W sumie mi sie cały 13 sezon podobał 14 jak na razie średnio bym powiedział ma dobre monety ale fajerwerków nie ma

Wszystko powyżej 10 sezonu to już masochizm fanowski :D Pewnie i tak go obejrzę ale aż się boję...jeśli dla Ciebie sezon 13 był fajny a 14 jest średni a dla mnie już 13 był ledwo do zniesienia to mogę nie podołać w obejrzeniu 14 sezonu :) Jeśli możesz to napisz mi na priv albo tutaj jakiś mega skrót zarysu głównej fabuły - tak najogólniej, z lekkimi spojlerami - np że ganiają dalej za Michałem albo że coś nowego się pojawiło?

Ganiają za Majkelem to w skrócie xD są tam jakieś wątki poboczne jak umierający Jack ale już to załatwili i Kosmiczna istota z pustki była w jednym odcinku i Cass zawarł z nią umowę że wróci do pustki jeśli daruje Jackowi życie i takie tam bzdury ogólnie dla mnie to jeden z nudniejszych sezonów 13 sezon mi sie podobał bo lubie takie wątki alternatywnych światów

Niedługo scenarzyści sami się pogubią w tym galimatiasie :D dzięki za streszczenie :)

polecam zrobić przerwę krótką - ja miałem coś po 7/8 sezonie i po 2 latach nadgoniłem to 14 :)

Biorąc pod uwagę że 15 sezon będzie ostatni to polecam obejrzeć ...nawet jak ci się nie spodoba, obejrzałeś aż 13 więc głupio nie zobaczyć 2 ostatnich ;)
Ze swojej strony dodam że 15 zapowiada się wspaniale bo zakończenie 14 wbiło mnie w fotel, tak w skrócie wszystko co kiedykolwiek pokonali Sam i Dean wróciło do "życia" ...i te zombi :)

Ja pier..le jaki spojler :D Wprawdzie nie wziąłem się jeszcze za oglądanie, ale nie przeszkadzają mi takie wzmianki.

Jak w każdym serialu są plusy i minusy. Faktycznie od pewnego momentu scenariusz jest wymyślany na siłę, ale twórcy nikogo nie zmuszają do oglądania. Fanów nie ubywa bo każdy chcę poznać ostateczne losy braci. Nie chcąc Ci spojlerować, powiem tylko że sezony 13 i 14 są jedne z gorszych ale skoro już tyle obejrzałeś to proponuję dotrwać do końca dla samej satysfakcji i swojej oceny, bo nikt nie jest w stanie określić tego jak Ty sam.

Właśnie jestem po ostatnim odcinku 14 sezonu. Trochę taki "mikser w oczy". Naj/ebane wątków od groma, każdy zakończony naprędce. Te ich walki z demonami, wampirami, wikołakami etc wołają o pomstę do nieba. Dosłownie, taką do Dumah albo Naomi. 15 lat serialu a walki wyglądają jak z pierwszego sezonu. Przez tyle lat to spodziewałbym się, że oni na zwykłe potwory wychodzą jak Rugbyści na gimbazę, a tu schemat - najpierw dostają oklep, potem nagle zwrot akcji - ktoś ich ratuje, zbierają siły jak Son Goku etc. Kpina. Fabuła naciągnięta do granic możliwości. Na całe szczęście został sezon 15 i kończymy tą parodię.