PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654281}

Piraci

Black Sails
7,9 27 078
ocen
7,9 10 1 27078
Piraci
powrót do forum serialu Piraci
matiiii

Dzięki wielkie za wyprostowanie sprawy ;) Klimat tego serialu tak bardzo przypadł mi do gusty, że teraz tylko pozostaje mi czekać na jakiś podobny projekt ;)

ocenił(a) serial na 10
basTi999

człowieniu.. haliłud kręci transformers 5 kręci sie wikingów po śmierci Ragnara.... a nie kręcili by wyspy skarbów? po tak udanym Back Sails???? Wyspa Skarbów to pewniak.. moze nie za rok ... ale za dwa? kto wie....tak jak Westworld 2 czekam na Treasure Island by STARZ

ArcyLado

Wikingowie po śmierci Ragnara to owszem grube przegięcie... ;)

ocenił(a) serial na 8
ArcyLado

Dzięki za spoiler serialu który dopiero zacząłem oglądać:D Teraz już wiem że zawsze można na ciebie liczyć:D

basTi999

"Serial był niejako prequelem "Wyspy skarbów" - miał zaczerpnięte postacie z książki wplecione pomiędzy historyczne persony ale nie był oparty na żadnej książce 'per se'"

Pozwolę się nie zgodzić do końca. Była książka, która była prequelem "Wyspy Skarbów". Opowiadała o tym jak doszło do zdobycia skarbu, wyprawie Flinta na hiszpański galeon, itd. Chociaż pewnie serial nie jest jej wierną adaptacją :) Książka nazywa się "Złoto z Porto Bello". Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
kuki7

Jestem zachwycona finałem; )

Na początek - uśmiałam się szczerze - że ktoś nabrał się na bajkę Silvera o happy endzie Flinta z Thomasem; ). To wszystko wzięło się z tego - że Silver jakoś musiał przerwać błędne koło wojny przeciw Anglii, wojny niewolników przeciw wszystkim itp. Myślał o tym co najmniej od odc. 4x04 - kiedy to wspomniał sobie Thomasa w rozmowie z Flintem. I w ostatniej rozmowie ładnie wyłożył Flintowi - że to co Flintem kieruje to RAGE:) - nic odkrywczego i że nie znajdzie spokoju; ) Dał mu wybór - życie albo skarb. I próbował przekonywać; ) - najlepsze, że tymi samymi słowami przekonywał później Madi - " zaczekam sekundę, minutę, godzinę itp.". Z tym, że Madi dał trochę więcej czasu i to na jej użytek stworzył bajkę. I Flinta się mylił - kiedy w ostatnim odcinku mówił, że Silver nie stworzy gadki, na tyle dobrej, aby Madi zrezygnowała z wojny.

Nie widzimy ani strzału, ani skarbu - ale jasne jest, że Flint nie odpuścił. Zresztą usiadł sobie na skale i spodziewał się co z nim będzie.

Silver miał kilka fajnych scen w tym odcinku - a najlepsza to gdy spotyka Kuchcika pod podkładem - coś jak swoje lustro. Z tym, że Silver - od początku nie był kucharzem - ale po prostu wpasowywal się w daną historię; )

Bitwa morska to majstersztyk; ). Bardzo mu się podobała.

Nigdy nie zrozumiem - dlaczego Billy nie zabił Madi?? I przeżył drugi upadek z wysokości w wodę - i w obu Flint stał na górze; )

Rackham mi zaimponowal. Najpierw pogadal z Silverem, później stoczył bitwę, nawet wymyślił co zrobi z Rogersem - i na równi z Silverem - potrafi opowiadać bajki; )

Będzie mi brakowało tego serialu;)!

nan_s

Co w takim razie z rozmowy Max z Silver o rzekomym więzieniu w Savannah, które to było jeszcze pokazane w przypominajce tego odcinka? :)

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Tak jak przypomniano - Flint mówi do Silvera, że nie stworzy historii, na tyle dobrej, by wytłumaczyć Madi dlaczego go zabił i poświęcił skarb;).

