PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99430}

Obrońca

The Guardian
7,4 1 343
oceny
7,4 10 1 1343
Obrońca
powrót do forum serialu Obrońca

Serial zakończony przedwcześnie, ale za to bardzo dobrym, klimatycznym i wzruszającym
odcinkiem.
Alvin wyruszający na swoją ostatnią wyprawę tam, gdzie panuje już tylko wieczna zima i Nick
zrzucający jarzmo "garnituru" dla pracy " z duszą", doskonały duet aktorski.
Jedno jest pewne, córeczka Nicka będzie miała wspaniałego ojca, a czy Lulu dorośnie do
związku i pomoże mu w stworzeniu rodziny zostawiając wszystkie urazy za sobą to czas pokaże.
Bardzo bym chciała by nakręcili film o dalszych losach bohaterów Guardiana.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

oki, to kilka słów odemnie
ciutek powtórzę to co pisałam w komentarzach do 3 sezonu jak wyskoczyłam przedwcześnie myśląc, że serial się kończy na 21 odcinku :-/
wypunktuje co chce napisać , będzie łatwiej :)
1. wg mnie serial ma genialne ramy czasowe i nie zakończył się przedwcześnie z punkty widzenia / patrzenia na sam pomysł serialu bo oczywiście losy Nicka mogłabym śledzić jeszcze przez najbliższe 100 lat :) ale patrząc na konwencję serialu genialnie to wymyślili, 1500 godzin kary i tak się zaczyna serial, kara się kończy i kończy się serial wraz z niesamowitą puentą :) , nie lubię na siłę przedłużanych produkcji. Ma być początek, środek i koniec a nie jakieś sztuczne kontynuowanie losów bo jest oglądalność , za to ogromny szacun dla producentów odemnie
2. kolejny ogromny szacun dla Alvina, on jedyny wierzył w Nicka i dał mu naprawdę szansę i od niego dostał najpiękniejsze słowa jakie mógł - szansę a danie szansy może naprawdę uratować komuś życie i wiara w człowieka nie skreślanie go.
3. Nick... no tutaj to już temat rzeka, wszystko to co było pisane wcześniej, zaczynając od gry Simona-jak dla mnie genialna, konsekwentne budowanie postaci, i nie jest ona wielowymiarowa, tak naprawdę jest on dla mnie osobowością skomplikowaną jednak bardzo poukładaną i sytuacja jaka wydarzyła się w jego życiu myślę, że wydobyła z niego jego prawdziwe Ja. Choć okazał się człowiekiem o niesamowicie dobrym sercu, ciepłym to do końca jest skryty i tak naprawdę nie wylewny. Jednak trafiając na swoją drogę myślę, że osiągnie szczęście, mam nadzieję, porozumienie w ojcem bo wg mnie ich niedogadanie było także niemożliwe przez pryzmat wspólnej pracy, pracy zawodowej i układów bo nie powinno się ich mieszać tym bardziej w specyficznym zawodzie jaki obydwaj wykonują, bycie bezwzględnym prawnikiem bo chyba to jest jedna droga do sukcesu , gdzie jest walka o grube miliony, zasady nie zawsze fair, gdzie ogromną rolę odgrywa tzw polityka to nie jest pomocne w budowaniu dobrych relacji ojciec - syn.
3. Nick jako ojciec... świat byłby niesamowity gdyby wszyscy ojcowie byli tacy dojrzali, Początkowo widzimy Nicka jako lekkoducha, człowieka popełniającego błędy jednak gdy stawia go życie przed ciężką próbą on jedyny z niej potrafi wydobyć szanse na swoje życie i na życie innych. Wszystkie emocje pokazane od momentu gdy zakochuje się w Lulu a póżniej dowiaduje się o ciąży są aż ciężkie do opisania... tak więc póki co to muszę sobie jeszcze poukładać w głowie

