PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125510}

Poirot

Agatha Christie's Poirot
8,1 21 911
ocen
8,1 10 1 21911
7,2 4
oceny krytyków
Poirot
powrót do forum serialu Poirot

Tak sobie gadamy o aktorstwie, scenografii, muzyce, a prawie nikt nie mówi o tym co w kryminałach A. Christie najważniejsze - czy udało Wam się rozwiązać poszczególne sprawy?

Zrobiłem listę (chronologicznie) - zaznaczyłem też, czy pierwszą czytałem książkę (K), czy oglądałem film (F). Jak to wypadło u Was? :)


Opowiadania rozgryzłem praktycznie wszystkie (zarówno jako filmy, jak i książki) z wyjątkiem - "Morderstwa w zaułku", "Gniazda os", "Snu", "Bombonierki" i "Przegranego gościa".

Powieści:

Samotny dom - nie rozwiązałem (F) - ale książka jest bardzo prosta
Tajemnicza historia w Styles (K) - nie rozwiązałem
A.B.C. (K) - nie rozwiązałem
Śmierć w chmurach (F) - rozwiązałem
Pierwsze, drugie... - (F) - rozwiązałem

Niemy świadek (F) - rozwiązałem
Morderstwo na polu golfowym (F) - nie rozwiązałem
Entliczek, pentliczek (F) - rozwiązałem
Boże Narodzenie H. Poirot (K) - nie rozwiązałem

Zabójstwo Rogera Acroyda (F) - rozwiązałem
Śmierć Lorda Edgware (F) - rozwiązałem
Zło, które żyje pod Słońcem (F z Ustinovem) - nie rozwiązałem
Morderstwo w Mezopotamii (F) - rozwiązałem

Pięć małych świnek (F) - rozwiązałem
Zerwane zaręczyny (F) - rozwiązałem
Niedziela na wsi (F) - nie rozwiązałem
Śmierć na Nilu (K) - nie rozwiązałem

Zagadka błękitnego ekspresu (K) - rozwiązałem
Karty na stół (F) - nie rozwiązałem
Po pogrzebie (F) - nie rozwiązałem
Pora przypływu (F) - nie rozwiązałem

Pani McGinty nie żyje (F) - rozwiązałem
Kot wśród gołębi (K) - rozwiązałem
Trzecia lokatorka (F) - rozwiązałem
Rendez-vous ze śmiercią (K) - rozwiązałem

Przyjdź i zgiń (F) - nie rozwiązałem
Wigilia wszystkich świętych (K) - rozwiązałem
Tragedia w trzech aktach (F) - rozwiązałem
Morderstwo w Orient Ekspressie (F z Finneyem) - nie rozwiązałem

Słonie mają dobrą pamięć (K) - rozwiązałem
Wielka czwórka (F) - nie rozwiązałem
12 prac Herculesa (K) - rozwiązałem
Zbrodnia na festynie (K) - nie rozwiązałem
Kurtyna (K) - nie rozwiązałem

Generalnie nie odgadłem 21 fabuł na 70 (choć wiem, że statystykę znacząco mi podniosły opowiadania), czyli miałem 70% skuteczności. W samych długich filmach, na 34 adaptacje rozgryzłem nieco ponad połowę, choć w sumie cięzko tu liczyć, bo z 7 oglądałem jako dziecko 6-8 letnie (i wtedy odgadłem tylko dwie sprawy), być może ogarnąłbym jako dorosły "Zło czai się wszędzie" i "Niedzielę na wsi"...

A jak to wygląda u Was? :D

ocenił(a) serial na 9
Sulpice9

No po takim występie aż wstyd pisać o sobie:-) Ale "rozwiązałem" to dość szerokie pojęcie. Czy to znaczy, że dobrze wytypowałeś mordercę, czy odkryłeś jeszcze motywy? Czy na początku filmu, w połowie, czy tuż przed demaskacją przez Poirota?