Zresztą - nie będę upierać się przy mojej interpretacji - bo wieczoren muszę jeszcze raz obejrzeć ten odcinek;)

ocenił(a) serial na 9
matiiii

I po prostu - nie wierzę - że przez tyle lat Thomas kopał sobie ogródek na jakiejś farmie; )

nan_s

Ale ja nie twierdzę, że Twoja interpretacja nie jest możliwa - ktoś wyżej też wspomniał, że to może być nie prawda (osobiście na świeżo po seansie wierzę jednak, że był happy end dla Flinta bo.. Savannah i późna starość). Można jednak spróbować dojść do prawdy np. czemu w przypominajce była poruszona ta rozmowa z początku sezonu? Aby nadać wiarygodności opowiadanej historii Silvera czy rzeczywiście tak było? A może Silver jednak wszystko zmajstrował ku swojemu i innych dobru ALE w takim razie pojawia się znowuż pytanie, które zadała wyżej kolejna osoba: czemu Silver wcześniej tego nie wykorzystał? Czy to oznacza, że jednak była to bajka czy może trzymał Tomka jako asa w rękawie? A jeśli tak, to dlaczego zrobił to teraz a nie wcześniej? No i najważniejsze pytanie: kto by narysował mapę do skarbu?

Ja tutaj posiłkuję się, oprócz Savannah, sceną niby odstrzelenia Flinta - w pewnym momencie jest koniec tej rozmowy, Silver celuje w Flinta, jest kamera na reszcie piratów.. i nic. Spodziewałem się strzału i ew. tak mógł zginąć lub przeżyć Flint bo.. bo nikt tego nie widział. Nie rozumiem czemu twórcy mieliby tego nie pokazać choćby off-screen bez odgłosu tylko po to, aby Silver opowiedział bajeczkę. Nie mniej Twoja interpretacja sprawia, że mam teraz wątpliwości ala Incepcja :p

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Strzału nie słyszeliśmy - ale jest taki moment - że ludzie Silvera - jakby coś usłyszeli i idą do niego.

Było coś specyficznego w, w tym wysłaniu człowieka Silvera do więzienia, w tym jak Flint idzie do Thomasa, ich uścisk - co wydawało mi się złudzeniem, bajką, opowieścią:). Widzisz - ja chciałabym, by to była prawda:). Ale nie sądzę, że jest. Flint zginął przy skale, powyżej zejścia do jaskini, gdzie jest skarb. Chyba w Wyspie - jest taka scena, że znajdują tam właśnie zwłoki człowieka - ale to też moja interpretacja.

nan_s

Myślałem o tych zwłokach ale biorąc pod uwagę, jaką rzeź urządzono w finale na wyspie mógł być to ktokolwiek. Nigdy nie zakładałem, że tutaj autentycznie spoczywa Flint a cała otoczka duchowa była jakąś legendą związaną ze skarbem. Zresztą.. gdyby tak założyć to Silver wiedziałby w 'Wyspie..' a jak wiemy.. raczej nie wiedział :)

nan_s

na zagranicznych ztronach tez slyszalam teorie o tym że to bardziej sen niz prawdziwe zakończenie.. ale moze kiedys nam to wyjaśnia twórcy

nan_s

Zgadzam się co do finału Flinta. Tuż po scenie jak Silver celuje w Flinta, mamy pokazanych ludzi, którzy jakby nagle coś usłyszeli i idą tam. To musiał być strzał.

Tuż po tym jak Silver opowiedział Madi o tym jakoby Flint wylądował w Savannah, mamy gadkę Rackhama, która zaczyna się tak:

"Opowieść jest prawdziwa.
Opowieść jest nieprawdziwa.
Z upływem czasu ma to coraz mniejsze znaczenie.
Opowieści, w które chcemy wierzyć...
To one przetrwają, mimo zmian i postępu."

ocenił(a) serial na 9
S_Griffin

Tak - słowa Rackhama - to jedna ze wskazówek, że Flint może zginął.

