Jest 4 rano, a już mam doła, że muszę się kłaść spać. Serial jest niesamowity. O wiele bardziej przerażający, niż większość współczesnych horrorów. Pod płaszczykiem dość pokrętnej fabuły i topornego humoru przekazuje tak straszną wizję, że aż ciarki przechodzą.
A najgorsze, że daleko mu do sci-fi. To raczej political fiction. A przynajmniej bardzo bym chciał, aby to było fiction.
Przecież to już było . Zamiast zachwycać się odgrzewanym kotletem radzę obejrzeć film z 1990 i to w doborowej obsadzie . Robert Duvall , Faye Dunaway , to było coś .