ocenił(a) serial na 9
sun_luna

4. Lulu.... no i tu zaczynają się schody, tej dziewczyny nic nie potrafi nauczyć czegoś głębszego. Patrząc nawet na relacje trudne z ojcem i matką jakoś nie potrafię tego nawet usprawiedliwić, ona wszędzie szuka problemów, czepia się wszystkiego i nie potrafi odpuścić, chciałabym mieć ciastko i zjeść ciastko... :( a w ostatnim odcinku jak dla mnie dała popis niedojrzałości, proponując jakieś imiona z księżyca gdzie oczywistym było, że to ona potrafiła zaproponować, że imię powinna mieć córka po matce Nicka, nie chce nazwiska Nicka ok... choć córka powinna nosić jego nazwisko ale imię, on nawet nie nalegał był tak delikatny w swojej propozycji, że zostałam wbita w fotel a jak by Lulu na to się też nie zgodziła to moja złość chyba osiągnęła by zenitu ;-////
zresztą do Nicka mam wrażenie dotarło , że Lulu i on nie nadają na tych samych falach, dla mnie mega scena jak Burton przyszedł do szpitala, Nick wychodzi od Lulu z pokoju i od razu zabiera ojca do wnuczki, zamyka drzwi gdzie jest Lulu i idą razem do Anny :)
bardzo wymowne jak dla mnie, bez zbędnego komentarza.
Ja rozumie, że Nick ją zdradził ale gość po całej sytuacji naprawdę nie nawala, naprawdę chce coś jej ważnego powiedzieć ale ona jak zwykle zapatrzona w siebie egoistka a powinna go można by pomyśleć zrozumieć bo sama miała w życiu pod górkę jeśli chodzi o emocje i uczucia, no ale...
nie umiem znaleść dla niej usprawiedliwienia, nie mogę się doszukać drugiego dna... myślę, że tak jak napisałaś jagamiga, nie dojrzała do związku albo oczekuje zupełnie czegoś innego w związku nic Nick, nie mają kompletnie wspólnego mianownika. a wydawała się na początku osobą o fascynującym charakterze, przyciągającą a z odcinka na odcinek spłaszczała się jak dla mnie bardzo a w ostatnim jak by wogóle czegoś się napiła, ten dziwny uśmiech na twarzy, dziwny naprawdę dziwny :( jak by to nie ona uczestniczyła w całej tej sytuacji. Sytuacji niełatwej to fakt ale miała naprawdę mega wsparcie, nie była w tym sama a do samego końca odtrącała jak tylko mogła Nicka.. tak więc trzeba czasem beczkę soli zjeść... i jest w tym dużo prawdy.


ocenił(a) serial na 9
sun_luna

niesamowita dla mnie scena dająca mnie także do myślenia bo jest ponadczasowa ...
Jak w tej nowej kancelarii gość mający zarobić 24 miliony dolarów chce zerwać transakcje bo musi zapłacić 11 tysięcy dolarów za te ekologiczne kwestie, które sam wyrządził...
początkowo nie było powiedziane, że to jest 11 tysięcy więc jeśli by to miało być 11 milionów to ok, ale jak padło 11 tysięcy to kolejny raz zostałam wbita w fotel... i reakcja Nicka, genialna bo tak naprawdę chyba wszyscy powinniśmy się czasem zastanowić czy warto o coś walczyć? być takim zaciętym? czy nie ma gorszych problemów? Może nie takie skrajne jak pokazane w serialu, tj walka o zniesienie kary śmierci dla Laika czy jak on się tam nazywał ale czy czasem nie ma w życiu ważniejszych kwestii?
mnie dało do myślenia i też zagrało na emocjach i to bardzo... a dla Nicka była to chyba przysłowiowa kropla goryczy... w zobaczeniu co tak naprawdę w życiu jest ważne i co dla niego jest ważne, gdzie jego zdolności prawnicze dadzą najwięcej korzyści i to nie tylko jemu :) myślę, że organizacja jest w dobrych rękach :)

ocenił(a) serial na 9
sun_luna

p.s a to, że nie powiedziała Nickowi , że planuje pracować na pół etatu to chyba był tzw gwoźdź do trumny ich relacji i jedynie córka stała się dla niego ważna :)

ocenił(a) serial na 8
sun_luna

miłość czasami jest ślepa ;(

ocenił(a) serial na 9
Joewel

myślę, że Nick już przejrzał na oczy i bardzo dobrze, lepiej późno niż wcale :)
i tego się trzymam!

