PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=829582}

Niewiarygodne

Unbelievable
7,6 33 371
ocen
7,6 10 1 33371
7,7 3
oceny krytyków
Niewiarygodne
powrót do forum serialu Niewiarygodne

„Łagodna presja”

ocenił(a) serial na 8

Pierwszy odcinek doskonale pokazuje, dlaczego tak nie wiele kobiet się zgłasza. Dlaczego tak niewiele z tych, które się zgłosiły dotrwa do rozprawy. Jak ludzie pełni dobrych chęci wpędzają ofiarę w rewiktymizację.

ocenił(a) serial na 8
Woooo

Jednak niedosyt jest. Kwestia biblii gwałciciela i hasła do dysku. Sprawiedliwość w sumie nieważna (kim był sprawca i jaki wyrok dostał
oraz symboliczne odszkodowanie) ale ważne, że ktoś uwierzy ofierze! Pierwszy odcinek u mnie w domu? Oburzenie. Faktycznie lepiej zapomnieć, niż przechodzić całą procedurę. Dobrze, że trochę się zmienia od tamtych czasów.

ocenił(a) serial na 8
linka51

Uwaga, spoilerujesz :) Na faktach, więc w życiu tak bywa. Nie zawsze mamy pełną satysfakcję. Serial jest krytyczny wobec idiotyzmów amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. To, „ że ktoś uwierzy ofierze” nie jest żadną rekompensatą i nie tak jest pokazane. Pokazane są za to ograniczenia i absurdalne układy zawierane na każdym szczeblu dochodzenia. Przecież drugim, po ofiarach i zniszczeniach w ich życiu, najważniejszym motywem są luki w prawie i procedurach. Jak przestępcy uczą się je wykorzystywać. Jeśli chodzi o procedurę z pierwszego odcinka, nadal niewiele się zmienia. Przynajmniej nie u nas. A z tego co wiem, nawet uwstecznia. Znam osobę napastowaną na jednym z wielkich festiwali. Składała zeznanie 6 razy! I tylko na ostatnim rozmawiała z kobietami. Za każdym razem opowiadała innym policjantom. Wytrwała. Pytanie, ile kobiet: nie? Dlatego tak mną wstrząsnął ten odcinek.

ocenił(a) serial na 8
Woooo

Trzeba pamiętać, że tysiące kobiet często kłamie na temat gwałtu z różnych powodów dlatego trzeba podchodzić do sprawy nie emocjonalnie. W 2010 była afera z poszukiwaniem gwałciciela.

https://gazetalubuska.pl/byly-gwalty-ataki-i-strach-a-dzis-sledztwo-umorzone/ar/ 7880916

17 lutego 2010 r.
Ofiara z Krosna Odrzańskiego przyznaje, że gwałt wymyśliła. Tak samo jak ofiara z Gozdnicy. Policjanci przeprowadzają rozeznanie w terenie. Dzielnicowy z Gozdnicy stwierdza, że ofiara już kiedyś zgłaszała napady, a także ciąże, których nie było.

20 lutego 2010 r.
Gwałtu w Leśniowie Wielkim nie było. Ofiara podawała różne wersje zdarzenia. W końcu wychodzi, że chciała się pokazać... w telewizji.

4 marca 2010 r.
Okazuje się, że 16-latka zaatakowana przez gwałciciela w Świdnicy, również wymyśliła napad. Jako powód podaje problemy osobiste oraz w szkole. Dlatego wymyśliła napad. Sama również się pokaleczyła.

Kolejne miesiące
Kobiety, które złożyły fałszywe zawiadomienia o gwałtach, stanęły za to przed sądami. Sprawa 16-latki trafiła do sądu dla nieletnich.

Styczeń 2011 r.
Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawców trzech zdarzeń w Zielonej Górze. Tylko te trzy zgłoszenia były prawdziwe.

Delgados

Wstrząsające.....

