Nasunęło mi się pewne skojarzenie. Widzę tu sporo komentarzy odwołujących się do Islamu i prawa szariatu, a także odpowiedzi użytkowników polemizujących, że chodzi tu o reżimy w ogóle i podpieranie się religią w celu utrzymania władzy. Część twierdzi, że chrześcijaństwo wcale nie jest lepsze, tylko nastąpił rozdział Kościoła od państwa. Tak zacząłem się nad tym zastanawiać i pomyślałem o katolickiej Irlandii. W tym serialu mogę znaleźć sporo podobieństw do opartego na faktach filmu o dziewczynach wykorzystywanych przez zakonnice, "Siostry Magdalenki". Film może przerysowany, ale jednak pozycja kobiet była tam nie do pozazdroszczenia. Poddane rygorowi podobno w w imię religii. Spuszczone głowy, specjalne uniformy, zwracanie się do zakonnic jak do przełożonych, które mają nad nimi dużą władzę... Różnego rodzaju kary. Nie mogły opuścić miejsca z własnej woli. Przypadki molestowania, gwałty, za które winiono kobiety. Na pewno coś takiego funkcjonowało w Irlandii jeszcze w latach 70-tych. Nie jestem pewien, kiedy to się zaczęło zmieniać. Ostatni przytułek zamknięto w 1996 r., ale dawno przestał pełnić swoją funkcję. Po prostu niektóre kobiety nie miały gdzie pójść. Były stare, spędziły tam większość swojego życia i nie miały rodziny, która mogła by je przyjąć. Dlatego zostały tam do końca swojego życia i jak zmarła ostatnia z nich, ośrodek zamknięto.