ocenił(a) serial na 9
sun_luna

wiesz, ja nie wiem jakie tam miałas tłumaczenie bo jednak to Nick wrócił do Lulu po tym jak nie chciała dać małej jego nazwiska i powiedział , że to je3dnak przeciez on jest ojcem i dziecko powinno mieć jego nazwisko ( last name to nazwisko jest) i Lulu sie zgodziła na to a Nick wtrdy zostawił jej wolną rękę w wyborze imienia dla dziecka. Jakie imię wybrała Lulu zobaczył dopiero wtedy jak akt urodzenia córki podpisywali w szpitalu i podziękował jej za to imię. To, że Lulu nic mu nie powiedziała o pracy na pół etatu to wynika z j wciąż jakiś zaszłości, pamiętasz jak kiedyś, gdy Lulu była jeszcze narzeczoną Briana Nick kpił z niej w restauracji, że wyjdzie za lekarza i zostanie kurą domową a Brian mówił, że pracować to będzie najwyżej na pół etatu. Ja myślę , że ona to ma tez w sobie mnóstwo kompleksów i uprzedzeń spowodowanych nieudanym małżeństwem i tymi wcześniejszymi niezupełnie jasnymi relacjami z Nickiem. Mnie to intryguje jeszcze sprawa choroby dziecka, ciekawe jak to jutro przetłumaczą , bo z ang, wersji zrozumiałam, że dziecko nie ma zespołu Downa i jest zdrową dziewczynką. Tak sobie myślę czy Lulu nie wyolbrzymiła tych podejrzeń o chorobę by po pierwsze wywalczyć juz na wstępie duże finansowe wsparcie a po drugie wypróbować lojalność Nicka, ale może juz za bardzo ją pogrążam. Alvin powiedział Nickowi bardzo ważne słowa, nie wiem jak były tłumaczone ... " Pamiętaj , że jesteś lepszym człowiekiem niż inni i ty sądzą''' ", Alvin nie mógł znieść widoku Nicka w tej nowobogackiej kancelarii i dobrze, że go tam nachodził to się przyczyniło do podjęcia pracy w tym Socjalnym Biurze Prawnym.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

hmmm, obejrzę odcinek jeszcze raz ale wydaje mi się, że faktycznie tłumaczenie nie jest jakieś wybitne, ja zrozumiałam, że Nick powiedział owszem, że mała powinna mieć jego nazwisko ale wie czemu Lulu nie chce go przyjąć bo ona sama nie chce jego nazwiska, no i chyba wyszło nie tak jaki był sens :(
i przyznam się, że cały czas ja rozumie, że mała jest jednak chora bo każdy mówi, że nie będzie łatwo ale jak ją pokazali to nie wyglądała na chorą więc już sama nie wiem , pomyślałam, że może te oznaki Downa nie są aż tak widoczne u takiego malucha... obejrze jeszcze raz odcinek i kurcze chyba nie odżałuje, że nie znam ang aż tak dobrze :((((
slów Alwina nie przekręcili aż tak bardzo. Zresztą sama jutro zobaczysz, ja ściągnełam odc z gryzonia ale był to odc z AXN więc oglądałam to co jutro będzie. Wiesz każdy też rozumie troszkę inaczej napewno, postrzegamy inaczej i ciutek inaczej rozumujemy... jednak obejrzę go jeszcze raz bo naprawdę targały mną ogromne emocje i być może nie do końca wszystko do mnie dotarło. z tym pół etatu to masz rację ale kurcze Nick to nie Bryan, i cała sytuacja o jakiej mówił Nick ma się nijak do tej w jakiej oni się znaleźli :( . Myślę, że go nachodził przedewszystkim przez to, że wiedział, że Nick jest dobrym człowiekiem i Biuro będzie w jego rękach naprawdę miało dobrą przyszłość , zapewne też nie chciał aby się Nick zmarnował i zniżył do poziomu Straki :(

ocenił(a) serial na 9
sun_luna

bo zwróć uwagę na ta scenę jak lekarka opowiada Nickowi o córce , patrzą przez szybę na inkubator w którym leży mała, ona tam mówi, cos o zespole Downa, a ponieważ w wersji angielskiej bardzo szybko to mówiła więc dokładnie nie zrozumiałam, ale brzmiało jak to że było podejrzenie , póżniej podaje wage, wzrost, stan serca i na koniec mówi, że gratuluje mu " very healthy baby girl" czyli bardzo zdrowej dziewczynki, stąd mój wniosek . Muszę jutro zobaczyć tę polską wersję. A ta dyskusja o pryncypiach w kancelarii, gdzie kwestia się o te 11 tys dolarów rozbija to żałosne było. Jeżeli chodzi o sprawę kary śmierci dla Talika to ja rozumiem determinację Alvina on się obwinia za ten tragiczny ciąg zdarzeń . jakby wtedy nie doniósł na Jamesa, to ten siostrzeniec by nie zginął i by nie było sprawy.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

a jednak jak zauważył Joewel to jest dziecko dotknięte Down Syndrome, mnie zmyliły te słowa o tym , że lekarka gratuluje Nickowi zdrowej córki, widocznie jest to przypadek lżejszej wady , w której nie ma dodatkowych uszkodzeń np. serca. w sumie to lepiej mi było kiedy myślałam, że dziecko jest zdrowe a tak to muszę zmienić podejście do Lulu .