Choć mnie uderzył ten moment - kiedy Madi przejrzała Silvera. Po tej całej opowieści Silvera - po roztoczeniu wizji, jak to Flint spotkał się z Thomasem - nagle Madi pyta Silvera - kiedy wysłał swojego człowieka! i dowiaduje się, że Silver obmyślał cały plan wcześniej. A po prologu - tj. po wstępie w więzieniu - mamy coś jakby klikanie zegara.

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Jak Silver miał wykorzystać życie Thomasa - skoro to nie nigdy nie istniało?? Gdyby Thomas żył - to Silver by to normalnie powiedział Flintowi - a nie gadaliby o potworach z bajki, o gniewie, paleniu świata, niemożności życia z utratą ukochanego człowieka. I Silver mówi, że on to rozumie, bo sam miał takie uczucia, kiedy myślał, że stracił Madi - było mu wszystko jedno.

nan_s

Ale jeśli istniało? Rozmowa Max z Silverem, wysłanie ludzi aby to sprawdzili (prolog odcinka nie był raczej bajeczką Silvera a stanem faktycznym wprowadzającym do finału) i, rzecz najważniejsza: nie powiedziałby Flintowi bo, jw., mógł trzymać asa w rękawie lub jakiekolwiek inne tłumaczenie itd.
Rozmowa o stracie mogła być wprowadzeniem do nawiązania, że Thomas żyje i do faktu, że Silver rozumie Flinta i jak się mógł zmienić. Od początku w serialu budowano między nimi relacje i jak to się rozumieją, a od wprowadzenia ukochanej Silvera było to jeszcze bardziej uwypuklone.

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Ale tak racjonalnie:). Z tego to mówił lord Ashe - Thomas zabił się/zginął w szpitalu psychiatrycznym w Bethlem. Jasne, że lord Ashe - mógł kłamać. Ale dlaczego Miranda lub Flint - nie sprawdzili tego w szpitalu?? Ani Miranda ani Flint - nigdy nie szukali Thomasa.

Skąd nagle Thomas znalazłby się w Savannah?? I skąd - akurat Silver mógł wiedzieć?? Gdyby szukał Thomasa - czy nie zacząłby od szpitala właśnie?? Dziwne to wszystko.

I zauważ, że Silver - nie opowiada Flintowi jak Thomas przeżył. A tu - naprawdę - mógł wykorzystać hipotetycznego asa - albo powiesz gdzie skarb i zwrócę Ci kochanka:), albo nici z interesu. I skarbu - też nie widzimy - bo Flint go nie oddał. A Silver i Rackham i Max zaczęli wszystko od początku - przy wsparciu babci Eleonore:).

A Billy - pewnie zwiedzi sobie wyspę - może nawet ją przekopie:) i sam narysuje mapę skarbu:)

nan_s

Silver wiedział o szpitalu? :) Już nie pamiętam, jak dokładnie przebiegała rozmowa Flinta z Silverem, kiedy ten pierwszy opowiadał o Thomasie. Natomiast logicznym wydało mi się, że kiedy Max mówiła o 'więzieniu' w Savannah dla możnych starego świata, że Silver zrozumiał, że musi obadać sprawę.
Skąd Tomek by się tam wziął? Był w końcu więźniem politycznym skoro nie zginął - zamiast Tower to pozbyli się go inaczej jak rozumiem. Poza tym.. ta Savannah, że to AKURAT Savannah.. strasznie podejrzane.
Flint/Miranda nie mieli sposobności obadać sprawy - byli już kryminalistami.

