sam jesteś biedną ofiarą :)

moze jakies argumenty? Czy jesteś na to za głupi i jak gimnazjalista tylko losowych i obcych ludzi lubisz obrażać w necie ?

Według mnie wpadamy w naszym kraju w dziwną pułapkę myśleniową.
My Polacy jako ofiary a Niemcy(Naziści) i Sovieci jako bezduszne maszyny, które są winne zagłady naszej i Europy.
Czyli myślenie 0-1.
Ok, wina Hitlera i Stalina, ich ludzi wraz z tą chora logiką np rasy panów jest niepodważalna!
Ale musimy sobie zdawać sprawę, że bywały przypadki i to wcale nieodosobnione tzw dobrych Niemców, Ukraińców czy Rosjan.
U mnie w rodzinie : na Wołyniu moich pradziadków ostrzegł Ukrainiec o tym co będzie (pradziadkowie zostali, dziadkowie wyjechali i przeżyli), w świętokrzyskim znowu oficer Niemiecki okazał się człowiekiem dla 3 członków mojej rodziny.

Jeżeli ktoś trochę historią się interesuje to na pewno czytał i wie, że to nie było tak że to były maszyny a ludzie. Część była odczłowieczona (szczególnie kriminaliści po narkotykach-dostawali w formie pastylek) a inni nie. Część lubiła zabijać a inni robili wszystko aby tego nie robić - najczęściej szli do domu uciech aby załapać np rzezaczke i szli do sanatorium na leczenie.
Popatrzmy na to w taki sposób : powołanie do wojska dostaje 17 latek, który wcześnie był przy mamusi i pomagał w gospodarce przy kurach a kazano mu strzelać do ludzi w rowie z łapanki + presja SS manów, że jak tego nie zrobisz to kara.

Inna sprawa, ludzie sie dziwią, że Żyd w Berlinie się znalazł albo Niemcy w obozie. Naprawdę?
Przecież właśnie Niemcy np przeciwnicy polityczni to pierwsi ludzie w obozach, najpierw pracy a potem koncentracyjnych.
A i były przypadki, że Żydzi ocaleli z wojny i przeżyli ją właśnie w Berlinie.
Prostytutki : Polki czy Francuski itd. Kogoś to dziwi. Były oczywiście przymusowe ale były i takie dobrowolne. Po wojnie we Francji golono im głowy publicznie.
Nawet nasze AK, które ma status nietykalności i bohaterstwa Narodowego. U mnie spora część rodziny to kombatanci i członkowie AK. Z opowieści wiem, że nic nie jest tylko czarne albo tylko białe. W każdej organizacji były czarne owce i urządzały sobie czasem prywatne wojenki.
Dziś się obrażamy jak w filmie mówią, że Polacy to byli antysemici i się obrażamy. Bo jak to, my przecież ratowaliśmy Żydów! Tak, to prawda. Jedni jednych ratowali ale inni innych "sprzedawali" bądź palili w stodołach.
Itd itp
Można tak bez końca. Choć to ostatnie lata wiarygodych i naocznych świadków. Dopóki żyją ostatni, a potem to już te informacje będą żyły własnym życiem.

do mordarg: Masz rację, ale jak patrzę na sposób pokazania KZ Dachau to myślę sobie: "Boże widzisz i nie grzmisz!"A robienie ludziom wody z mózgu, że strażników zastrzelił amerykański żołnierz , który miał żółte papiery to ignorancja do kwadratu

Watpie by przelozeni wiedzieli o problemach psychicznych. Oboz zostal ukazany bardzo lajtowo fakt choc niewiem czy tworca serialunidwazl bym sie pokazac 100%realizmu. Najwazniejsze to serial fabularny nie serial dokumentalny tak sa wydarzenia i miejsca prawdziwe ale fabula i sposob pokazania to interpretacja tworcow. Niewiem czy ludzie teraz zidiocieli do reszty ale chyba zdrowi psychicznie idrozniaja fikcje od realu. Niedociagniacia historyczne sa byly i beda blagam nie uczmy sie histori z seriali wystarczy ze mamy nauczanie zdalne ktore cofa w rozwoju

Już pierwsze zdanie świadczy o kompletnej nieznajomości tematu, więc nie mamy o czym dyskutować. Lajtowo to można mówić o zakupach a nie o obozie w Dachau. I nie ma tu nic do interpretacji.

odnoszę wrażenie że ludzie teraz uczą się historii z filmów i seriali . To nie produkcja dokumentalna . Dla mnie to historia ludzi którzy muszą zmierzyć się z koszmarem jakim była wojna o lojalności rodzinie szukaniu swojego miejsca .To nie jest serial dokumentalny nie musi się być zgodny w 1000% z faktami historycznymi . Mi nie przeszkadzają mi nie dociągnięcia historyczne. Jak należy pokazać obóz koncentracyjny by był on zgodny z stanem faktycznym? Według mnie tego nie da się odzwierciedlić w 100% bo jak pokażesz smród palonych ciał rozpacz ludzi którzy zostali pozbawieni godności wolności nadziei .