Delgados

"Tysiące kobiet". Ciekawe skąd te dane? Bo skoro tysiące kobiet kłamie, to setki tysięcy nie zgłasza.

ocenił(a) serial na 8
Delgados

Tysiące? A może tak nie było, jak pokazano w serialu? 5 przykładów z 2 lat? Ciekawe ile w tym czasie wymiękło po 4 przesłuchaniu a ile w ogóle nie zgłosiło?

ocenił(a) serial na 8
Woooo

Pododaje tylko jeden przykład z Polski, który był głośny medialnie,a takich spraw o fałszywy gwałt są tysiące o ,których nikt publicznie nie mówi. W tym roku był serial na faktach "When They See Us" gdzie dwie nawiedzone kobiety wsadziły za gwałt grupę nastolatków. Takie sytuacje można mnożyć tak jak np z tego roku
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-07-29/brytyjska-turystka-oskarzyla-12-i zraelskich-nastolatkow-o-gwalt-teraz-sama-zostala-aresztowana/
Niestety tu nie ma dobrego wyjścia bo można kogoś skazać i zniszczyć komuś życie lub wypuścić gwałciciela . Jeśli ktoś wierzy, że nie będzie błędów w działaniach jakikolwiek służb to jest, albo głupi , albo naiwny. Ile ludzie spędziło w wiezieniu najlepsze lata bo ktoś ich fałszywie oskarżył i ktoś ich wsadził ? Kobiety do takich spraw podchodzą zbyt emocjonalnie dlatego nie powinny same decydować o takich sprawach. Przykładem są sądy i przyznawanie opieki nad dziećmi. Zapraszam do lektury
https://www.rpo.gov.pl/pl/content/dyskryminacja-osób-płci-męskiej-przed-sądami-w -zakresie-spraw-rodzinnych

Delgados

Póki co to ty (i wielu facetów) emocjonalnie podchodzisz do tych spraw, więc nie powinieneś (i inni faceci) o nich decydować.

ocenił(a) serial na 8
lily333

Podaje ci przykłady z życia czemu trzeba być ostrożnym w tych sprawach i ty tego chyba nie rozumiesz. Już na początku tego tematu pisano "Składała zeznanie 6 razy! I tylko na ostatnim rozmawiała z kobietami. Za każdym razem opowiadała innym policjantom" Przykład stronniczości już podałem jeśli chodzi o sądy i polecam obejrzenie serialu na faktach "When They See Us" i tam jest pokazane jak kobiety emocjonalnie podchodzą do spraw gwałtu. Co ty gadasz to dziecinada i puste słowa. W 1 odcinku jej przybrana matka zarzuciła głównej bohaterce kłamstwo w rozmowie z detektywem. Do tego Marie zmieniała zeznania co chwilę + brak śladów włamania. W każdej sprawie gwałt, rabunek czy cokolwiek śledczy mieli by wątpliwości co do wiarygodności. Jeśli chodzi o emocje przeczytaj sobie te twoje jedno zdanie z 10x to zrozumiesz kto tu podchodzi emocjonalnie i seksistowsko do sprawy.

Delgados

Uspokój hormony i zacznij myśleć. Weź pod uwagę skalę problemu i ciężkość przestępstw. Podałeś kilka przykładów z doniesień prasowych. Nawet cię przy tym nie było, więc nie wiesz jak wyglądało to wszystko naprawdę.
Marie nie zmienia zeznań co chwilę. Nie pamięta dokładnie szczegółów, bo przeżyła TRAUMĘ. Przeżyj coś najpierw, a potem się wypowiadaj.

Serial jako źródło informacji. No brawo. Jeśli już się tak bawimy, to ten serial pokazuje, jak faceci lekceważąco podchodzą do sprawy gwałtu. I przynajmniej jest na faktach.

ocenił(a) serial na 8
lily333

Ten co podałem też jest na faktach. Sama podajesz serial jako przykład no proszę pomyśl czasem :) Hormony to tobie już namieszały w głowie bo nawet w tym serialu jest przykład jak kobieta pozwała typa i okazało się to ściemą. Ciężkość przestępstw bo gwałciciele są traktowani jak śmiecie w więzieniu, a dla ciebie wsadzenie kogoś niewinnego na parę lat do więzienia to nic. Podałem ci pierwsze lepsze co znalazłem w minutę. Pytanie ile osób siedzi,a jest niewinnych. Po drugie już ci pisałem,a ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, że pierwszą osobą, która nie wierzyła, że doszło do gwałtu nie był żaden facet tylko jej matka. Więc twoje chore argumenty świadczą tylko jaką zaślepioną osobą jesteś. Problem polega na tym, że przez masę fałszywych oskarżeń, które wykorzystują niektóre kobiety czy w ramach zemsty czy do szantażu prowadzi do takich sytuacji gdzie przez takie osoby prawdziwe ofiary gwałtu mogą zostać zlekceważone,a sprawcy nie złapani. Ofiarą taką samą jak osoba zgwałcona jest niesłusznie skazana i wsadzona na parę lat do więzienia

Delgados

Ten serial dobitnie pokazuje, dlaczego faceci nie powinni zajmować się sprawami o gwałt. Nie dość, że nie potrafili dobrze przeprowadzić przesłuchania, to zmusili ją do składania fałszywych zeznań i jeszcze mieli czelność postawić ją za to przed sądem. Spójrz, jak dobrze przesłuchanie przeprowadziła policjantka. W trakcie serialu do tego policjanta zadzwonił inny mówiąc, że ma podobną sprawę. Gdyby ten pierwszy nie był taki butny, zarozumiały i przekonany o swojej nieomylności (cechy te często są cechami facetów), to powiązałby sprawy. Ba, gdyby przyłożył się do swojej pracy i nie lekceważyłby sprawy gwałtu, to wszystkie gwałty, które wydarzyły się po, nie miałyby miejsca.

Tak więc zluzuj majtusie królewiczu i zacznij myśleć i używać logiki. Wiele spraw o gwałt kończy się wyrokiem w zawieszeniu, jakby to było lekkie przestępstwo, a ty starasz mi się wmówić, że w więzieniach siedzą dziesiątki facetów niesłusznie oskarżonych o gwałt? Proszę cię, nie ośmieszaj się. Poza tym coś ci się pomyliło. W więzieniach traktowani źle są pedofile, a nie gwałciciele.

ocenił(a) serial na 8
lily333

Masz jakieś bo ten przykład pasuję idealnie do twojego chorego toku rozumowania. Po pierwsze pedofile traktowani są najgorzej, a nastepni są właśnie gwałciciele.Oczywiscie o tym nie wiesz. Po drugie to, że w tym przypadku kobiety doszły to nie czyni z tego reguły, a raczej świadczy o emocjonalnym podejściu do sprawy. Bo wierzą bezgranicznie w to, że gwałt był, ale to działa w dwie strony. Teraz się udało, a nastepnym razem wsadzą kogoś kto jest niewinny. Co do tamtego serialu to ona podchodziła do sprawy też emocjonalnie wystarczy tylko oglądać z uwagą. Po trzecie dowody, badania, zmiana wersji, zeznania matki, wcześniejsze fałszywe oskarżenia o gwałt to wszystko zadecydowało o podejściu do sprawy.

Delgados

Dzięki emocjonalnemu zaangażowaniu, zamiast olewaniu spraw, tak jak to robili faceci, rozwiązały sprawę. Nie wsadzą kogoś niewinnego, bo zależało im na znalezieniu sprawcy, a nie wsadzeniu kogokolwiek, jak to usiłujesz przeforsować. Żadne dowody nie świadczyły o tym, że kłamie (i jak się okazało, nie kłamała). Zeznania matki zastępczej, która znała ją przez krótki czas. Nie była świadkiem naocznym, o niczym nie wiedziała, a mimo to tak bardzo przywiązali się do jej zeznań. To tylko jeszcze bardziej pokazuje, jak bardzo faceci nie nadają się do prowadzenia spraw o gwałt. Tu nie ma jak bronić tych policjantów, a ty mimo to usiłujesz to zrobić za wszelką cenę. To tylko pokazuje, jak stronniczy jesteś i jak bardzo lekceważysz powagę gwałtu. Dobrze, że coraz bardziej prawo idzie w dobrym kierunku i walczy się o ochronę ofiar i ich dobro.
Jakie wcześniejsze fałszywe oskarżenia o gwałt?

ocenił(a) serial na 8
lily333

Jeden przykład nie czyni reguły. Jakbyś oglądała serial gdzie kobiety zawodzą i wypuszczają przestępce to uznałaś by jako pewnik i powiedziała, że kobiety się nie nadają ? Wszyscy jesteśmy ludzi i zawsze znajdzie się osoba której brak kompetencji. Niestety ty idziesz w jedną stronę i wyglądasz na typową feministkę która szuka winy tylko po jednej stronie i nie widzi jej po drugiej.

