Może nie jestem znawcą... Przeszukiwałem sobie fora, archiwa, żeby znaleźć coś, co można by obejrzeć. Natknąłem się na ten i... bez reszty jestem zachwycony! Wpasowuje się w dzisiejsze czasy, jak mało który film czy serial i głęboko porusza... Czasem, muszę przyznać, nawet mam kluchę w gardle - ze wzruszenia, ze złości. Daję dychę, bo inaczej nie mogę. Film obejrzałem - serial będzie po trosze chyba kontynuacją; książkę też przeczytam. POLECAM.