Boże widzisz i nie grzmisz
Wiki - masakra w Dachau

Ten komentarz jest tak trafiony, że aż się musiałam zalogować i wyrazić poparcie! Mi przyszło właśnie na myśl to samo. Nic nie jest wyłącznie czarne i białe. Byli dobrzy Niemcy i byli źli Polacy, nie ma reguły. Nikt tu nie będzie dyskutował o tym kto te okrucieństwo wojny wywołał, bo jest to jasne, ale nie wkładajmy wszystkich do "jednego wora".
A żołnierze rosyjscy, często to byli zwykli kryminaliści i prostacy zebrani do Armii, byli wyjątkowo brutalni i nieprzewidywalni. Moja prababcia podobno jak zobaczyła wchodzących Rosjan to była całkowicie przerażona i obrzydzona ich zachowaniem. I co najlepsze porównała ich do niemieckich żołnierzy, mówiąc: "Niemcy przyszli, ludzie z kulturą, prawdziwi Żołnierze, którzy nie zawsze też byli tam z własnej woli, ale wypełniali obowiązki, nie byli jak ruska chołota, gwałciciele i złodzieje." Niemcy to też byli ludzie, nie wszyscy byli potworami.
Mimo wszystko najbardziej szkoda zwykłych ludzi, dzieci i nieważne czy byli to Niemcy, Polacy czy Rosjanie.

Niemcy byli ludźmi, ale zindoktrynowanymi i to w znacznej większości. Poparcie dla Hitlera i jego działań było powszechne, podobnie jak teraz w Rosji poparcie dla Putina. Gdy w Berlinie ogłoszono przez megafony, że Warszawa skapitulowała ludzie szaleli ze szczęścia na ulicach.
Byli przyzwoici Niemcy, ale wtedy stanowili mniejszość. Reszta była zaczadzona ideologią i nienawiścią.

Skoro palili w stodole co jest wątpliwe, to dlaczego nie zgodzą się zrobić ekshumacji. Wiadomo, bo by wyszło że po pierwsze zginęła tam garstka a po drugie że to nie polacy !

Możesz podać nazwisko jakiegoś historyka, który twierdzi, że to "wątpliwe"?

Spotkałem się z różnymi opiniami historyków na temat tego co się wydarzyło w Jedwabnem, ale żaden z nich nie kwestionował tego, że w pogromie dominującą rolę odegrali polscy chłopi, którzy zagonili większość Żydów, która jeszcze nie została skatowana w mieście albo utopiona w pobliskiej rzece do stodoły.

Wypieranie prawdy, zastępowanie jej czystym Kłamstwem, jest czystym Złem. Albo jesteś po stronie czystego Zła, albo podasz mi nazwisko historyka, najlepiej z tytułem jego monografii historycznej, który w toku własnych badań naukowych ustalił, że w Jedwabnem nie spalono nikogo w stodole.

Po raz kolejny pytam, dlaczego boją się ekshumacji????

Znajdziesz na to pytanie odpowiedź w monografiach historycznych publikowanych przez profesjonalnych historyków.
Gdy tu wrócisz, mam nadzieję, że już więcej nie będziesz publikował tutaj kłamstw, niczym ruski troll. Od tej pory mają ciebie interesować wyłącznie zweryfikowane przez naukowców dane.

per333 A masa łusek z niemieckiej broni skąd się tam wzięła? Ci profesjonalni historycy to pewnie Gross i Grabowski To już nie historycy, to biznesmeni, którzy odkryli po której stronie są fundusze, granty, dotacje i nagrody...

Świetny komentarz człowieka myślącego. Przy okazji: dokładnie w taki sam sposób udało się uciec przed rzezią wołyńska całej mojej rodzinie. Ukrainiec, który przyszedl głęboka nocą i wyszeptał "uciekajcie tak jak stoicie, jutro banderowcy będą riezat' Polakow", sam ryzykował życiem. Pozdrawiam

dziękuję za taką opinię, a teraz czas żebym sama obejrzała, bo naprawdę interesuje mnie los tych ludzi; my, Polacy, mówimy tylko o tym, jakimi okrutnymi najeźdźcami byli Niemcy, a co z cywilami? jak żyło się wtedy w takim mieście jak Berlin?? Mam nadzieję, znaleźć odpowiedzi w tym filmie.