ocenił(a) serial na 8
lily333

Do tego nie rozumiesz ludzkich zachowań by uświadomić ci jakie podejście prezentujesz podam ci dobry przykład. Robią badania na temat przemocy ile kobiet doświadczyło przemocy ze strony jak ty to permanentnie podkreślasz "facetów" , ale jeśli zrobimy w drugą stronę to badania będą odmienne.Mnie kiedyś z kolegami jeszcze w liceum zaczepiły 2 laski pijane każdy dostał po liścia i dla kolegi wylały jego piwo na głowę. Nie odpowiedzieliśmy bo baliśmy się oskarżeń o bicie kobiet .Jeśli zrobisz w badania w drugą stronę to one będą nie miarodajne bo tu wchodzi męski charakter i męska duma. Temu jeśli chodzi o sprawy mężczyźni będą podchodzić sceptycznie z natury. Dochodzi tu już poniżające mniemanie i przyznanie się, że kobieta mnie bije co jest w naszej kulturze dosyć kompromitujące i poniżające. Temu kobiety były by lepszymi śledczymi w tych sprawach bo by podeszły do tych spraw na chłodno. Nie znaczy to , że wszystkie bo ja nie robię z przypadku reguły jak ty.

Delgados

"Jeden przykład nie czyni reguły."

Ale te trzy doniesienia prasowe już mają stanowić regułę? A ten twój przykład z kolegą (osobiste przeżycie, więc stronnicze) to ma być reguła?

"Nie odpowiedzieliśmy bo baliśmy się oskarżeń o bicie kobiet "
To chcieliście odpowiedzieć, czy je uderzyć, bo to są dwie zupełnie różne reakcje.


Domyślam się skąd jesteś i dlaczego masz takie poglądy. Im bardziej "religijny" region, tym bardziej zakorzeniony jest patriarchat i tym gorzej traktowane są kobiety.

ocenił(a) serial na 9
Delgados

Wiesz dlaczego policjantki wierzą że był gwałt?
Bo zgwałcona kobieta nie znała sprawcy i nie miała powodu by kłamać. Gdyby powiedziała że zgwałcił ją były kochanek, znany polityk, albo majętny facet, na pewno nabrałyby podejrzeń i zakładam, że przytoczone przez ciebie przypadki takie właśnie są. Oskarżeniami o gwałt w celu uzyskania jakiejś korzyści.
Tu o korzyści mowy być nie może.
W przypadku Marie pierwszy policjant był skłonny jej uwierzyć, ale przychodzi drugi który czepia się nieistotnych szczegółów i dorabia historię która mu pasuje, a zeznania zastępczej matki jeszcze bardziej ją uprawdopodobniają.
Problemem nie jest to że przesłuchiwali ja faceci, problemem jest to, że wzięli ją pod ostrzał i traktowali jak oskarżoną, podczas gdy powinna być objęta opieką psychologa, mieć zapewniony spokój i wsparcie, a zeznania wyciągane stopniowo, z wyczuciem, taktem i zrozumieniem jaką traumę przeszła. Nawet jeżeli mieli jakiekolwiek podejrzenia że historia jest zmyślona.

lily333

A jak pobiją czarnoskórego to trzeba szukać czarnoskórego policjanta bo tylko on będzie umiał dobrze zająć się sprawą?

MikeParcero

Pobicie i gwałt to są zupełnie różne sytuacje. Dopóki tego nie zrozumiesz, nie mamy o czym gadać.

ocenił(a) serial na 8
lily333

Wiadomo, że to co innego. Podstawowa zasada to nie angażować się emocjonalnie do spraw.Tyczy się to wielu zawodów

Delgados

Co masz na myśli przez nie angażowanie się emocjonalnie? Ludzie, dla których praca jest pasją, którym zależy, są dobrzy w tym, co robią, bo się bardziej angażują, nie olewają. Dzięki temu robi się karierę i odnosi sukcesy (a przynajmniej tak jest w normalnych krajach).
Prawo powinno chronić ofiary. To ze względu na dobro ofiar zmienia się prawo. W Polsce też tak teoretycznie jest, bo niestety wykonanie kuleje.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Xilentraz

Ha ha ha, musiałam naprawdę wstrząsnąć twoim światem, skoro mnie zapamiętałeś. Schlebiasz mi.