ocenił(a) serial na 9
sun_luna

no i obejrzałam na Playerze , chyba tego żałuję, jak oglądałam to w angielskiej wersji to jak się okazuje nie wszystko dobrze przetłumaczyłam i miałam całkiem inną wizję ale ona mi się zdecydowanie bardziej podobała. Dziewczynka pokazana w inkubatorze to żadnych oznak DS nie miała, choćby kształt uszu, czy też napięcie mięśniowe ( tu pokazali prawidłowe ) może gdyby była kontynuacja ( a miała być) to by sprawę jakoś rozwinęli, np. wyniki sa czasem zafałszowane i w dalszym rozwoju mogła się okazać bez DS. W " mojej" wersji mina Lulu miała uzasadnienie, sądziłam, że ona dalej czuje wiele do Nicka i będą razem a tak te słowa , że jednak jest "coś" co im nie pozwoli na to mi nie współgrały z tą miną.
Jeszcze sobie przypomniałam Burtona, on mnie zaskoczył tym, że zrezygnował i zostawił kancelarię, gdyby był ciąg dalszy to pewno by pokazano jak Straka wiedzie firmę do upadku, Burton patrząc jak zajmował się Shannon będzie wspaniałym dziadkiem.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

no to odebrałyśmy to podobnie
ja myślę, że w życiu Ann ybędzie świetny dziadek i super Tata a mama no to już jak to Lulu :(((
daje do myślenia, bije po serduchu, uderza w wartości
narazie mi tak smutno, wracam do domu i nie mam swojej odskoczni :(((( tj kolejnego odcinka na playerze :(


ocenił(a) serial na 8
jagamiga1

Dzieci z Zespołem Downa też mogą otrzymać 10 pkt w skali Apgar i są uważane za zdrowe, próbowałem się wsłuchać - i według mnie pada stwierdzenie Down Syndrome.

ocenił(a) serial na 9
Joewel

masz rację, poczytałam na Imdb i jednak to faktycznie jest dziecko z DS, a ja sobie przetłumaczyłam, że jest zdrowe i teraz muszę " przemeblować " wrażenia

ocenił(a) serial na 8
sun_luna

Pewnie tak, w sumie taki urwany ten film.
Fakt pokazano kontrast -tu walka o życie (wprawdzie jakie to życie?) a tam 24 miliony i walka o 22 tysiące i o to miał walczyć Nicholas ? temu się poświęcić?.
Mogłaby z powodzeniem powstać następna seria gdy on walczy jako szef tej ubogiej instytucji -walczy z takim zaangażowaniem.
Jake Straka to natomiast człowiek jakich niestety pełno ( w sumie też gra genialnie bo nie lubię go ;)
Gra SB naprawdę super -trudno zobaczyć w nim Mentalistę ;)
Dla mnie Nick - jest takim gościem który ma własne zdanie i nigdy nawet gdy rzeka i wszyscy płyną w przeciwną stronę nie traci własnego ja idzie na przeciw - ponieważ podąża za tym w co wierzy.

ocenił(a) serial na 9
Joewel

w Nicku nie ma nawet odrobiny Patricka i to jest dla mnie geniusz tego aktora :)
Straka, niestety pokazuje jaka jest większość ludzi .... :(
a już w 3 serii to przeszedł własnego siebie
dla mnie serial genialny, będę go polecać każdemu, dał mi wiele do myślenia względem nawet własnego życia choć oczywiście jest ono mało podobne do tego serialowego ale wiele wartości jest ponad czasowa i ponad wymiarowa. Ja lubię taki typ facetów jaki jest Nick i pewnie też nie jestem do końca obiektywna ale.... pomimo tego, że na początku nie był pokazany w dobrym świetle to finalnie okazał się naprawdę prawy. Tak więc nigdy nie można wydawać opini o kimś ot tak, trzeba troszkę z kimś przeżyć ale to już prawda o której każdy chyba wie i tu niczym nie błysnę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones