PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=770836}

Ostre przedmioty

Sharp Objects
7,7 51 980
ocen
7,7 10 1 51980
7,4 19
ocen krytyków
Ostre przedmioty
powrót do forum serialu Ostre przedmioty

Pragnę na początku zaznaczyć, że serial oglądało mi się dobrze. Wciągnęła mnie opowiadana historia, od pierwszych chwil starałam się wydedukować, kto jest odpowiedzialny za zamordowanie dwóch dziewcząt: Ann Nash i Natalie Keene. Jak się później okazało – nie tylko tę zbrodnię.
W trakcie oglądania czwartego odcinka miałam subiektywna pewność, że morderczynią jest przyrodnia siostra Camilli Preaker – Amma Crellin, dziewczę cyniczne, skrajnie zdemoralizowane, makiaweliczno-psychopatyczno-narcystyczne, sprawna manipulatorka wyzbyta uczuciowości wyższej. Gdy dotarłam do szóstego odcinka – zaczęłam powątpiewać w wygenerowaną uprzednio hipotezę. Pojawiły się nowe wątki – dlaczego Ashley Wheeler, dziewczyna Johna Keene’a (od początku przez niemal całą społeczność Wind Gap uważanego za zabójcę swojej siostry) ma zraniony płatek uszny (najwyraźniej od ugryzienia – jak później dowiadujemy się od Johna – Natalie była „dzikuską” i bywało, ze gryzła ludzi w samoobronie) i dlaczego zmywa ślady krwi z dywanu w salonie domku, w którym mieszka razem z Johnem? Podczas śledzenia losów bohaterów w siódmym odcinku doszłam do wniosku, że psychopatyczną morderczynią jest matka Camilli – Adora Crellin, cierpiąca na odwrócony zespół Münchhausena. W ósmym, ostatnim, odcinku okazało się, że każdorazowo miałam rację, mój błąd w rozumowaniu polegał jednak na tym, że nie wzięłam pod uwagę następującej możliwości – morderczynie są dwie.
Nie musiałam czekać na sceny po pierwszej serii napisów końcowych, aby wiedzieć na pewno, że jednak za zabójstwem Ann i Natalie stoi Amma. Gdy Camilla, przebywając w swoim mieszkaniu w St. Louis, zbliża się do domku dla lalek, który zabrała ze sobą Amma w momencie przeprowadzki do swojej przyrodniej siostry – wiem już, z czego będzie zbudowana podłoga odpowiednika buduaru Adory. Jak za chwilę się przekonuję – miałam stuprocentową rację. W momencie odkrycia przez Camillę prawdy – wchodzi do mieszkania Amma i, widząc to, że jej przyrodnia siostra o wszystkim już wie, mówi: „nie mów mamie”. Serial się kończy.
A mnie robi się żal, że wciągnęła mnie tak bardzo historia, która okazała się wydmuszką. Skrajnie nielogiczna, grubymi nićmi szyta, z szeregiem ekwilibrystyk, które w rezultacie prowadzą donikąd i układają się nie w warkocz, lecz kołtun (tu: nawiązanie do lizaka wplątanego we włosy Camilli przez Ammę).
Oto pytania, na które nie ma odpowiedzi – a odpowiedź na nie jest kluczowa z perspektywy płynności i logiczności narracji:
1. Kto Camilli wyryła napisy na pośladkach, plecach, tyłach nóg i rąk? Sama nie byłaby w stanie.
2. Skoro Camille domyślała się, by nie rzec – wiedziała, z czyich rąk zginęłam Marian, jej przyrodnia siostra (tak, przyrodnia – Camille była panieńskim, nieślubnym dzieckiem Adory, ta ostatnia urodziła ją w wieku 17 lat, zaś mając lat 20 wyszła za mąż za Alana Crellina, z którym miała dwie córki: Marian i jej rodzoną siostrę - Ammę) – dlaczego nigdy nie powiedziała o tym policji?