ocenił(a) serial na 9
Delgados

Tak strasznie mi żal tych biednych mężczyzn, na każdym kroku wykorzystywanych, nierozumianych i wsadzanych do pudła przez rozemocjonowane kobiety. Wasze życie musi być prawdziwym piekłem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
Xilentraz

Powstał jakiś incelski słownik ostatnio? Strasznie się powtarzają te wasze tekściki. Ale w sumie dobrze, że ty wyżywasz się jeszcze przy klawiaturze, nie w czynie.

lily333

Wyżej piszesz, że bzdurą jest twierdzenie, że dziesiątki facetów siedzą w więzieniach będąc niewinnymi. Może w San Marino, bo w dużych krajach jest ich na pewno dużo więcej.
(kopiuję) Dopóki tego nie zrozumiesz, nie mamy o czym gadać.

MikeParcero

Podaj jakieś źródła potwierdzające, ze dziesiątki facetów siedzi za niewinność. Twoje słowo jest mało wiarygodne.

lily333

zalosne..faceci nie powinni prowadzic przesluchan w sprawie gwałtów,tylko kobiety, bo tak pokazano w serialu.Ile ty masz? Jak moja kobieta powiedziala: ten serial to feministyczny bełkot i ich mokre marzenie..Irytowały ją te wszechwiedzące babska bardziej niż mnie.

cool_2

Tak zmienia się prawo w cywilizowanych krajach, że to kobiety przesłuchują ofiary. W Polsce też tak jest, niestety wykonanie bardzo kuleje ze względu na nieświadomość ludzi.
Biedulka nie przywykła do inteligentnych kobiet?

ocenił(a) serial na 9
lily333

lily333 Delgados ten serial nie ma pokazać, że mężczyźni są źli i się nie nadają. Oczywiście - to kobiety wykonały tu świetną robotę, ale są również przykłady dobrych policjantów, jak na przykład ten, który zadzwonił z podobną sprawą lub ten, który pierwszy przesłuchiwał Marie. Wydaje mi się, że tutaj płeć gra najmniejszą rolę, niezależnie od niej można być dobrym lub złym policjantem, a generalizacja jest bardzo niesprawiedliwa i szkodliwa społecznie. Może lepiej zamiast się kłócić na temat "Kto jest gorszy/lepszy - mężczyźni czy ko0biety", unosić się dumą i dziecinną gadką o hormonach, warto na sprawę spojrzeć trochę głębiej...

weronika_bilska

Głos rozsądku w tej przykrej dyskusji...

lily333

Koleżanko, niestety, ale kompletnie cię zjadły emocje i w tym momencie na pewno upewniasz jakiegoś faceta w przekonaniu, że u kobiet, szczególnie feministek, kiepsko z umiejętnością normalnej dyskusji. W dodatku wychodzisz na większą seksistkę, niż kolega, z którym się kłóciłaś. Jesteś wyjątkowo uprzedzona do facetów i robisz coś, co dla mnie jest jedną z większych zmor - strasznie uogólniasz.
Twoja postawa sprawia, że taki Delgados przyznaje sobie rację, że kobiety są zbyt emocjonalne w tego typu sprawach, co ja uważam za prawdziwe połowicznie. Zdarzą się policjantki zarówno emocjonalne, jak i obiektywne i profesjonalne. Zdarzą się policjanci zarówno emocjonalni, jak i obiektywni i profesjonalni. Bo koniec końców to ludzie, nie ma sensu się czepiać płci, prędzej poszczególnych jednostek.

ocenił(a) serial na 8
Delgados

Emocjonalnie to ty tu reagujesz, serial When They See Us opowiada o zupełnie innej historii, tam kobieta nie traktowała emocjonalnie historii i dlatego skazano chłopców, tam kobieta była zimną karierowiczką i dlatego łyknęła jak głodny pelikan zeznania wymuszone przez przez mężczyzn zresztą za jej przyzwoleniem, w dodatku wszystko w aurze szukania winnych przez media, a chłopcy przy tym byli idealnymi ofiarami, biedne czarne dzieciaki z biednych czarnych dzielnic. W pierwszym odcinku tutaj mamy detektywów którym system pozwala na to żeby młodej niewykształconej dziewczynie po ciężkiej traumie robić z mózgu sieczkę, dlatego zaczyna się mylić i kluczyć, aż w końcu pęka i wycofuje zeznania, żeby tylko wreszcie się to skończyło. Przecież ta dziewczyna była jakby gwałcona po raz kolejny, tylko tym razem w świetle prawa przez system. Doskonale jest to skontrastowane z zupełnie innym przesłuchaniem drugiej dziewczyny, która jest inteligentna i wykształcona, zapamiętała o wiele więcej od nastolatki z pierwszego odcinka i przesłuchiwana przez jednego spokojnego detektywa potrafi to logicznie wyłuszczyć.

