Uff ;) świetna wiadomość!

To fake niestety :(

No, sfabrykowane (Internet potrafi być wredny)...

Chociaż z tyloma nominacjami zdziwiłabym się, jakby nie dali zielonego światła następnym sezonom!

Ktoś pisze, że ten tweet to fake :P I chyba ma rację, bo nic nie widzę u Tatiany...

Edit: Oj, nie doczytałam poprzednich komentarzy, proszę o wybaczenie ;)

może i fake, ale muszę potwierdzić kolejny sezon, w ogóle nie ma opcji, że go nie będzie, to zbyt oczywiste

Może mają zamiar przekazać tę radosną nowinę po ostatnim odcinku (chyba, że znowu się mylę ;))
Jak to było poprzednim razem?

No raczej,sezon 3 musi być!Ale oby był na nim koniec. :P

Najlepiej by było gdyby było jak najwięcej sezonów i żebyśmy zobaczyli jak najwięcej zaskakujących nowych klonów i wątków.

O Boze. Nie chce cie krytykowac, ale rece opadaja. Musisz byc milosnikiem brazylijskich telenowel - jak najwiecej sezonow i jak najwiecej klonow. To jest chyba motto gospodyn domowych zapatrzonych latami w wenezualsko-boliwijskie tasiemce.

Serial który posiada dużo sezonów świadczy o jego dobrej oglądalności i to że ludzie go kochają po to są seriale, jak chcesz mieć coś krótkiego to idz do kina na film. Gotowe na wszystko miały 8 sezonów i serial w każdym sezonie trzymał poziom. Mnie akurat strasznie denerwuje jak serial kończy się po 1 lub 2 sezonach. Po to są seriale żeby wciągać a telenowel typu brazylijskich nie na widzę. Masz bardzo idiotyczne podejście gdybyś to ty decydowała o długości sezonów to pewnie np. Gra o Tron miała by 2 Sezony a przypominam że serial z sezonu na sezon jest coraz lepszy zawsze zaskakuję i bije rekordy oglądalności. Masz swoje zdanie ale moim zdaniem jesteś mniejszością bo rzadko spotykam tu ludzi by narzekali na za dużą długość sezonów poszczególnych seriali.

Rece opadaja. A twoja polszczyzna to po prostu dramat.

Chyba chodziło Ci bardziej o interpunkcję, bo polszczyzna jest w miarę poprawna.
Poza tym nie ma się co bulwersować, a nie każdy kto lubi kilkusezonowe seriale musi być wielbicielem telenowel. Ja też nie lubię, gdy serial, który mnie wciągnie, kończy się po jednym czy dwóch sezonach. Z drugiej strony 8 czy 9 sezonów to byłoby przegięcie, ale przy takiej ilości odcinków na sezon jak jest w tym przypadku, to nawet nie brzmi tak tragicznie. Grunt, że póki co jest pomysł na ten serial i jak na razie z odcinka na odcinek trzyma poziom.

Tutaj juz drugi sezon jest nieco slabszy niz piierwszy, bo efekt zaskoczenia przygasl. Dobrze, ze rozwinieto opis niektorych postaci, ale zle, ze zaczeto mnozyc kolejne watki i dodawac kolejne postacie. Jest to klasyczny casus telenoweli, gdzie w odcinku numer 724 pojawiaja sie nowe twarze, nowe intrygi i nowe zwroty akcji. W ten sposob wszystko jest zapetlone w zasadzie w nieskonczonosc i w zasadzie w nieskonczonosc mozna taka bezwartosciowa telenowele ciagnac. Dobra opowiesc tym sie miedzy innymi rozni od telenoweli, ze jest opowiescia spojna, wzglednie zwarta i powoli acz konsekwentnie zawiazujaca wszystkie watki i motywy. Zgodnie ze swieta literacka zasada, ze po poczatku mamy rozwiniecie, a po rozwinieciu zakonczenie. Ten serial nie jest proceduralem, ma wiec dwa wyjscia: albo przerodzi sie w klasyczna telenowele, w ktorej pojawia sie kolejne coraz to bardziej fantastyczne watki i postacie, albo pojdzie w strone przyzwoicie opowiedzianej historii, ktora nie bedzie obliczona wylacznie na efekt komercyjny majacy zatrzymac pomiedzy reklamami gospodynie domowe i tych widzow, ktorych mozemy nazwac "najmniej wybrednymi".
Na rynku jest coraz wiecej naprawde dobrych seriali, coraz czesciej tworcy telewizyjni maja ambicje by stworzyc cos wartosciowego. Zobaczymy co na to Kanadyjczycy. Zapewniam, ze ten serial nie ma potencjalu by utrzymac poziom poprzez przedluzanie tej historii na sile. Jesli chce pozostawic po sobie dobre wrazenie ostatecznie musi, po prostu musi, w trzecim sezonie zaczac zawiazywac watki, a nie dokladac tuzin nastepnych.

P.S. znakomicie w tym kontekscie spisali sie tworcy Breaking Bad, ktorzy zrozumieli, ze serial zachowa swietna "reputacje" o ile nie zostanie przeciagniety na sile o kilka sezonow dalej. I tak uznano, ze 5 sezonow to troche za duzo i ze opowiesc o Waltcie Bialym tu czy tam wpadala w utarte koleiny i mielizny. Wypalenie tworcow to rzecz nieuchronna, o ile jednemu telewizyjnemu projektowi artystycznemu poswieca sie x-lat. Owszem, mozna dogodzic widzowi "najmniej wybrednemu", ktory ma sklonnosc by przywiazywac sie na lata do jakichs postaci i z reguly jest widzem o wiele mniej krytycznym od normalnego (co widac po przeszacowywaniu przez niego wiekszosci ocen), ale nie da sie w ten sposob dogodzic widzowi wymagajacemu i krytycznemu, ktorego nie zadowoli byle chlam, podobny do innych chlamow. W Orhpan Black drzemal potencjal, ten serial mial cos w sobie, byl na swoj sposob propozycja swieza. Ale nie wyobrazam sobie by po ilus tam latach od poczatku emisji te swoja swiezosc mogl zachowac poprzez tworzenie sezonow-klonow, podobnych jak kropla wody do poprzednich sezonow. Kto przy tym wytrwa poza widzem najmniej wybrednym?

Jasne, że tworzenie kolejnego sezonu mało różniącego się od poprzedniego nie jest fajne, ale i tak ciągle nie poprę Twojego zdania, że ten serial (i inne jemu podobne) przeradzają się po 3-5 sezonach w telenowelę.
I oczywiste jest to, że nie każdy widz będzie zadowolony, ale póki sezon ma oglądalność i nominuje się go do różnych nagród, to znaczy że się podoba. Najważniejsze, żeby nie przesadzili, żeby nie wprowadzali nowych postaci-klonów i żeby czasami zaskoczyli widza. W każdym razie mnie tyle wystarczy. Może i nie jestem widzem wymagającym czy krytycznym. Ja po prostu lubię usiąść i obejrzeć serial, od którego nie będę mogła się oderwać, a nie który wynudzi mnie po jednym czy dwóch odcinkach.

Oby trzeci sezon byl ostatnim. To daje nadzieje na zachowanie stosunkowo wysokiego poziomu. Robienie z serialu brazylijskiej opery mydlanej niechybnie zniszczy ten serial.

Dokładnie.

Jeden z twórców stwierdził, że chce osiem sezonów i film. Przygotuj się :P

Przeciez jest zupelnie jasne, ze ten serial opieral sie na pomysle, ktory termin waznosci czy tez termin swiezosci mial ograniczony. Widza mozna bylo zaskoczyc tylko raz. Dalej trzeba bylo pomyslec o rozwinieciu i zakonczeniu. Jesli tworcy chca z tego zrobic opere mydlana to zniszcza wlasne dzielo i jego potencjal. Z dobrego serialu (7/10) ta rzecz bedzie musiala przerodzic sie w kolejnego tasiemcowatego gniota. Niestety. Ta konwencja tego nie przetrwa, a wiekszosc widzow (sposrod tych, ktorzy nie lubia oper mydlanych) po prostu od tego serialu odejdzie. Dlatego nie musze sie przygotowywac, bo wystarczy, ze w trzecim sezonie watki nie zaczna byc zawiazywane, zamiast tego mnozyc sie beda niedorzecznosci i nieprawdopodobienstwa, charakterystyczne dla seriali najgorszych, a ja od tej produkcji odejde, jak wielu innych.
P.S. mam nadzieje, ze informacja o osmiu sezonach to zart albo prowokacja i ze tworcy sa na tyle inteligentymi i ambitnymi ludzmi, ze nie zniszcza tego dziela, nie rozwleka go niemilosiernie i dadza mu przyzwoite i spojne zakonczenie.

Do tej pory nie wykazywali się brakiem inteligencji, więc zakładam, że będą wiedzieć, kiedy skończyć.

Masz racje są seriali przypominające opere mydlaną ale takie omijam z daleka, co do Orphan Black jak na razie nie widzę by serial zmierzał ku opery. Jestem miłośnikiem żeby serial miał 10 odcinków max 13cie. Nie lubię gdy seriale mają po 22 odcinki wtedy to jest tasiemiec w serialach po 10 odcinków jest zachowany poziom i nie przeszkadza mi by taki serial który ma mała liczbę odcinków dostawał kolejne sezony. Był taki jeden który mógł się skończyć po 4 sezonach mam tu na myśli LOST wszystko się pomieszało w przedostatnim i ostatnim sezonie a na początku było na prawdę dobrze. Więc sory nie krytykuj zdania innych skoro sama/sam nie wiesz co piszesz nie widzę nawet uzasadnienia twojej wypowiedzi.

A kiedy ma być premiera?

Wiosna 2015

SPoiler

A ja już miałam nadzieję, że skoro Felix jest przybranym bratem Sary to może te męskie klony będą miały jego twarz. To byłoby ciekawe. Taki Felek w militarnej wersji. Nawet aktorzy żartowali na ComicCon o czymś takim. Ten Mark mnie wkurza.

Mnie też ten MArk irytuje i nie chce, żeby tego aktora klonowali ;/

On wygląda jak psychol. Klony Felixa byłyby ciekawe. Wydaje mi się, że ten aktor ma potencjał bo w wywiadach jeszcze, że inaczej wygląda to inaczej mówi więc wkład aktorski jest duży w serialu.

może nie ten wątek ale w kwestii męskich klonów zastanawia mnie ostatnia scena jak klon patrzy na Sarę przez szybę z taką creepy miną. Czemu?Tak po prostu czy ma to jakiś głębszy sens? np ją rozpoznaje czy nigdy nie widział kobiety z bliska?

ja myślę, że ten klon akurat ma coś z głową, albo jest niebezpieczny itp. Marion trzyma go cały czas zamkniętego, więc coś musi w tym być, widać to nawet po jego ruchach. :)

To jakiś dzikus ;) Pewnie go wychowali żeby zabijał tak jak było w przypadku Heleny.