3. Jeśli ucieka się z matecznika matki-psychopatki – to nie po to, aby w momencie otrzymania zlecenia na pisanie artykułu wprowadzać się do niej z powrotem. I to po co? Aby ciągle być strofowaną niczym mała dziewczynka, słyszeć jak się śmierdzi oraz że matka nigdy jej nie kochała? Zgoła masochistyczne zachowanie. Rozumiem, że Camille cierpiała – po śmierci siostry – na chroniczne zachowania acting-in, ale w końcu dojrzała, dorosła i wyprowadziła się z domu. Po takiej traumie najzwyczajniej zrywa się tak chore i patologiczne relacje na całe życie – w swoim dobrze pojętym interesie.
4. Skoro Adora zamordowała Marian (siostrę Camilli i przyrodnią siostrę Ammy) oraz chciała zabić swoje dwie pozostałe córki, i skoro Camilla o tym wiedziała, to dlaczego weszła, świadomie, do oka Saurona i przyjmowała kolejne dawki trucizny, zamiast po prostu natychmiast zadzwonić na policję?
5. Skoro Camille, prosząc Ammę o ucieczkę i najszybsze sprowadzenie detektywa Richarda Willisa zobaczyła, że ta jednak nie uciekła i nie powiadomiła policji – dlaczego nie wyciągnęła z tego odpowiednich wniosków – tj. najwidoczniej Ammie jest nie na rękę sprowadzanie policji, pytanie – dlaczego? Od pierwszego odcinka widać wyraźnie, jak bardzo zdemoralizowana, bezwzględna, agresywna (w wersji pasywnej, jak i otwartej).
6. Dlaczego Ashley Wheeler, dziewczyna Johna Keene’a, szorowała odplamiaczem poplamiony krwią dywan w salonie starej powozowni przerobionej na dom?
7. Jak Amma wraz z dwiema swoimi koleżankami w 2018 roku przenoszą ciało Natalie Keene z miejsca zbrodni do niemal centrum miasta? Dzisiaj wszędzie są kamery, nie mówiąc już o tym, że wszędzie są ludzie: w samochodach, na ulicy, w oknach, to są zdarzenia losowe, nad którymi nie ma się żadnej kontroli.
8. Zawsze w tego typu zbrodniach najsłabszym ogniwem jest czynnik ludzki. Choćby nie wiem, jak bardzo Amma tego chciała, nie ma stuprocentowej kontroli nad tym, co mówią i będą mówiły, co robią i będą czyniły jej dwie najbliższe koleżanki od wrotek: Jodes i Kelsey. Naprawdę wierzycie w taką możliwość, aby po dwóch zbrodniach, popełnionych w odstępie kilku miesięcy, żadna ze sprawczyń nie chciała z siebie zrzucić winy – świadomie lub podświadomie? Mała prawdopodobne. Wszystko takie czarno-białe, odtąd-dotąd jest tylko w marnych powieścidłach.
9. Skoro detektyw Willis empirycznie sprawdził, jak trudno jest wyrwać zęby świni i orzekł, że żadna kobieta by tego nie zrobiła, bo nie miałaby na to siły – jak to możliwe, że nastolatce się udało? I to jeszcze tak perfekcyjnie, w całości, bez ukruszenia, aby podłoga w lalkowym buduarze była idealna…
10. Jaka była rola w tym wszystkim Alana Crellina, drugiego męża Adory, ojczyma Camilli i ojca Ammy? Zauważcie, że w ostatnim odcinku wypowiada on następującą kwestię: „Tylko nie przesadź tym razem”. Dlaczego nie puszcza detektywa Willisa do rezydencji i kłamie, że Camilla wyszła z koleżankami, skoro ta konała na górze?
Jak wiemy ze sceny końcowej – Amma ma na koncie jeszcze trzecie zabójstwo – swojej nowo poznanej czarnoskórej koleżanki z St. Louis, Mae. Pytanie, co z tą wiedzą uczyni Camille… Może nie zdąży, bo Amma i z nią sobie „poradzi”…?
Na koniec, niemerytorycznie – doprawdy żenujące w tym serialu było ciągłe atakowanie via product placement wody Evian – Camille w każdym odcinku ciągle pije wodę Evian, pije te wodę Evian i pije ową wodę Evian – w samochodzie, w sypialni, w pracy, wszędzie. Ona w ogóle głównie robi trzy rzeczy: niemal nigdy się nie myje, chodzi i śpi w tych samych ubraniach, pije wodę Evian, wódkę lub whiskey oraz chodzi na krzywych, kaczych nogach stawiając stopy do środka…