ocenił(a) serial na 5
Annash

właśnie jestem na gorąco po odcinku. Wybaczcie jeśli ktoś już o tym napisał mogło mi umknąć... ale czy przy takich przesłuchaniach młode dziewczyny po gwałcie czy domniemanym gwałcie nie powinien być obecny psycholog? bo uderzyło mnie to od pierwszego odcinka i nie ukrywam trochę to straciło na wiarygodności ( mimo że jest to na faktach )

ocenił(a) serial na 8
Delgados

Nie wiem skąd się biorą Twoje wyobrażenia na temat tych ilości niesprawiedliwie uwięzionych mężczyzn, bo przecież samo oskarżenie o gwałt nie wystarcza do skazania na więzienie. Akurat gwałt jest przestępstwem, które bardzo trudno udowodnić. Pójście na obdukcję zaraz po zgwałceniu, to ostatnia rzecz, na którą ma ochotę w ten sposób potraktowana kobieta. Zwykle przede wszystkim chce się umyć (zwykle siedząc w wannie czy pod natryskiem godzinami) i odciąć od świata zewnętrznego.

Natomiast co do czyjejś wypowiedzi, której się czepiasz, a która traktowała o tym, że na 6 przesłuchań tylko raz napastowana dziewczyna była przesłuchiwana przez policjantkę, to nie chodziło w niej o to, że kobiety przesłuchują lepiej, a o to, że zgwałcona kobieta czuje strach przed mężczyznami, bo reprezentują tę samą płeć, co napastnik, w związku z czym trudno jej składać zeznania policjantowi. Trudno jej przebywać w towarzystwie mężczyzny, a tym bardziej jeszcze opowiadać mu o gwałcie. To przecież logiczne. Nie pojmuję jak możesz nie rozumieć takich oczywistych kwestii.

ocenił(a) serial na 9
Woooo

a ile kobiet lekich obyczajow nigdy tego nie zglaszalo, bo jak to mowil s.p. Lepper, prostytutki nie da sie zgwalcic.
To nie zart. Mnostwo aplikacji randowych to legalna prostytucja.

https://www.youtube.com/watch?v=m-iOp7W05_0

tylko tacy 'menszczysni' moga w ten sposob myslec

Delgados

A ile z tych ‘tysięcy kłamiacych kobiet’ jest taka Marie?

O niej też mówili, że kłamała, wszyscy się od niej odwrócili i gdyby nie determinacja dwoch policjantek, wciaż ‘wliczałaby się w te statystyki’, pomimo, że od poczatku mówiła prawdę.

Delgados

Nie wiadomo czy te kobiety wymyśliły gwałty. Wydaje mi się że jest milion sposobów zaistnienia, które nie narażają kobiety na ostracyzm społeczny. To że społeczeństwo chce mieć spokój i uznano że kobieta sama się pocięła nie znaczy że tak było. Wg policji np Jolanta Brzeska aktywistka w Warszawy sama się podpaliła...

Delgados

przepraszam za necro ale pamietam ta sprawe, byly tam nawet dziewczyna z lubska, mojego miasta.
sytuacja byla ta napieta ze kobiety serio baly sie chodzic same a szczegolnie jak juz bylo ciemno, policji na ulicach i po cywilnemu na pelno, ale nawet po tym jak sytuacja zostala wyjasniona kobiety i ludzie dalej byli wystraszeni

