Dlaczego super nowoczesny komputer zwany "Dyrektorem", analizuje fakty tak wolno, jak 90 letnia babcia po drugim wylewie? Dlaczego podróżnik 5001 od razu nie wylądował na plaży, tuż obok zespołu? Przecież skakali z wysokości 4,500 metrów, więc spokojnie mógł doszybować do tego miejsca..
Nie wiemy jak daleko plaża była od punktu zrzutu. Musiał przecież brać samochód/motor, a później jeszcze biec przez las, czylu było tego pewnie minimum 10km. Nie wiadomo również czy kierunek wiatru był korzystny...
Też mi to nie pasowało, ale akurat ten problem można tak wyjaśnić.