Nie dowiesz się niczego ważnego. Ale przeczytaj "Niemiecką jesień. Reportaż z podróży po Niemczech" Stiega Dagermana, szwedzkiego dziennikarza

Pracuję w Niemczech, mam kontakt ze starymi ludźmi. Fakt, niektórzy wzdragaja się na słowo - wojna, ale więcej jest takich, którzy uważają, że to oni byli ofiarami. I różne historie słyszałam. No. 95 letnia opowiadała, jak było ciężko w czasie wojny, polscy robotnicy byli tak leniwi, że ciągle trzeba ich było gonić do pracy, a ona była dumna z tego, że stała z kijem i ich pilnowała. Miała 8 lat i mama jej kazała ich pilnować i gonić do pracy. Jak zapytałam, dlaczego polscy robotnicy przymusowi musieli uprawiać ich pola, odpowiedziała zdziwiona - no a kto niby miał to robić, przecież nasi mężczyźni byli na wojnie. I takie to z nich były ofiary. Owszem, gdy ponieśli klęskę, dostali cywile po tyłkach, ale Polacy dostawali przez 5 lat.

Parę lat temu, w dokumentalnym cyklu o losach Niemców w czasie wojny, pokazano wypowiedź starszej pani, która opowiadała o krzywdzie jaka była udziałem jej rodziny. Otóż jej ojciec miał w Rydze kawiarnię i w 40 roku musieli przenieść się do Warthegau, konkretnie do Ostrowa Wielkopolskiego. No i dostali kawiarnię na Rynku, ale gorszą. po prostu tragedia. Nie przymusowe przesiedlenie będące wynikiem paktu Ribbentrop-Molotow, ale spadek standardów. Nie było jednak refleksji, skąd wzięto ową kawiarnię. Piszę o tym, bo właśnie w Ostrowie mieszkała rodzina mojej Mamy. Mieli ładny dom, więc przydał się dla innych przesiedleńców z Rygi. W nocy dano godzinę na spakowanie tego, co można udźwignąć. Resztę dostali obdarowani ich mieniem Baltendeutsche.

95% gazet w Polsce jest własnością Niemców, co będą pisać że Niemcy są niedobrzy ???!!!!!
Jesteśmy orani jako społeczeństwo przez gazety typu gazeta śmierci i inne typu Newsweek gdzie Polacy są przedstawiani jako szwoniści, katole, obłudnicy itp itd
Popatrzcie na okładki Newsweeka z ostatnich kilku

Właśnie takich odpowiedzi brakuje mi najbardziej, byli dobrzy i źli Polacy, tak samo Ukraińcy, Niemcy czy Żydzi. Jasne to Naziści wywołali wojnę, to Sowieci mordowali Polaków a Amerykanie czy Brytyjczycy mieli Nas gdzieś.
Ale nie można wrzucać wszystkich ludzi do jednego worka dlatego że nawet na 1000 złych ludzi zawsze znalazł się 1 przyzwoity człowiek.
Mamy to chociaż pokazane w filmie Pianista - Niemiec który pomógł Szpillmanowi pomógł też innym osobom i nawet w Łodzi czy w Warszawie wisi tablica w dowód pamięci i wdzięczności.

Tym bardziej ten serial to jest tylko fabuła, taka historia mogła się zdarzyć ale nie znaczy, że tak było. Tego właśnie ludzie nie rozumieją to jest tylko FILM.

Sam serial moim zdaniem bardzo dobry, realistyczne zdjęcia, kostiumy, atmosfera tamtego czasu dobrze oddana, bardzo dobra gra aktorska. Osobiście poproszę więcej tego typu produkcji.

To nie ma być 100% odzwierciedlenie historii to jest fabuła, historia, książka. Jak bym chciała wiedzieć jak było na prawdę to otwieram książki historyczne, oglądam programy dokumentalne itp.

Pamiętam jak po Pokłosiu ludziom po prostu odbiło i osądzali od czci twórców, aktorów itp. normalnie polowanie na czarownice.
Mi osobiście bardzo podobał się film Pokłosie - moim zdaniem dla Ireneusza Czopa i Maćka Stuhra to był jeden z ich największych sukcesów i trampolina do kolejnych produkcji.

Kolejny film Ida - i znowu jak Ida zaczęła odnosić sukcesy, nominacja a potem Oscar to tez kolejne polowanie sobie prawica urządziła.

Kolejny bardzo dobry film - Wołyń, mimo że nie raz sceny straszne ale sam film bardzo dobry i też później właśnie dyskusje było polsko - ukraińskie po tym filmie i to dobrze bo ludzie dzięki temu mogą ze sobą porozmawiać itp.

Osobiście jeszcze nie oglądałam Róży ale planuje w niedługim czasie zobaczyć ten film.

Oj tak skoro lubisz koło wojenne klimaty i do tego styl Smarzowskiego to koniecznie zobacz Różę. To film "Zimna Wojna" Choć ma dużo wspólnego z różą zbiera tutaj wszystkie możliwe pochwały i nagrody kiedy to róża bierze na patelnie podobny aspekt ale przygotowuje go o wiele lepiej. Bez pięknych zabiegów artystycznych jak czerń i biel. Jest zimno i brduno jak to u Wojtka. Miłość między byłym Akowcem a tytułową Różą ustępuje miejsca głównemu wątkowi czyli wejsciu Ruskich do Polski. I Chociaż nie we wszystkich miejscach frontu to tak wyglądało. Wszystie oddziały które szły z przodu - Blisko generałów takich jak Żukow = zachowywali się wspaniale - Dawali wonośc - oczekiwali jedynie wyrzywienia i j jakiejś drobnej pomocy. No ale za nimi szły kolejne wygłodzone i o wiele mniej zdyscyplinowane oddziały które często albo pozbyły sie swojego komisarza politycznego. Albo byli z nim w ścisłej komitywie i chcieli na maxa wykorzystać moment historyczny w jakim się znaleźli - to wlasnie słynne potwory które wyzwalały Polskę gwałtem na naszych kobietach. No i potem całe tworzenie tych pierwszych struktur kiedy w lasach jeszcze siedzieli AK-wcy i był zajebisty chaos. Nikt nie wiedział czy lepiej pomóc chłopakom z lasu czy lokalnym komunistom i mieć za plecami wtedy wojko ruskie. Jedni na drugich donosili. Róża pięknie pokazuje wlasnie tą całą sytuację ;) Polecam ale jest to film bardzo ciężki mniej w nic przemocy niż w Wołyniu ale więcej gwałcenia na przykład....

Róża akurat nie mówi o wejściu Ruskich do Polski, tylko raczej o wejściu Polaków i Rusków do Prus Wschodnich. Tamtejsza ludność, choć w niemałej części polskojęzyczna, nie posiadała polskiej tożsamości narodowej i dla tej ludności Polacy i Ruscy byli okupantami. Dość powiedzieć, że przygniatająca większość polskojęzycznych Mazurów z czasem wyjechała do Niemiec.

Ty czegoś chyba nie rozumiesz i powtarzasz ciągle te durne banały, wojne nie wywołali naziści bo takiej nacji tylko Niemcy wbij to sobie raz a dobrze

A dlaczego sądzisz że ja uważam inaczej ?? Dlaczego mi wychwalasz coś usilnie do gęby , jaki masz w tym cel ?? Rządzili naziści - ale doszli do włądzy demokratycznie dzięki zwykłym niemcom także oczywiste jest że wszystkiemu winni byli Niemcy a nie naziści.

Ale boli to że tak dobry serial - zasługujący przynajmniej na 7.5 lub lepiej ma tak niską ocenę z powodów politycznych - dokładnie jak jestem z Mini serialem - Nasi Ojcowie, Nasze Matki - Który też bronie jak najbardziej ale tam jest pojechane troche grubiej po AK. polakach itd. A tutaj nie wiem , ludzi Boli sam fakt że niemców się jako ofiary pokazuje najwidoczniej i przez to wystawiają niskie noty , dlatego wgl ie radził bym się nimi sugerować.

"Ty czegoś chyba nie rozumiesz i powtarzasz ciągle te durne banały, wojne nie wywołali naziści bo takiej nacji tylko Niemcy wbij to sobie raz a dobrze"

Twój punkt widzenia to miecz obosieczny. A potem zdziwienie, że świat za angielską Wikipedią powtarza zwrot 'Polish camps' na określenie obozów w których ginęły tysiące cywilów a które były zarządzanie przez kadrę mówiącą po polsku i pastwiącą się nad więźniami m.in. przymusowym nauczaniem ich polskich modlitw katolickich.

z całego serca także polecam Różę, wstrząsnęła mną do żywego... oraz Głód-33... potworności wojny, na faktach

Pokłosie to film pokazujący Polaków po raz kolejny w złym świetle.

Czekam na filmy pokazujące Polaków w dobrym świetle.

Zanim amerykanie w Hollywood nakręcą jakiś film pokazujący Amerykanów w złym świetle najpier nakręca 50 filmów które pokazują ich w dobrym.
Niestety u nas jest dokładnie odwrotnie!!!

"TO że ich wybory doprowadziły do wojny w europie nie ma już w tej sytuacji żadnego znaczenia. "

Racja, ale... w nazistowskich Niemczech żyły miliony normalnych ludzi niepopierających nazizmu, a o obozach zagłady władza nie informowała obywateli, więc większość nie miała o nich pojęcia, co wcale nie musi być dziwne skoro dzisiaj współczesna polska młodzież nie ma bladego pojęcia o polskich obozach w których tuż po wojnie więziono cywilów: Niemców i Ślązaków razem z dziećmi, na tyle skutecznie że tysiące umierało. Podsumowując - nie mający z nazizmem nic wspólnego Niemcy za ten zbrodniczy system płacili życiem, co szokująco opisał w roku 1947 Hans Fallada w "Każdy umiera w samotności", jest nawet film o tym tytule, będący niestety marnym cieniem książki.

Ale żyły też miliony nzistów i tych co na nich głosowali. ,,obozach zagłady władza nie informowała obywateli, więc większość nie miała o nich pojęcia, co wcale nie musi być dziwne skoro dzisiaj współczesna polska młodzież nie ma bladego pojęcia o polskich obozach'' tamci niemcy byli współcześni do wydarzeń w niemieckich obozach a wspóczesna młodzież jest ... współczesna i nie ma pojęcia o wielu rzeczach. Co do Polskich obozów , był tylko jeden a ci niemcy i ślązacy nad którymi płaczesz to byli zbrodniarze.

Chyba trochę przesadziłaś z tymi milionami niepopierającymi nazizmu. Tuż przed atakiem na Polskę poparcie dla Hitlera było powszechne. "Normalny" Niemiec Hitlera zdecydowanie popierał, jeśli założymy, że normalność dotyczy przygniatającej większości Niemców.

Sprawdzam. Populacja Niemiec 1933 to 65 milionów ludzi. Na hitlera głosowało 17 milionów. Przed wyborami prześladowano inne partie, a wyborów pilnowali ludzie H. Zatem H popierała mniejszość która zastraszyla większość. W 1939 już ciężko było oficjalnie nie popierać adolfa.

Nie chodzi mi o rok 1933, ale kilka lat do przodu, gdy kilkuletnia indoktrynacja polityczna zrobiła swoje. Przed atakiem na Polskę poparcie w społeczeństwie niemieckim dla władzy nazistowskiej było przygniatające, porównywalne z obecnym poparciem Rosjan dla Putina. To forum nie jest raczej miejscem na szersze dyskusje historyczne, ale myślę, że stosunkowo łatwo to zagadnienie wygooglować.

Zatem normalny Niemiec nie popierał hitlera i tych normalnych była większość.

Serial jakoś specjalnie nie stara się chyba nikogo wybielać ani oczerniać - żadnej z nacji walczących w tamtej wojnie, pokazuje że w równej mierze pod koniec wojny i po niej Niemcy także stali się ofiarami ( jak chodźby zbiorowe gwałty na Niemkach przez Rosjan) ale nie przemilcza też rzezi na Żydach i horroru obozów co pokazano. Serial raczej pokazuje że wojna wszystkich jednakowo czyni ofiarami i katami w pewnym sensie - nikogo nie gloryfikując ani nie usprawiedliwiając (wymowna scena z guzikami by chwile później pokazać oprawcę odpowiedzialnego za guzikową rzeź jako cierpiącą i torturowana ofiarę. Nawet Żydów pokazano tutaj jako krwawych siepaczy co mnie trochę zszokowało w amerykańskiej produkcji no niemniej ich chęć krwawego odwetu jest chyba tutaj zrozumiała. Ten serial chyba stara się przekazać to że nie można brać zemsty na oprawcach za ich zbrodnie bo wtedy ofiary same staja się takimi zwyrodnialcami.
A tak poza tym to serial trochę mnie zawiódł - to takie trochę kryminalne noir tyle że osadzone w ruinach powojennego Berlina - pomysł był naprawdę ciekawy ale wg mnie ten potencjał trochę zmarnowano. Czego tu zabrakło, Jakiegoś dreszczyku emocji jak chodźby w True Detective

Dla panów zakładających takie tematy, żaden film nie będzie dobry, o ile charaktery nie będą zero jedynkowe, racjonalne, dobre lub złe, łagodne lub okrutne, z obowiązkową przynależnością narodowości do cechy charakteru.
Tu nie ma miejsca na psychologię, niuanse, zachowania stosowne do sytuacji i na cokolwiek, co wykracza po za system myślowy poziomu rzęsistka.