Zgadzam sie, mógł wykorzystać tego asa w rękawie ale zapominasz o tym, o czym wyżej napisałaś: Silver nie chciał prowadzić wojny więc skarb był mu nie potrzebny, wolał, aby powstała z tego 'historia' aniżeli robienie z tego cokolwiek. Rozmowa Jacka z Johnem na statku o pytaniach i odpowiedziach też mnie ku temu skłania tj. skarbu nie należy ruszać. Przychodzi mi też na myśl kwestia, że w serialu Silver z Flintem jednak się lubili pomimo tego wszystkiego 'szitu' jaki ich spotkał na przestrzeni serialu :)))

No to już jest naciągane :P Po cóż miałby się pojawiać w zajeździe z mapą z wyspy, na której przebywał? :)

GENIALNE zakończenie - obadam jeszcze raz tę rozmowę Flinta z Silverem ale nie pokazanie nawet 'odgłosu' wystrzału z broni mnie jednak, jako wzrokowca, nie mobilizuje do uwierzenia, że jest tutaj drugie dno. Jeśli jednak jest, to dałem się nabrac ale fakt, że o tym dyskutujemy.. no geniusz serialu :)))

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Też mam uczucie, że zakończenie jest genialne - bo skoro jest jak mówisz - że Flint znalazł Thomasa - to prostu oczka mi się zaświeciły z radości:).

I sama się sobie dziwię - że taka pesymistka ze mnie wyszła na koniec. Ale serial - tak ogólnie nie nastrajał optymizmem. Po I sezonie - mord na Gatesie, Po II sezonie - mord Mirandy, po III sezonie - mord Vane'a:) - już nie mówiąc o pobocznych śmierciach:). Mord Flinta na koniec tak mi się układa w całość. Pierwszy raz widzę, że w serialu - główny złoczyńca - otrzymuje od losu aż taką nagrodę:) Silver zagrał prawie wróżkę z bajki:P

ocenił(a) serial na 9
nan_s

chyba, że twórcy uznali, że mord na Eleonore w sezonie 4 - wystarczy za wszystko:)

matiiii

Strzału nie było, ale było słychać jak ptaki odleciały i ekipa rusza z powrotem.

ocenił(a) serial na 9
matiiii

A i przecież - od początku Max i Rackham i Silver - działali razem i opowiadali tą samą bajkę; ). Bajkę o zakopanym skarbie kapitana Flinta; ).

nan_s

Oczywiście, że tak :) Flint nie protestował, przecie ;p

nan_s

Jak dla mnie rozmowa z prologu odcinka obala teorię o śmierci Flinta i bajce Silvera na końcu.

kovan666

Dlaczego? Przecież "szef" tego przybytku nie potwierdził w prologu, że Thomas tam jest. Z prologu wiadomo tyle, że Silver pytał przez posłańca o niego.

ocenił(a) serial na 9
nan_s

scena z kuchcikiem....MISTRZOSTWO SWIATA!!!

kuki7

-tez sie zdziwilam jak zobaczylam ze Billy został na wyspie, odeszli od ksiązki całkowicie, no bo co stało na przeszkodzie aby jego losy potoczyły sie jakkolwiek inaczej niz zostanie na wyspie i byłoby ok, szczególnie ze losów Benna Gunna w ogole nie pokazali - bezsens
- a losy Woodes Rogersa to takie przekłamanie historii
- czy Silver nie powinen dostac swojej działki skarbu?

I to są wątki które zawalili .. czy to było konieczne?

I czy to mozliwe zeby nawet Miranda nie szukała Thomasa? Jak on cały czas gdzieś tam był...........................

ocenił(a) serial na 9
guga_buzka

Mi nie przeszkadza, że odeszli od książki - że Billy został na wyspie, że Bena mało pokazali - grunt, że przeżyli.

Natomiast w tym, że Thomas żyje - najbardziej mi przeszkadza, że ani Miranda ani Flint nie pomyśleli że może przeżył. Flint przecież zabił jego ojca. A później od Charles Town do Sawannah - to chyba dość blisko. I lord Ashe - też nic nie powiedział - nawet gdy ceną było jego życie? ?

Ciekawe, co twórcy zamierzali? ;)

Choć Mati prawie mnie przekonał; )

nan_s

A czy to nie ojciec Thomasa nie powiedział Flintowi, że on nie żyje? Nawet w chwili śmierci ja bym się nie przyznała, że mój syn gej żyje, bo po mojej śmierci by się zeszli i dalej "hańbili" dobre imię ;)
Co do Mirandy, to ja się nie dziwię, że nie szukała Thomasa, była spalona w towarzystwie, jak niby miała to robić z Nassau? Z tego co pamiętam to razem z Flintem uciekali w pośpiechu kiedy wybuchł skandal, w łodzi którą dostała się na okręt do Nassau nie miała nawet bagażu...A kiedy już osiedli na wyspie, oboje byli skupieni zupełnie na czymś innym...

ocenił(a) serial na 9
karola_korys

No - nie mów. Chyba gdy własne życie wisi na włosku - mówi się dosłownie wszystko by przeżyć; ).

nan_s

dla mnie to nie jest ani pewne, ani oczywiste, ale to dla mnie, dla Ciebie niech będzie inaczej.

karola_korys

Też odnoszę takie wrażenie tj. nie przyznałby się - w retrospekcjach w s2 pokazano, że temat gejostwa był nie do przyjęcia.
Co do szukania Tomka to, jw pisałem, mam podobne zdanie: oni nie mieli jak wtedy tego potwierdzić - uciekali, byli już kryminalistami.

nan_s

Obejrzałem to drugi raz i szczerze powiedziawszy już sam nie wiem. Odnoszę wrażenie, że którąkolwiek opcję by nie wybrać - każdy ma rację :) Dużo rzeczy przemawia za tym, że Flint miał jednak 'happy' end' ale równie dużo przemawia, że to faktycznie mogła być historia Silvera na potrzeby pojednania z Madi/pozbycia się Flinta w sposób 'subtelny'. Szczerze? Moglibyśmy dyskutować o tym i pewnie nie doszlibyśmy do obopólnego konsensusu - dopóki twórcy seriali sami nie powiedzą w wywiadzie jak było, można tylko zgadywać i dopisywać sobie argumenty do 'naszej' własnej wersji (a tych jest sporo dla obu stron). Nie mniej ja bym się nie śmiał z osób, które wierzą w wersję, w której Flint jednak przeżył bo naprawdę ciężko rozgryźć to zakończenie ;)

ocenił(a) serial na 9
matiiii

;). Masz rację; ).
I na początek - źle wyraziłam się - bo chciałam napisać, że ja rozesmialam się na myśl o happy endzie Flinta z Thomasem - a nie że śmiałam się z kogoś - kto tak pomyślał; )

Zresztą - przekonałeś mnie - prawie; ).

ocenił(a) serial na 9
nan_s

Tj. Przekonałeś mnie, że dwa rozwiązania są sobie równe; )

Tylko, że ja nie umiem uwierzyć w pierwsze;)

nan_s

Nie, to Ty mnie przekonałaś - po obejrzeniu odcinka byłem pewien szczęśliwego zakończenia z Flintem, po rozmowie z Tobą - zmieniłem zdanie i obie wersje mi pasują. Jak Rackham powiedział - sami sobie dopowiadamy co jest prawdą a co nie. GENIALNE! :D

matiiii

Ja też obejrzałam sobie ponownie prolog i "historię Silvera" o odejściu Flinta - sceny z "miejsca zapomnienia".
Pierwsze, to zauważyłam już przy pierwszym oglądaniu, że te sceny z Flintem i Thomasem na farmie mają inne światło. Jakby delikatnie niebieski filtr założony. Dlatego od początku wydała mi się nierealna ta scena. Jakby wyobrażona. Podobne światło było w scenach z poprzedniego odcinka kiedy Silver przypomina sobie lekcje fechtunku i rozmowę z Madi przy stole. To przemawia moim zdaniem za tym, że nie jest tu przedstawiona sytuacja która się wydarzyła, a jest to narracja Silvera.
Drugie, jeszcze ciekawsze jest, że sceneria tego pola jest identyczna w prologu i kiedy Flint tam przyjeżdża. Pomijam, że chmury mają identyczny układ, ale ludzie, konie, przedmioty na tym polu stoją w tym samym miejsu w tych samych pozycjach nawet. Rozumiem, że stali sobie tak tygodniami...
Zakładam, że może i było to miejsce i Silver do niego posłał kogoś, czyli że sytuacja z prologu może być autentyczna. Natomiast to, co Silver opowiedział Madi jest zmyślone. Dlatego użyli dosłownie tego samego obrazu.

