w porównaniu z transferem np. Neymara do PSG to transfer Ronaldo był...nudny. po prostu się odbył, nie było wcześniej jakiegoś wielkiego pompowania balona i niespodzianek jak np. w niedoszłym transferze De Gei do Realu. robić serial o transferze piłkarza to chba jednak przegięcie.

Transfer Ronaldo nudny? Przecież to było jedno z najważniejszych wydarzeń 2018 roku, któremu pod względem medialnym nie zaszkodziły nawet najważniejsze mecze Mistrzostw Świata w Rosji. Mówimy tu przecież o najpopularniejszym sportowcu na świecie, który na samym facebooku ma ponad 122 miliony polubień. Takiej bazy fanów nie mają nawet najpopularniejsi amerykańscy sportowcy. Czy nie było pompowania balonika? Tutaj również się nie zgodzę, bo w hiszpańskich mediach już w 2017 roku informowano, że Ronaldo może odejść. Wtedy jeszcze nikt nie brał tego na poważnie, ale po finale LM kiedy sam Ronaldo zasiał ziarno niepokoju było już niemal pewne, że odejdzie. Do tego dodałbym tą całą historię związaną z jego bramką strzeloną przewrotką na turyńskim Allianz Stadium gdzie dostał standing ovation od fanów Juve i późniejsze komentarze samego piłkarza jakoby właśnie to zachowanie miejscowych tifosich było jedno z wielu powodów jego transferu do stolicy Piemontu. Pieniądze wydane na Neymara wynikały głównie z jego metryki urodzenia i coraz większych pieniędzy wydawanych na transfery przez największe i najbogatsze kluby Europy. Cristiano Ronaldo w wieku Neymara dziś kosztowałby jeszcze więcej, bo Neymar umówmy się to nie jest piłkarz formatu CR7. Nie ta popularność, nie te sukcesy, nie te statystyki i wreszcie nie ten poziom piłkarski. Ronaldo bądź co bądź odszedł z najlepszej drużyny w historii Ligi Mistrzów i hiszpańskiego futbolu do najlepszej drużyny w dziejach włoskiego futbolu. Reasumując: Barcelonę cenię znacznie niżej od Realu. PSG cenię znacznie niżej od Juventusu. Neymara cenię znacznie niżej od Ronaldo.