UWAGA - spoilery (lub pół-spoilery)

Jeśli chodzi o książki, to na ok 9-10 przeczytanych:
1. W tajemniczej historii w Styles wytypowałem dobrze jednego z dwóch morderców (kobietę), na samym początku książki i utrzymałem to podejrzenie do końca.
2. W "Nemezis" (Panna Marple) pod koniec książki mordercę + przebieg zbrodni, bez motywu.
3. Karty na stół - morderca, bez motywu.

Ekranizacje (widziałem wszystkie):
1. W "Tragedii w 3 aktach" w pierwszych minutach filmu krzyknąłem: "To jest morderca" i potem wszystko to potwierdzało. Motywu jednak nie domyślałem się, bo też jest to raczej niemożliwe w związku z brakiem inf. kluczowych
2. W "Morderstwie R. Ackroyda" od razu wytypowałem mordercę zgodnie z moją kolejną odkrytą "formułą" (dodałem post w wątku poniżej), bez motywu
3. W "Morderstwie Lorda Edgeware'a" (czy jakoś tak) odkryłem "zamianę ról", ale nie wyciągnąłem odpowiednich wniosków.
4. "Pierwsze, drugie..." - j.w.
4. W "Błękitnym Geranium" (P. Marple) od razu wytypowałem trafnie, ale bez szczegółów motywu
5. "Próba niewinności" - morderca+motyw, bardzo szybko.
6. W "samotnym domu" ani przez chwilę nie uwierzyłem w śmierć po zatruciu i nabrałem słusznych podejrzeń, ale bez odkrycia motywu.


I to by było tyle:-)

Acha, jako ciekawostki dorzucę moje największe "wtopy" (tzn. święte przekonania, że TO ON/A!!!!, które się okazały kulą w płot): SPOILERY

-W "Wigilii Wsz. Św. stawiałem na tę babkę u której Poirot zamieszkał
-w "5 świnkach" stawiałem na słuszność skazania sprzed 15 lat.
- w "Po pogrzebie" - Helen.

ocenił(a) serial na 9
adipiscor

Acha, co do moich wtopów: w "Kocie wśród gołębi" jedyną osobą, którą cały czas konsekwentnie wykluczałem z grona podejrzanych był...morderca;-) A swoją drogą, nie uwierzę, że na podstawie filmu ktoś był tu w stanie odkryć mordercę i motyw razem.

ocenił(a) serial na 10
adipiscor

Mnie się prawie nigdy nie udaje zgadnąć. Ale Christie i tak uwielbiam :) Chyba tylko raz dobrze wytypowałam mordercę- w książce Niemy świadek.
A moje największe wtopy: UWAGA SPOILER!!!
- Zerwane zaręczyny- Elinor ( zgodnie z regułą, że pierwszy podejrzany jest sprawcą, ale tu było inaczeJ)
- w Śmierci lorda Edgware'a- ten aktor, z którym Jane zerwała ( szczególnie go podejrzewałam jak przyszedł z tą opowiastką o gościu ze złotym zębem) :)

ocenił(a) serial na 9
panna_x_filmweb

Elinor ja też! Zgodnie z tą samą regułą:-) Ale to nie wpadka, nawet by się kupy trzymało...

ocenił(a) serial na 10
adipiscor

Szacun za "Niemego świadka" ja miałem sporo problemów :)

Uwaga pół-spoilery (dobra nazwa :) ) :

Genralnie często miałem tak jak Ty w "Tragedii w 3 aktach" - tym bardziej jak wszystko zaczyna do siebie pasować, choć w moim przypadku zdarzały się wyjątki (np. "Przyjdź i zgiń", byłem przekonany, że to niewidoma staruszka do spółki z sąsiadem). Ogólnie, dużo zależy od tego, czy pierwsze czytało się książki, czy oglądało filmy - moim zdaniem "A.B.C", "Kurtyna" czy "Boże Narodzenie H. Poirot" są nie do rozwiązania jako książki, ale filmy już tak (bardzo dużo robi tu narracja), z kolei "Samotny dom", "Rendez-vous ze śmiercią", czy "Słonie mają dobrą pamięć" to banały (jako książki).