Moongirl

"Podobne światło było w scenach z poprzedniego odcinka kiedy Silver przypomina sobie lekcje fechtunku i rozmowę z Madi przy stole. To przemawia moim zdaniem za tym, że nie jest tu przedstawiona sytuacja która się wydarzyła, a jest to narracja Silvera."
No właśnie - te same ;) Jeśli w poprzednim użyli do opowiedzenia autentycznych wydarzeń/retrospekcji, to czemu tych samych użyli w 'wymyślonych' przez Silvera? Kolejny argument, który w ogóle nie przeczy jakiejkolwiek wersji a wręcz zachęciłby mnie do stwierdzenia, że opowiadanie Silvera jest autentycznym wydarzeniem.
Do scenografii - wierzę na słowo, aż tak się nie przyglądałem (chociaż moje pierwsze wrażenie było takie, aby nadać 'ton' szczęśliwego zakończenia w wątku Flinta).

matiiii

Oczywiście jest to kwestia interpretacji, więc możemy widzieć to na swój sposób. Dodam tylko, że ja nie postrzegam tych reminiscencji z dziewiątego odcinka koniecznie jako dosłownego przedstawienia tego, co się wydarzyło. Teraz myślę, że te sceny mogą obrazować wewnętrzną walkę toczoną przez Silvera. Zakończoną sceną ze słowami, że dopóki są zjednoczeni, wszystko jest możliwe. I ostatecznie jednoczy się z Flintem w tej ostatniej bitwie.

Moongirl

Nie no, aż tak daleko bym się nie posunął w tej interpretacji :P Zgodzę się, że w finale jest niejednoznacznie pokazane, co też mogło spotkać Flinta (ja wybieram happy end ale nie przeczę, że równie dobrze mógł zginąć) ale nie chcę wierzyć, że w poprzednim nie były to retrospekcje a jakieś, znowuż, historie Silvera (trzeba byłoby z kolei obadać, czy pojawiały się tylko przy Silverze czy też nie). To już za dużo, jak dla mnie :D
Jeśli jednak chciałbym dodać coś jeszcze to może to, że oprócz finału w serialu 'Black sails' nie było nigdy drugiego dna w narracji tegoż - dlatego jestem cholernie zaskoczony, że w finale zrobiono coś, co pozostawia pewien niedosyt dla osób, które chciałyby łatwego, prostego rozwiązania. Mi się podoba tak, jak jest - można zakończenie interpretować po swojemu (i wcale się nie mylić bo nie ma jak) i nawet nie chciałbym, aby twórcy serialu zdradzali, co się stało tak faktycznie z Flintem :)

matiiii

No to już nie będę pisać o symbolice w tej scenie z Flintem na plantacji :).

Moongirl

Nie no, spoko, jak masz możliwość i chęci - pisz ;) Ja tam chętnie poczytam, a pewnie inni również (wyznawcy wersji, że Flint nie żyje :P).

guga_buzka

Moim zdaniem wcale tak daleko nie odeszli.
Billy, może trochę posiedzi na wyspie, żeby upodobnić się do Bonesa z Wyspy Skarbów, a następnie z niej zwieje. W kontekście tego, że w serialu nie pokazano mapy z książki, mam też podejrzenia, że może być ona dziełem Billego właśnie. On jakoś lubił podpisywać się nie swoim nazwiskiem ;).
Losy Rogersa wcale nie są przekłamane. Colin Woodard w Republice Piratów twierdzi, że Rogers został uwięziony za długi, więc to akurat jest zgodne z historią.
Czemu Silver miałby dostać działkę? Wydaje mi się, że Wyspie Skarbów twierdził, że jak reszta załogi został oszukany przez Flinta.