Delgados

Pytanie ile z nich specjalnie kłamało, a ile z nich było pod presją że mają stwierdzić, że to kłamstwo

ocenił(a) serial na 9
Delgados

Fakt jest taki, że nikt, kto nie doświadczył takich lub gorszych rzeczy nie będzie bawił się w wymyślanie o tym. Więc jeśli jakaś dziewczyna zgłasza, że coś się stało, to z pewnością coś się wydarzyło. Ofiary mogą z powodu strachu i traumy zatajać lub przeinaczać pewne fakty i osoby(może nawet czas wydarzenia, które tak naprawdę wydarzyło się lata wcześniej z kimś bliższym, a nowa sytuacja po prostu przywodzi wspomnienie traumy). Ale ktoś świadomy i empatyczny(a wątpię, że dużo takich w polskim wymiarze sprawiedliwości), będzie chciał dojść do prawdy i do jakiejś dojdzie, pomimo niejasnych doniesień ofiary. Natomiast ktoś wygodny i nieświadomy będzie się doszukiwał oszustwa i próbował ukarać taką osobę, jeśli znajdzie jakieś nieścisłości.

Delgados

lepiej żeby kilku niewinnych facetów mialo kłopoty, niż żeby dziesiątki kobiet były traktowane niepoważnie

Woooo

Mają skazać kogoś bez jednoznacznego dowodu na podstawie samego oskarżenia? Nic dziwnego, że często gwałciciel nie zostaje skazy, bo zazwyczaj ciężko o dowód, że rzeczywiście to zrobił a nie można przecież skazać kogoś od tak.

linka51

Tak jest w amerykańskim prawodawstwie. Czasem mino dowodów nie oskarża się o wszystkie zbrodnie, ale tylko o ich cześć ( najmocniej udowodnione lub najbardziej wiarygodnymi świadkami), resztę się odpuszcza, żeby nie generować kosztów. Ale również, żeby ławnicy czy sędziowie nie zaczęli wątpić. Rodziny i ofiary tez zazwyczaj się na to zgadzają, żeby nie przezywać ponownej traumy. W tym wypadku dostał 327 lat, 60 proc musi odsiedzieć, żeby złożyć wniosek o warunkowe. To lepsze niż dożywocie.

Woooo

Jeśli dziewczyna, która została zgwałcona, zostaje zmuszona do kilkukrotnego składania zeznań po to, aby - tak jak tutaj dało się wyczuć - sprawdzić jej prawdomówność, czy za każdym razem powie to samo i przypadkiem za trzecim lub czwartym razem, a potem jeszcze spisując to wszystko, nie pomyli się w kłamaniu, to naprawdę żal żyć w takim świecie.
A jak czytam, co pisze @Delgados, to mam wrażenie, że czytam jakiegoś mizogina i to co najbardziej w tej chwili człowiek pragnie wyrazić, to prośba do Was dziewczyny, abyście nie wrzucały wszystkich facetów do jednego worka, bo wierzcie, że wśród osób płci męskiej znajdziecie takich, którzy jak choćby ja całkowicie odcinają się od tego, co wspomniany użytkownik tutaj wyraża i aż wstyd to czytać.

Sam serial świetny. Obie panie policjantki/detektyw (jak zwał) po prostu znakomite! Nie chcę przesadzać, że dawno nie widziałem tak świetnych ról kobiecych, ale w tym momencie zdecydowanie mnie zachwyciły, a szczególnie Karen, choć i Grace nic nie brakuje. Ale spokój Karen i to takiej jej opanowanie, to po prostu maestria. I muszę tutaj powiedzieć zdecydowanie, że o ile serial "Detektyw' (True Detective, znany z HBO) jest oczywiście dobry, a w powszechnej opinii bardzo dobry, tak dla mnie ten jest po prostu lepszy i na ten moment uważam go za jedną z absolutnie najlepszych pozycji w ofercie Netflixa, z której mogą być naprawdę dumni.