Z panny Marple rozwiązałem więcej, bo intrygi prostsze (liczę tylko oryginalne powieści z jej udziałem) - "Noc w bibliotece", "Morderstwo odbędzie się...", "Zwierciadło pęka w odłamków stos", "Karaibska Tajemnica", "Hotel Bertram", „Strzały w Stonygates”… - jak ktoś chce się podbufować, to są sprawy łatwe do rozwiązania :D Zadowolony jestem, że rozgryzłem: "4;50 z Puddington" i „Uśpione morderstwo”, bo tu już jest stopień trudniej. Natomiast nie rozgryzłem „Nemezis” (za to jestem trochę zły na siebie, to nie taka bardzo trudna sprawa). Trzy naprawdę dobre i trudne kryminały (i tych nie rozwiązałem) to „Kieszeń pełna żyta”, „Zatrute pióro” i „Morderstwo na plebanii”.
To skoro inni się przyznają, to moje wtopy (spoilery!):
a) A.B.C – Cust (dałem się wkręcić);
b) „Niemy świadek” – siostry Tripp;
c) Filmowa adaptacja „Wielkiej czwórki” – dziennikarz :)
Pozdrawiam :D

ocenił(a) serial na 10
Sulpice9

Teraz przeczytałam i rozwiązałam "Tajemnicę Sittaford". Nie ma tam Poirota ani Marple. Intryga jest bardzo łatwa, prosto zgadnąć i mordercę, i motyw.

Sulpice9

Trudno nie domyślać się rozwiązania "Pierwsze, drugie, zapnij mi obuwie" oglądając ekranizację, jest tam właściwie od samego początku pokazywane...

ocenił(a) serial na 10
Melomanka

Zbrodnia na festynie- połowiczny sukces, zgadłam sprawcę oraz to, ze nie był sam, ale nie zgadłam motywu ani przebiegu zbrodni, ani kto był wspólnikiem.

ocenił(a) serial na 9
Sulpice9

Żadnego, zero, null, none, pas un, non :(

Jakiś bardzo nierozgarnięty nie jestem, nie bardziej niż zwykły i przeciętny przeciętniak.
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, że zawsze gapię się bezmyślnie w telewizornię.
I może dlatego, że się nie zastanawiam co widzę, to tylko dalej tępo patrzę.
:D

ocenił(a) serial na 10
ZSGifMan

Strzały w Stonygates- dla mnie intryga nie była tam prosta, dałam się nabrać i typowałam całkiem inną osobę i inne rozwiązanie. Najprostsza dla mnie jak dotąd była Tajemnica Sittaford.

ocenił(a) serial na 10
Sulpice9

Samotny dom - nie rozwiązałam,ale to dlatego,że nie skupiałam się na intrydze tylko na aktorach
Tajemnicza historia w Styles-rozwiązałam
A.B.C. - rozwiązałam
Śmierć w chmurach - rozwiązałam
Pierwsze, drugie... - rozwiązałam

Niemy świadek - rozwiązałam+czytałam książkę
Morderstwo na polu golfowym - rozwiązałam
Entliczek, pentliczek - rozwiązałam
Boże Narodzenie H. Poirot- rozwiązałam

Zabójstwo Rogera Acroyda - rozwiązałam
Śmierć Lorda Edgware - rozwiązałam
Zło, które żyje pod Słońcem - rozwiązałam+znam wcześniejszą wersję
Morderstwo w Mezopotamii - rozwiązałam

Pięć małych świnek - rozwiązałam
Zerwane zaręczyny - rozwiązałam
Niedziela na wsi - nie rozwiązałam (tu:duże zaskoczenie)
Śmierć na Nilu- rozwiązałam+znam wcześniejszą wersję

Zagadka błękitnego ekspresu - rozwiązałam
Karty na stół - rozwiązałam
Po pogrzebie - nie rozwiązałam (tu:duże zaskoczenie)
Pora przypływu - rozwiązałam kto jest mordercą,ale bez motywu

Pani McGinty nie żyje - rozwiązałam+znam książkę
Kot wśród gołębi - rozwiązałam
Trzecia lokatorka - rozwiązałam
Rendez-vous ze śmiercią - rozwiązałam+znam wcześniejszą wersję

Przyjdź i zgiń - rozwiązałam
Wigilia wszystkich świętych - rozwiązałam
Tragedia w trzech aktach - rozwiązałam+znam książkę
Morderstwo w Orient Ekspressie - rozwiązałam+znam wcześniejsze wersję+to słynna historia

Słonie mają dobrą pamięć - rozwiązałam
Wielka czwórka - rozwiązałam
12 prac Herculesa - rozwiązałam+znam książkę
Zbrodnia na festynie - rozwiązałam
Kurtyna -nie oglądałam (zaraz obejrzę na 13 Street)

ocenił(a) serial na 10
wazka16

Aktualizacja dn.16.01.2015.:
Kurtyna-rozwiązałam (szkoda Poirota)
Po za tym ekranizacje krótkich opowiadań (pierwsze sezony)-rozwiązałam wszystkie
Filmów z Marple jeszcze nie widziałam po za "4;50 z Puddington"-rozwiązałam;"Noc w bibliotece"-rozwiązałam mimo różnych kombinacji w fabule oraz "Morderstwo na plebanii"-rozwiązałam.

ocenił(a) serial na 10
wazka16

Ważka, jak to robisz, że wszystko rozwiązujesz? :) Co Cię naprowadziło na rozwiązania? Mnie prawie nigdy się nie udaje. Podziel się swoją tajemną wiedzą.

ocenił(a) serial na 10
panna_x_filmweb

Obawiam się,że ja mam jakąś niezwykłą intuicję:) Po za tym stosuję drogę eliminacji,np. w Niemym świadku wiadomo,że motywem jest majątek.Te zwariowane siostry nie pasowały (jedynie przez chwilę zastanawiałam się czy za włamanie odpowiadają one,czy rodzeństwo-w scenie ucieczki na łódkę widać,że 1 osoba to kobieta);rodzeństwo nie pasowało mi na morderców,natomiast nie wierzyłam żonie Greka w historie o znęcaniu się i ona najbardziej mi pasowała.
Tragedia w trzech aktach-wiele osób mówi,że tożsamość mordercy łatwa do wykrycia,ale motyw już nie.Jako osoba posiadająca wiedzę,że motyw żonatego faceta zakochanego w dziewczynie,który nie może się rozwieść (żona wariatka) jest b.popularnym motywem z XIX w. (np.Jane Eyre),nie stanowiło to dla mnie problemu.
Boże Narodzenie H. Poirot-motyw zemsta (pamiętałam 1 sceny z odc. i od razu pomyślałam,że ofiara ma nieślubnego syna),nikt z synów nie pasował mi na mordercę,ta fałszywa-wnuczka też nie,więc wypadło na wiadomo kogo.
Rendez-vous ze śmiercią-tu zmiany sprawiły,że musiałam główkować.Motyw jasny:zemsta za znęcanie się.Drogą eliminacji odgadłam właściwych sprawców.
Tajemnicza historia w Styles-nie wierzyłam,że mąż nie jest winny (zbyt podejrzany),na wspólnika pasowała mi jedynie ta kobieta (nieobecna,ciągłe powtarzanie,że nie cierpi męża przyjaciółki)
12 prac Herculesa-ukochaną Poirota wykreśliłam,2 sępy udające matkę i córkę też,a dla mnie morderca (aktorka) miała w sobie coś psychicznego.
A.B.C. -doszłam do tego samego rozumowania,co Poirot.Jeśli nie wariat to ktoś chcący ukryć prawdziwą zbrodnię.

ocenił(a) serial na 10
wazka16

Brawo, jesteś naprawdę dobra. :) co do Bożego Narodzenia to ja najpierw przeczytałam książkę, gdzie nie ma tejże sceny co na początku w filmie, więc ciężko było wpaść na właściwe rozwiązanie.
Poza tym w filmie to taka wg mnie trochę zgaduj-zgadula z tym nieślubym dzieckiem. Mamy tę scenę na początku, ale w sumie nie jest powiedziane, pokazane, że pojawia się w związku z tym jakieś dziecko ( równie dobrze mogło się skończyć na porzuceniu tej kobiety), jak mówisz, trzeba się domyśleć, że z tego będzie coś, a równie dobrze to mógłby być poboczny wątek, wprowadzony tylko dla zmyłki. Także dla mnie ciężko odgadnąć, Ty rzeczywiście masz jakąś intuicję niezwykłą :) Lub sposób myślenia taki, jak autorka, dlatego tak dobrze się wczuwasz w jej historie. :)

ocenił(a) serial na 10
wazka16

Mamy tu zdolnego detektywa :) Gratulacje!

wazka16

Ciekawe czy rozwiązałabyś czytając książki, bo zauważyłam, że w filmie łatwiej, bo ja tylko książki czytałam i rozwiązywałam czytając

ocenił(a) serial na 10
gosiamalz

Te,co czytałam to rozwiązałam czytając,ale "Tragedie w trzech aktach" to już po samym tytule wiedziałam,kto jest mordercą. "Wielką czwórkę" rozwiązałam tylko w wersji filmowej, powieść mnie znudziła i chociaż ją ukończyłam to zupełnie mnie nie interesowało szukanie rozwiązania. "ABC"-w powieści trudniej odgadnąć,gdzieś prawie pod koniec czytania wpadłam na rozwiązanie. "Niemy świadek"-czytałam powieść,gdzie rozwiązałam zagadkę,ale było to dawno za nim obejrzałam filmową wersję,więc w trakcie oglądania nie pamiętałam rozwiązania (i na nowo odkrywałam prawdę).

wazka16

"Wielką czwórkę" raczej się nie rozwiązuję, bo tu wiadomo kto należy do Wielkiej Czwórki, to raczej książka akcji. Konkretnie nie powiem gdzie rozwiązałam, na pewno te co niedawno czytałam, a reszta nie pamiętam. Już tyle razy czytałam książki Christie, że mi się zaciera, pamiętam że w "Nemezis" to wiedziałam od razu, kto jest mordercą, dlaczego i jak

Sulpice9

Muszę przyznać, że w serialu ciężko kogoś wytypować, bo dopiero na końcu Poirot ujawnia EKSTREMALNIE kluczowe fakty. Wcześniej kompletnie nie ma o nich wzmianki. Przez to serial bardzo dużo traci.

ocenił(a) serial na 9
Sulpice9

Trochę książek przeczytałam, natomiast udawało mi się rozwiązywać tylko zagadki z "Wczesnych spraw Poirota", które zresztą swoje odwzorowanie mają w serialu.

ocenił(a) serial na 10
ShirleYabooko

Zakończeniem jest śmierć- łatwo odgadnąć sprawcę i motyw.

ocenił(a) serial na 7
panna_x_filmweb

zakończeniem jest smierc przypomina fajny slasher ;)

arieljarosz

"Zakończeniem jest śmierć" dzieje się w Starożytnym Egipcie, czy film też?

Sulpice9

Hmm... osobiście bardzo sceptycznie podchodzę, gdy ktoś mi mówi, że rozwiązał zagadkę z kryminału, gdyż podstawową techniką pisania dobrych kryminałów, jest takie układanie fabuły i wydzielanie kolejnych faktów, aby czytelnik nie miał pewności do końca.

Czytelnik nigdy nie ma kompletu informacji, aby odgadnąć zagadkę szybciej, niż Poirot. Może natomiast zgadywać, więc zamiast "rozwiązałem" powinniście pisac "zgadłem".

Przykład: ja odgadłem częściowo zagadkę z "Słonie potrafią pamiętać". Ale to nie znaczy, ze rozwiązałem tę zagadkę, bo dopiero w ostatniej scenie dowiadujemy się, że pewien z bohaterów filmu był powiązany z kimś z przeszłości itd.


ocenił(a) serial na 10
Sony_West

Nie przypominam sobie żebym odgadła. O to chodzi w dobrych kryminałach .

ocenił(a) serial na 8
Sulpice9

Rozwiązałam wigilię wszystkich świętych i pięc małych świnek :))))))

ocenił(a) serial na 8
Sulpice9

A i jeszcze tajemniczą historię w styles rozwiązalam XD

Sulpice9

Tak prawdziwie odgadłam to na pewno "Nemezis" z panną Marple, zaznaczam, że ja serialu nie oglądam, moja przygoda z Agatą Christie to tylko książki. Nie powiem, że wszystko odgadłam, czasami dobrze wytypowałam mordercę i tylko. Niektóre książki czytałam już 20 lat temu, a niektóre dopiero kupiłam i w tych nowo czytanych dobrze typowałam mordercę. Jeszcze jedno, w niektórych książkach rozwiązanie podane jest na tacy, a w niektórych nic nie podpowiada akcja i wtedy jest trudniej

ocenił(a) serial na 9
Sulpice9

Stary trochę wątek, ale dopiero teraz natrafiłem przy okazji powtórki serialu na Kino TV. Serial znakomity, David Suchet niesamowity w tej roli. Co do Agathy Christie to kryminały z Poirot czytałem kiedyś z przyjemnością - przeczytałem ich kilkadziesiąt. Najbardziej podobała mi się A.B.C. Morderstwo w chmurach i Śmierć na Nilu też były dobre. Zresztą większość kryminałów była niezła. Tych z Marple nie byłem w stanie czytać...
Główny motyw zbrodni to były zawsze pieniądze (zwykle jakiś spadek, testament, zmiana testamentu, fałszywie oskarżony pierwszy spadkobierca, wtedy dziedziczy ktoś inny, itd. itp.). Nigdy nie lubiłem niespodzianek, którymi zawsze pisarka może uraczyć czyli ktoś nie jest kimś za kogo się podaje, ale jest dzieckiem z nieprawego łoża i albo dziedziczy, albo się mści. Przyczyny inne niż pieniądze są rzadsze ale też się pojawiają.
W wersjach filmowych jest łatwiej odgadnąć, bo jednak widz jest naprowadzany na początku jakimś ważnym fragmentem z przeszłości, gdzie jakieś zdarzenie ma znaczenie i można zaobserwować podobieństwa twarzy, itp. W książce nie ma w takich sytuacjach zbyt dużej szansy odgadnąć. Przestałem czytać książki Christie po tym jak natrafiłem na kryminał, w którym mordercą jest narrator, który... jest jednocześnie policjantem, który prowadzi śledztwo i jak się okazuje (ciężko to odkryć czytając :-) ) cały czas skutecznie myli tropy. W filmie nie jest narratorem, więc jest trochę inaczej. Ale mimo wszystko autorka może zrobić wszystko. Standardowo w książkach trochę przed końcem zwykle pojawia się główny podejrzany, który... jest oczywiście fałszywym tropem...
Oglądając teraz po wielu latach serial, nie zawsze pamiętam kto jest zabójcą/cami, ale ze sporą trafnością udaje mi się odgadnąć. Często jest to lekarz (wie jak leczyć ale i uśmiercić), albo też aktor (potrafi zaaranżować sobie alibi, albo odegrać scenkę, żeby zmylić Poirot. To jest też duża wskazówka dla tych co chcą odgadnąć mordercę - to bardzo często osoba, która nadmiernie często się pojawia w pobliżu, próbuje zamieszać w śledztwie, podrzuca fałszywe tropy, przedstawia innych w jakimś niekorzystnym świetle, ale jest to tylko opinia płynąca od niej. Często sama udaje ofiarę lub osobę zagubioną, bezbronną. To pozwoliło mi odgadnąć np. kto jest mordercą w Niemym świadku albo Samotnym domu. Miłej zabawy w odgadywaniu kto, jak i dlaczego :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones