UWAGA SPOILER, UWAGA SPOILER!UWAGA SPOILER, UWAGA SPOILER!UWAGA
SPOILER, UWAGA SPOILER!UWAGA SPOILER, UWAGA SPOILER!UWAGA SPOILER,
UWAGA SPOILER!
Moim zdaniem świetny odcinek. Brook jest moją ulubioną postacią już od pierwszego sezonu. Wydaje mi się, że ze
wszystkich to właśnie ona przeszła największą przemianę... Cieszę się, że w końcu udało jej się zajść w ciążę ;) Dużym plusem też jest to, że Chase jednak jest z Alex a nie z Mia ;)
Ja tez najbardziej lubie Brook i bardzo sie ciesze ze w koncu jest w ciązy. ogólnie to był dobry odcinek, wyjaśniło sie kilka spraw:) ciekawe co bedzie sie działo w ostatnich dwóch odcinkach, już nie moge sie doczekac.:)
Odcinek faktycznie bardzo dobry.
Nie taki Kellerman straszny, jak go malują ;)
Irytuje mnie Quinn, nic nie wnosi ostatnio do serialu.
Co do Alex i Mii, to się zgadzam. Bardzo lubię Kate Voegele jako wokalistkę, ale aktorką jest raczej marną, Mia w jej wykonaniu drażni mnie nieprzeciętnie.
Alex za to uwielbiam, jest zabawna, spontaniczna i szczera, jedna z moich ulubionych postaci. I też przeszła sporą przemianę :)
Brooke. Uwielbiam ją całym serduchem. O ile przez pierwszy sezon będąc w tym samym wieku, co bohaterowie utożsamiałam się z Peyton, o tyle od sezonu drugiego, gdy pokazali, że Brooke też jest człowiekiem zaczęłam ją wielbić ;) I co bym dała za takiego faceta jak Julian, nawet Sylvię bym zniosła ;)
Jednak mimo, że Brooke i Julian są świetni razem, to moją ulubioną parą są Nathan i Haley i ubolewam niezmiernie, że mają tak mało scen. W ostatnim odcinku co prawda nie było aż takiej tragedii, ale chętnie popatrzyłabym na nich więcej.
Tyle ode mnie, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki, jak co tydzień od 7 lat :)
Super odcinek :) a najbardziej mnie zaskoczyło to że Brook jest w ciąży. Super :) Mogliby zrobić nowy sezon bo uwielbiam ten serial.
trochę to dziwne, że Brooke tak nagle zaszła wciąże, ogólnie to za bardzo tego nie zrozumiałam co z tą ciążą Alex i Brooke .
Zgadzam się odcinek jeden z najlepszych ostatnich.
A ja nadal tęsknie za Peyton, Lucasem za starym oth. :<
Mam straszny sentyment do starego oth, bo dorastałam razem z tymi bohaterami, zaczynałam oglądać ten serial, gdy miałam tak jak oni 17 lat, utożsamiałam się z nimi, zwłaszcza z wspomnianą Peyton.
Jednak nie tęsknię za nimi, Lucas zawsze mnie drażnił, bardziej niezdecydowanej i udręczonej życiem istoty w żadnym serialu w życiu nie widziałam (bo Elena z Vampire Diaries jest chyba poza kategorią ;) ).
Zakończyli ich wątek w sposób hmmm, powiedzmy, że znośny i niech tak zostanie, lepsze to, niż tworzenie im kolejnych problemów na siłę, byleby tylko zostali i gwiazdorzyli dalej.
A co do wątku ciąży, to czytałam niby spoilery, że Brooke w jakiś cudowno-magiczny sposób zajdzie w ciążę, jednak nie od początku załapałam, że to ona wyręczyła Chase'a z tą próbką ;)
Dziwne, zwłaszcza, że co do wypadku na moście, to od razu byłam święcie przekonana, że za wszystkim stoi młodszy Kellerman, nie starszy ;)
Podsumowując - muszę stwierdzić, że mam przeogromną nadzieję na 9 sezon, bo ten serial jest już nieodzowną częścią mojego życia i jakoś nie umiem sobie wyobrazić jego braku co tydzień (damn, to prawie jak Moda na sukces ;) ). Jeżeli stanie się prawie-cud i sezon 9 powstanie, to mam nadzieję, że fani zbojkotują pomysł okrojenia wątku Nathana i Haley, bo naprawdę ich uwielbiam całym serduchem i przemiło się na nich patrzy (mogą okroić wątek Jamiego - tylko mnie za to nie ukamienujcie!)
Zgadzam się w 100 % co do Peyton i Lucasa, oboje byli strasznie udręczeni życiem... Jak dla mnie mogliby obciąć wątek Quinn. Ona drażni mnie nieprzeciętnie.
A co do próbki z moczem, to uważam, że było to fajne posunięcie, coś niebanalnego jak na sposób dowiedzenia się o ciąży, szczególnie jeżeli chodzi o Brook, która sama w sobie też banalna nie jest ;D
Świetny odcinek, Brooke jest moją ulubioną postacią i cieszę się, że w końcu jest w ciąży :D
Nie żałuję, że nie ma Lucasa i Peyton. Ten facet wyjątkowo mnie drażnił. Peyton trochę mniej, ale również xD Zgadzam się, że mogliby obciąć wątek Quinn. A najpiękniejszą parą w serialu była dla mnie parka Brooke + Chase :) I żałuję, że byli razem tak krótko.
P. S. Ktoś zna piosenkę z końca odcinka?
Nudny odcinek, niech to wszystko się wreszcie zakończy, bo wieje nudą aż zimno