ocenił(a) serial na 9
kuki7

Totalne rozczarowanie... zrobili na koniec jakiś łzawy melodramat... :( zdecydowanie wolę myśleć, że jednak Silver okłamał Madi... ;) a no i zostawili na wyspie nie tego gościa co trzeba... ;)

ocenił(a) serial na 10
kuki7

Jak kończą pokazywać Silvera mierzącego do Flinta, to jest przeskok na ekipę Silvera i słychać ptaki zrywające się nagle do lotu i widać jak ekipa coś usłyszała i idą sprawdzić. To dla mnie wyraźnie wskazuje na wystrzał z pistoletu. Gdyby Flint się zgodził z Silverem, to ten nie miałby po co strzelać nawet w powietrze. Zresztą, w tym odcinku wielokrotnie w rozmowach (szczególnie Jacka) pojawiał się temat prawdziwości pewnych historii i zmyślonych opowieści, prawdy i kłamstwa, że prawda może się nie liczyć. No i cała wcześniejsza wspominana tu sytuacja z tym, że Madi odwróciłaby się od Silvera bo ten nie wymyśliłby odpowiedniej historii. To wszystko skłania mnie do uwierzenia, że Flint zginął na wyspie, a Silver okłamał Madi żeby się od niego nie odwróciła.

Mocno symboliczne okazało się dla mnie zakończenie wątku Rogersa. Piraci rozprawili się z nim w absolutnie "cywilizowany" sposób (w całej szerokości znaczenia tego słowa), podczas gdy on mordował piratów w zwierzęcy sposób. A to przecież on miał reprezentować cywilizowany świat, a piraci bestie.

Kończenie opowieści to chyba najtrudniejsza rzecz. Ciężko zadowolić wszystkich. Myślę, że finał Sailsów był udany, niejednoznaczny. Początkowo liczyłem na więcej fajerwerków, ale im większy czas mija, tym bardziej doceniam ten finał i jego tajemnicę.

ocenił(a) serial na 9
MithrandirII

Ja też tak myślę, że Flint musiał zginąć, bo dalej prowadzilby wojnę - aż do zatracebia. Razem z Madi. I mi też się wydawało że szum wody i ptaków zagłuszył strzał.

Co nie zmienia faktu - że zakończenie jest genialne - przez swą niejednoznacznosc. I choć zwykle nie przepadam za otwartymi zakonczeniami - to ma swój urok;)

ocenił(a) serial na 10
nan_s

Z ptakami chodziło mi nie o to, że zagłuszyły wystrzał, tylko, że pokazano nam sytuację ułamki sekund po strzale. A ptaki zerwały się właśnie spłoszone wystrzałem.

Ja chyba wolę interpretować to właśnie tak. Taki happy end to nie to czego się spodziewałem, po 9. odcinku byłem pewny, że Flint zginie zabity przez Jacka, Rogersa albo ewentualnie Israela (którego swoją drogą było strasznie mało w finałowym odcinku).

Swoją drogą wkrótce zabiorę się za przeczytanie Wyspy Skarbów, to dla mnie konieczność po serialu.

ocenił(a) serial na 8
kuki7

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia :/ Trochę nie takiego zakończenia się spodziewałem. Ale to jakoś mocno nie wpłynęło na ogólną ocenę tego serialu :)

kuki7

Tak się zastanawiam, na ile historia opowiedziana przez Silvera jest prawdziwa. Flinta nie widzimy w obozie, podobnie nie widać nigdzie Bena Guna (który, jak z książki wiemy, został na wyspie). Może Billy Bones odnalazł Flinta po starciu z Silverem? Może doszło do rękoczynów? Flint obiecał mu wskazanie skarbu, a Billy znalazł jakiś sposób, by ich wydostać z wyspy. Wiemy też, że Flint miał umrzeć zapijaczony w Savannah - ciężko o pijaństwo na plantacji. Może Billy odeskortował go do Abigail Ashe (która też została wysłana do Savannah, tuż przed wydarzeniami w Charlestown). No i dalej nie zgadza mi się zawartość skarbu - w opisie w książce była mowa, że w jego skład wchodziły brytyjskie monety, a nie perły i hiszpańska waluta.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones