Południowej itp. Można by w te odcinki o pracy komisariatu policji pod dowództwem amerykańskiego policjanta wpleść najróżniejsze wątki, jeżeli większość odcinków dotyczyła by walki z przestępcami. Temat miał olbrzymi potencjał - na całe sezony. Skończył się marnie i widać było także braki budżetowe filmu. Taki scenariusz jaki został zrealizowany, byłby lepszy dla filmu fabularnego niż dla 8. odcinkowego serialu.