O problemie w nim poruszonym można bardzo dużo mówić i jak choćby przykład tutaj, toczyć bardzo ożywione - emocjonalne dyskusje i się nawzajem atakować, przedstawiać swoje racje, dowodzić, że tutaj może było akurat tak, ale w rzeczywistości kobiety potrafią pomawiać mężczyzn o gwałt i... no oczywiście na pewno, takie sytuacje się zdarzają. Ale nad jednym koniecznie należy się pochylić, że bez względów jakie nie byłyby statystyki oraz że są faceci wrażliwi, to tak jak w tym przypadku, Marie powinna była być przesłuchiwana przez kobietę lub co najmniej przez duet mieszany, choć w tym drugim przypadku ciągle byłoby to ryzyko, że pewnie nie potrafiłaby się w pełni otworzyć, poczuć się bezpiecznie, nie czuć wymuszania na niej zeznań, które to wymuszanie doprowadziło do tego, że chcąc, aby to się już skończyło, zdecydowała się powiedzieć, że skłamała.
I tutaj zrobię małą odskocznię do własnych doświadczeń z dzieciństwa, że niestety parokrotnie doświadczyłem tego, że dla do rosłych prawdziwy przebieg wydarzeń podany przez dziecko bardzo często bywa trudny do uwierzenia i że dopiero wierzą w wersję, która jest kłamstwem, ale odpowiadającym ich przekonaniu, jak naprawdę mogło być. To jest bardzo smutne i nawet próbując optymistycznie przyjąć, że ci policjanci przesłuchujący Marie nie mieli złych intencji (a pod tym pojęciem "złych intencji" rozumiem chęć obrony swojej męskiej płci i dowiedzenie, że ty dziewczyno kłamiesz i będziemy cię tyle razy pytać i sprawdzać twoją wersję, aż w końcu cię przyłapiemy na nieścisłościach lub wręcz sprzecznościach), to sposób w jaki zadawali pytania i ewidentny brak większej wrażliwości i empatii sprawiały, że w fatalnym kierunku poprowadzili zeznania Marie, która może jakby był tą drugą dziewczyną, to jakoś lepiej by sobie poradziła z tym, tyle że nie można po prostu wymagać od drugiego człowieka, aby raz, że w sytuacji, w której spotkała go taka krzywda umiała zachować pełen spokój, mówić o wszystkim, jakby się opisywało wycieczkę nad morze w ładny dzień, a po drugie, Marie dodatkowo zeznań nie ułatwiał jej charakter, o co tym bardziej nie można mieć do niej pretensji.
Dobry policjant, bez względu czy mężczyzna, czy kobieta, w takiej sytuacji powinien być w pierwszym kolejności powinien być dobrym psychologiem. Bo dobry psycholog dość szybko by wyczuł, jaką osobą jest Marie i jak należy z nią rozmawiać, aby nie doprowadzić do tego wszystkiego, co się stało w efekcie przesłuchiwania przez tamtych dwóch policjantów.
Tak sobie myślę, że naprawdę trzeba mieć silny charakter, aby wytrzymać w takiej sytuacji kilkukrotne przesłuchiwania - ponowne i ponowne wypytywanie o to samo, by jeszcze potem po którymś z takich razów usłyszeć, że "a teraz to jeszcze spisz nam to wszystko własnymi słowami". I analogia może będzie słaba lub nie aż tak trafiona, ale na miejscu Marie można by się poczuć, jak bohater Franza Kafti z powieści "Proces".

Nie wiem, czy udało mi się dobrze przekazać to wszystko, co planowałem, ale w takiej formie krótkiego podsumowania zakończę tym, że choć jestem facetem, to wstyd mi za tych policjantów, wstyd po prostu i wiem, że gdybym był jednym z nich, to Marie nigdy przez to wszystko by nie przeszła i zmęczona tymi wszystkimi przesłuchaniami, nigdy nie musiałaby w oznace bezradności, kłamać i wycofywać swojej zeznania.
Bardzo było mi jej żal i jakbym był na niej miejscu i potem otrzymał ten zwrot 500$, to nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać, a wiadomo, że zapłakać nad zupełnym brakiem jakiejkolwiek wrażliwości i nawet nie wiadomo, jak to nazwać bardziej...

Na koniec taka refleksja ogólna co do serialu, że bardzo potrzebny jest ten tytuł, jako pewna kontra do wszystkich męskich odpowiedników, w których to przewodzą faceci we wszystkich sprawach, śledztwach itd.
Tutaj za to mamy kobiety w roli głównej i to silne kobiety, genialne postacie, osobowości.

yuflov

W Polsce przynajmniej policjanci nie są tak leniwi i sami spisują zeznania.

jmazgajska

Ci serialowi to raczej nie byli leniwi, tylko celowo chcieli, aby Marie sama to spisała, bo liczyli, że będą tam jakieś różnice w tym, co zeznała, a tym samym przyłapią ją na składaniu fałszywych zeznań.

yuflov

U nas policja spisuje a Ty potwierdzasz swoim podpisem pod spodem, że relacja jest zgodna z tym co powiedziałeś, więc leniwi :) Wiele razy to robiłam....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones