Obejrzałem jeden odcinek tego serialu, bez zbytniego zaangażowania, właściwie natknąłem się na niego przypadkiem. Nie zainteresował mnie kompletnie.
Zagadką jest dla mnie jednak dlaczego jego twórcy w kulisach podkreślali że starannie przygotowywali każde ujęcie aby było naturalne, a ja odnoszę wrażenie jak by ten cały serial kręcony był w studiu - zalatuje jakimś cyfrowym filtrem koloru czerwonego. Bardzo nieprzyjemnie się na to patrzy.