normajeane

5. co do kamer, to w którymś odcinku detektyw mówił, że w mieście wgl ich nie ma, dlatego trudno było potwierdzić alibi Johna i ojca jednej w dziewczynek (obaj mówili, że prowadzili w czasie zaginięcia samochód)
6. dziewczyna Johna szorowała dywan, ponieważ myślała, że to on jest mordercą i chciała go chronić (nie chciała wyjść na dziewczynę mordercy), ale jak tylko dowiedziała się, że być może pokażą ją w tv ale w gazecie to go wydaje, bo popularność jest dla niej najważniejsza.

ona nie pije wody Evian, tylko przelewa sobie tam wódkę

Olgini

Twoje ad. 6 kupy się nie trzyma - ale masz prawo tak sądzić :-)
Z tym przelewaniem wódki to już taka bzdura, że tego nie skomentuję.

normajeane

Wielokrotnie widać jak przelewa tę wódkę, więc nie rozumiem o co Ci chodzi.
A to, że nie chciała wyjść na dziewczynę mordercy, to było powiedziane w serialu.

Olgini

No i cóż z tego, że "było powiedziane w serialu"? Toż to kupy się nie trzyma.
Aaaa, przelewa wódkę do plastikowego opakowania i pije hektolitrami bez skrzywienia twarzy. To, że scenarzysta i reżyser są matołami, nie znaczy, że widz też ma nim być. Ty, jeśli chcesz, możesz nim być - bezmyślną inkorporantką, ja - nie mam zamiaru.

normajeane

Możesz mi wyjaśnić co masz na myśli pisząc "inkorporantka"?
W kinie amerykańskim kochają upijać swoje postacie, w wielu serialach/filmach bohaterowie piją alkohol nie krzywiąc się przy tym.

Olgini

1. Utwórz derywat i zajrzyj do google'a.
2. Bełkot.

ocenił(a) serial na 9
normajeane

Pani mądralińska, wódkę wlewa się do butelki z wodą. Nie zamiast wody, tylko do niej. I owszem, pije się taką rozcieńczoną bez skrzywienia, łyk za łykiem, nawet przez cały dzień. Niektórzy nawet w pracy i za kółkiem, jak widać. I jest się nieustannie nawalonym, ale tylko troszeczkę.
Nie znoszę takich głupio mądrych na forach, najgorsze zakały.

caramilla

Prymitywna osobo - wylewaj swoje frustracje gdzie indziej i nie ośmieszaj się.

ocenił(a) serial na 9
normajeane

Hehe, pozdrawiam ;P

ocenił(a) serial na 7
normajeane

Też mi się dobrze oglądało, ale jednocześnie dość wcześnie poczułem ukłucie irytacji, związane z nie do końca poukładaną i spójną fabułą. Twoje punkty pokrywają się z moimi wątpliwościami. Wyrywanie zębów przez nastoletnie dziewczynki, rola Alana, postawa służącej oraz irracjonalne zachowania Camille, w tym to ostatnie, gdy wchodzi do paszczy lwa, nie wzywa uprzednio policji, choć już w zasadzie wie i rozumie, co uczyniła jej matka. Teoretycznie Camille została przedstawiona jako dość inteligentna kobieta, która umie myśleć logicznie i krytycznie, natomiast w ostatnim odcinku dostaliśmy postać z bez wątpienia jakimś stopniem niedorozwoju intelektualnego.
Cała intryga jest zbyt grubymi nićmi szyta. Trzy nastoletnie dziewczynki mordują swoje dwie koleżanki, ciało jednej z nich podrzucają do centrum miasteczka i nie pozostawiają kompletnie żadnych śladów i świadków. Matka głównej bohaterki przez lata truje swoje córki, ale nikt nie zauważa, ani w szkole, ani wśród sąsiadów, że jedna z dziewczynek jest coraz słabsza i wymaga choćby czegoś tak egzotycznego jak lekarza czy nawet szpitala, gdzie pobraliby dziewczynce krew i od razu wyszło by szydło z worka. Alan jawi się przy tym, jako wspólnik psychopatycznej żony, który de facto pomaga jej zamordować swoją własną córkę.
No i to niefortunne zakończenie, niewyraźne scenki po napisach i masa domysłów, co się tak naprawdę stało, bez opowiedzenia o tym. Tak jakby chcieli serial zakończyć na chybcika, byle jak, bez zachowania tempa i melodii narracji.
Gdyby nie to forum, gdzie kilka osób po lekturze książki rozjaśnia nam szczegóły fabuły, to wiedziałbym tylko tyle, że Amma maczała palce w zabójstwie dziewczynek, ale co, gdzie, jak i kiedy, to takie drobiazgi już by mi raczej umknęły.

per333

Dziękuję za jakże długą i wartościową odpowiedź :-)

ocenił(a) serial na 9
per333

mi osobiście zachowane Camille w przedostatnim odcinku nie wydaje się racjonalne ale za to bardzo umotywowane psychologicznie. Dziewczyna całe życie czuła że matka jej nie kocha, w przeciwieństwie jej do sióstr które matka wprost ubóstwiała. Po wielu wielu latach tego stanu rzeczy i spowodowanych tym traumach i cierpieniu, zrozumiała dlaczego tak się dzieje i jak może to zmienić. Myślę że była rozpaczliwie ciekawa jak to jest poczuć w końcu miłość, troskę, opiekę że strony matki. To jest całkowicie irracjonalne ale w takich emocjach podejmuje się bardzo bezsensowne decyzje. Trochę jak nastolatki które często pakują się w związki z totalnie wykolejonymi ludźmi żeby zaspokoić swoją potrzebę miłości i docenienia, nawet jeśli podskórnie czują że zostaną wykorzystane i porzucone

ocenił(a) serial na 8
normajeane

Co do 6: odebrałam to w ten sposób, że Natalie została zabita przez Ammę do spółki z Ashley, a nie z tamtymi dwoma od wrotek. Wydarzyło się to w domu Ashley, która miała potem nadgryzione ucho (wiadomo, że Natalie gryzła). Ashley mogła mieć swój powód w postaci tego, że Natalie odbierała jej uwagę i uczucia Johna, który kochał siostrę. Ashley wycierała te krew, bo nie chciała, żeby były dowody jej zbrodni, ale potem zruciła to na Johna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones