Outlander
powrót do forum 5 sezonu

coś zaczęło się psuć..

użytkownik usunięty

Pierwsze 3 sezony były świetne. Bardzo wciągająca fabuła, ciekawe wątki, nawiązania historyczne, dobra gra aktorska. Serial oglądało się z przyjemnością. Jednak 4 sezon rozpoczął klęskę tego serialu. Nuda, nuda, nuda. Obejrzałam 10 odcinków 5 sezonu i nie zadziało się nic ciekawego. Jamie i Claire spadli na drugi plan na rzecz ich córki i jej męża, co było dość słabym zagraniem

ocenił(a) serial na 9

Mam takie samo zdanie. Miłość Claire i Jamiego stała się po prostu stabilna i już nie ma tych emocji. Jednocześnie nie udało się stworzyć innego wątku równie angażującego... Ja teraz oglądam jedynie po to, by podziwiać Sama. Co za facet!

Zgadzam się. Były momenty lepsze, ale ogólnie coś nie zagrało. Przy czym sam 10 odcinek świetny i emocje pełne. W sumie powinien to być koniec serii. Chyba najgorzej wypadło to, że choć samą Briannę lubię i Rogera to nie ma między nimi chemii. Żadnej. Dlatego sceny z nimi razem są płaskie, choć osobno grają lepiej.

ocenił(a) serial na 10
banta

Też mam takie odczucia, ale w książce dla mnie między nimi też nie było aż takiej chemii. Zresztą mając parę Jamie i Claire ciężko aż tak podziwiać Brianne i Rogera, których związek nie jest już taki emocjonalny i skomplikowany jak J i C.

ocenił(a) serial na 9
Alexa_7_96

Stwierdzam, że generalnie jeśli chodzi o relacje, to nie ma już nic do podziwiania. Jakoś siwowłosa Claire nie pasuje mi zupełnie do porywów namiętności, które, bądź co bądź, były siłą napędową tego serialu. Są jednak lepsze odcinki. Jestem świeżo po obejrzeniu 11go i coś się w końcu zaczyna dziać. Jednak i tak już chyba oglądam tylko dla Sama, bo ten widok niezmiennie cieszy oko

ocenił(a) serial na 10
Agi_80

No tak to może trochę nie do końca pasować, w książkach człowiek zapomina, że oni mają tyle lat. Ja doceniałam ten sezon dopóki nie przeczytałam co zrobili w tym 11 odcinku z Brianna i Rogerem i ogólnie prawie wszystkimi wątkami, które teraz totalnie nie mają sensu ani związku z książkami. Wiem, że serial może się różnić, ale tak jawne olewanie książki i motywacji postaci to już ostra obraza dla twórczości Diany.

ocenił(a) serial na 8
banta

Ja jakoś w ogóle nie mogę się zabrać za 5 sezon . Próbuje oglądać drugi odcinek , ale jakoś nie mogę ... Aktorka grająca Brianne jest tak beznadziejna , że szkoda gadać .

ocenił(a) serial na 7

Zawsze się coś psuje. Nigdy nie narodził się serial, który by trzymał poziom przez więcej niż 4 sezony (wyjątkiem może jest The Wire). Ten serial wykazuje bardzo dużo cech telenoweli brazylijskiej, więc tym bardziej nie ma sensu oczekiwać wysokiego poziomu. Pokazano kobietę z XX wieku w XVIII-wiecznej Szkocji. Pani, która napisała książki, mogła wymyślić, że jej mąż z XVIII wieku poznaje wiek XX. Przy odrobinie talentu mogłaby to być interesująca kontynuacja. Zamiast tego jest jałowość, co było do przewidzenia. Cała ta historia w Ameryce jest męcząca, skromna realizacyjnie i nie najlepiej opisana. Zgadzam się, że wątek Bree i Rogera jest fatalny i dodatkowo pogrąża ten serial. Nie są to aktorzy nazbyt wybitni, delikatnie mówiąc. Aktorka grająca Bree zmienia się fizycznie, nie na lepsze. Wciąż ma przyklejony do twarzy ten sztuczny uśmiech, zaś aktor grający Rogera w niczym nie jest przekonujący. Ale aktorzy aktorami, najgorszy jest scenariusz. Niemniej nadal mam pewną słabość do tej opowieści, bo to jednak sf, to jednak podróże w czasie i zetknięcie się dwóch odmiennych światów. Szkoda, że te kontrasty nie zostały uwypuklone. Jamie w latach 60. XX wieku to byłoby coś. Jeśli by nie zszedł na zawał od razu po zobaczeniu śmigłowca, to może byłoby dalej zabawnie. Albo jeszcze inny pomysł, czyli przerzucenie bohaterów do innych czasów np. do naszych... Wtedy z kolei Claire musiałaby wziąć coś na uspokojenie. I co by Jamie powiedział, gdyby dowiedział się, jak jego rodacy głosowali w referendum niepodległościowym.

per333

Świetne pomysły, chcialabym zobaczyć Jamiego w przyszłości :D Ale to pewnie ponad siły Jamiego ;) Zresztą w książkach pewnie też się nie wydarzyło (nie czytałam). Byłoby mu ciężej niż "naszym" w przeszłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones