Szkoda że trollu nie ustosunkowałeś się w tym swoim żenującym poście do faktu że to dno ukazuje w każdym odcinku autentyczne przypadki medyczne.

Szkoda że trollu nie ustosunkowałeś się w tej swojej żenującej odpowiedzi do faktu że to dno ściąga od wszystkich seriali medycznych zza granicy.

Są jakieś prawa autorskie na to ściąganie ?

Gdyby Ameryka wiedziała że istnieje taki kraj jak Polska, prawdopodobnie nie byłoby 3/4 dzisiejszej telewizji.

Ameryka ma nas w dupie a ty się tak spuszczasz i rozczulasz nad nią.

Eee, ,,Gdyby Ameryka wiedziała że istnieje taki kraj jak Polska'' tak masz rację, rozczulam się nad nią. W tym zdaniu jedynie potwierdziłem to co napisałeś, no cóż. Nie moja wina gdy się nie umie czytać ze zrozumieniem.

Twoja wina nie trzeba było pisać tego "to dno ściąga od wszystkich seriali medycznych zza granicy." ta "zza granica" to m.in. i USA.

Ja pierdziele. To że napisałem że serial ściąga od zagranicznych seriali( ponad 200 państw, nie wspomniałem o USA ) znaczy że się nad nią rozczulam, mimo tego że w następnym zdaniu napisałem że oni nawet nie wiedzą że jest takie państwo jak Polska? Okej, to ma sens. Ty również się rozczulasz nad USA. Przecież oglądasz filmy i seriale z tego kraju.

Nie rozumiem twojego podejścia ? tylko zagranica może kręcić seriale medyczne a Polska nie ?

Oczywiście że może, ale niech fabuła i bohaterowie będą inni niż w Hamerykańskich wersjach. Tu już nawet nie chodzi o medyczne seriale, ale ogólnie o pojęcie ,,serial'' w Polsce. Dajmy na to ,,świetne'' Warsaw Shore. Jersey Shore, czyli pierwotna wersja tego show dla ułomnych odniosła sukces. Co robi Polska? Kupuje licencje i robi własną wersje. Po co wymyślać nasze własne seriale, lepiej zgapić coś z zagranicy. Oczywiście Ameryka nie jest święta, bo sama robi seriale na licencjach( na dodatek kiepskie. wyjątek to chyba tylko Homeland ). Już na brytyjskich Skinsów nie mogłem patrzeć, wersja US mnie kompletnie zniszczyła. Świat według Kiepskich, choć śmieszy, to kopia Świat według Bundych. Bez tajemnic. Kolejne Polskie dzieło na licencji, bodajże jakiejś hinduskiej wersji.

To wszedzie tak jest nawet w muzyce wiekszosc hitow muzycznych to Covery albo melodie wziete ze starszych malo znanych piosenek ... :) tak to juz jest..

Jako licencjinowany ratownik medyczny, który miał okazje widzieć kilka odcinków tego chłamu, powiem ci ze gdyby ratownicy tak postępowali w prawdziwych przypadkach, jak w serialu, to miałbyś przesrane dzwoniąc po karetkę. Ze o przedstawieniu zaklamanego wizerunku przedstawicieli mojej profesji nie wspomnę. Rzekłem.

A możesz wszystkim naświetlić tą różnicę między serialem a prawdziwym postępowaniem "licencjinowanych" ratowników medycznych w prawdziwych przypadkach ?

Piszę na smartfonie więc mogą zdarzyć sie babole tu i tam. Oczywiście miało być "licencjonowany"*. Wyszczególniać poszczególnych błędów szczerze mówiąc mi sie nie chce, głównie przez wzgląd na to od czego zacząłem wypowiedź. Zresztą masz tu gdzieś link do facebooka, gdzie fajnie wypunktowano kilka kwestii. I nawet niekoniecznie musi tu chodzić o wartość merytoryczną, bo cieżko wymagać od serialu stuprocentowego realizmu (chociaż imo paradokument winien być bliższy rzeczywistości niż fantazji scenarzystów) ale właśnie o wspomniany wcześniej wizerunek ratowników medycznych.

Krzyczysz że praca tatowników medycznych w tym serialu to chłam a później piszez " bo cieżko wymagać od serialu stuprocentowego realizmu" !

"wizerunek ratowników medycznych" z tego co do tej pory widziałem w swoim życiu to ten wizerunek przedstawiony jest w miarę ! wierz mi parę razy w swoim życiu widziałem ratowników medycznych z gorszym wizerunkiem !

"to miałbyś przesrane dzwoniąc po karetkę" powiedz to tym wszystkim rodzinom które w realu straciły bliskich czekając na te karetki które tak wychwalasz !

No tak. Najlepiej wymagać od służb medycznych żeby były jak superman, do dyspozycji zawsze i wszędzie. Nie da się. Karetki nie dojeżdżają na miejsce nie dlatego, że ratownicy sie za przeproszeniem opie*dalają, tylko dlatego ze do dyspozycji na sorze sa dwie/trzy, a jeździć musza wszędzie - z czego ponad połowa wezwań jest od ludzi, którzy traktują karetkę jak ruchoma przyhodnie. I nie krzycze, ze praca ratowników w serialu to chłam, tylko że sam serial nim jest. I nie wiem co takiego widziałeś w swoim życiu, ale nie zazdroszczę pecha - bo strasznie cieżko trafić na słabo wykwalifikowany personel, szczególnie dzisiaj, kiedy fachowa wiedza jest dość rygorystyczne sprawdzana i wykorzystywana na każdym kroku.

"bo strasznie cieżko trafić na słabo wykwalifikowany personel, szczególnie dzisiaj, kiedy fachowa wiedza jest dość rygorystyczne sprawdzana i wykorzystywana na każdym kroku"

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,title,Szokujace-nagranie-z-przejazdu-karetki -pogotowia-w-Poznaniu,wid,16397637,wiadomosc.html?ticaid=1124da

Nie bądź śmieszny. Zaslaniasz sie jednym przypadkiem, podczas kiedy prawidłowo przeprowadzonych akcji na ta jedna sa setki, jeśli nie tysiące. Błędy i zaniedbania zdarzają sie wszędzie i w każdym zawodzie. Problem tkwi wlasnie w mediach i ludziach podobnych tobie, którzy miast docenić ciężka prace i zobaczyć człowieka w człowieku wola szukać sensacji i wyrabiać sobie zdanie na podstawie podobnych wiadomości. Teraz ewidentne pokazałeś, ze nie mamy o czym dyskutować, bo masz w temacie zerowa wiedzę i jesteś totalnym ignorantem.

Odpowiem ci słowami Pana Andrzeja kierowcy karetki pogotowia "Ja też byłem kierowcą karetki pogotowia, i doczekałem emerytury, ale takich scen nie widziałem w życiu. Był czas na posiłek jak jest zorganizowana ekipa. A tych młodych nie odpowiedzialnych natychmiastowe zwolnienie z pracy. Pozdrawiam uczciwych i sumiennych kierowców pojazdów S U."

Gdzie te rygorystyczne sprawdzanie personelu ?

Jeden przypadek !!! strony by nie starczyło na wymienianie przypadków tego co robią ci wykfalifikowani i rygorystycznie sprawdzani pracownicy karetek pogotowia !

http://www.tugrodzisk.pl/na-sygnale/pijany-lekarz-w-karetce/

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/pijany-kierowca-karetki-wiozl-pacjenta/28drr

http://www.kurierlubelski.pl/artykul/238205,pijany-kierowca-karetki-wozil-pacjen tow-po-lublinie,id,t.html?cookie=1

To tylko serial i tak jak mówisz "cieżko wymagać od serialu stuprocentowego realizmu" - nie wymagajmy że będzie wszystko idealnie, to tylko aktorzy. Serial ma raczej formę symboliczną - że raz jest lepiej, raz gorzej, raz jest pod górkę a raz z górki. Że każdemu zdarzają się błędy. I tak trzeba go odbierać, symbolicznie i brać do siebie, jak cenne jest ludzkie życie, jak cenna jest praca ratowników. Uświadamiać ludzi, uwrażliwiać, bo naprawdę jest irytujące chamstwo, prostactwo, znieczulica która teraz jest wszędzie... Około miesiąc temu byłam świadkiem jak starsza pani przewróciła się na chodniku i straciła przytomność, myślicie że ktoś jej pomógł lub zadzwonił po karetkę? Nie - dorośli ludzie używali telefonów do robienia zdjęć, stali w kółku i się gapili... Nie wspominając już o udzieleniu pomocy, sprawdzeniu czy w ogóle kobieta żyje. Dopiero my z tatą zainterweniowaliśmy. Cały czas liczę, że takie seriale uwrażliwią w końcu ludzi na takie rzeczy. Że się czegoś nauczą. Że docenią pracę ratowników, że docenią ludzkie życie. Że oglądając taki serial uronią kilka łez i coś do nich dotrze. Już na fanpejdżu piszą że serial będzie "utrudniał pracę w ratownictwie" hm ciekawe, może przez jeden serial w ogóle ten zawód zniknie :p Jest naprawdę dużo więcej gniotów, jakieś Warsaw Shore, które wszystkie nastolatki wrzuca do jednego worka, ćpuny, dz*wki, nieuki, a każdy się tym zachwyca... i to uwrażliwia ludzi? chyba pogłębia jeszcze bardziej stereotypowe myślenie. Chcę żeby takie medyczne seriale czegoś ludzi nauczyły. Większość i tak się nie orientuje czy ten serialowy drenaż opłucnej był zrobiony w 100% dobrze, czy poród był odebrany w 100% prawidłowo i czy ratownik zrobił wszystko co powinien. Chodzi o symbolikę, o to co się robi, o to jak ratuje się życie. Żebyśmy stali się wrażliwi. Cudów nie będzie, ale żeby było chociaż trochę lepiej. Jak ja jutro będę miała obrzęk płuc na środku ulicy to ludzie staną w kółku i będą plotkować "o młoda pewnie naćpana lub w ciąży, ciekawe z kim.............", zrobią kilka fotek i zaraz będą pisać posty na facebooku "ale akcja!!! babka leżała na ulicy!!!" a po karetkę ktokolwiek zadzwoni może po 15 minutach. Takie są realia... Ludzie są straszni.

Ale o czym tu w ogóle mowa ! ten gość powyżej który podaje się za pracownika karetki pogotowia twierdzi że wizerunek pracowników karetek pogotowia jest przeinaczony w tym serialu !

A jaki jest fakt ? w 4 odcinku Wiktor zwalnia pracownika za to że przyszedł do pracy na KACU ! nie mówiąc już nawet o kierowaniu karetką pogotowia !

I jak to się ma do tego wizerunku którego broni ten gość ? linki które podałem mówią co innego ! kierowanie karetką pogotowia i jedzenie kebaba, kierowanie karetką pogotowia pod wpływem alkoholu, pijani lekarze jeżdżący karetkami pogotowia !

To jest ten prawdziwy wizerunek pracowników karetek pogotowia które przeinacza ten chłam ?

Dokładnie, nie można też ukrywać prawdy. Takie przypadki się zdarzają i ludzie muszą być tego świadomi. Nie może być tak idealnie... Wtedy by gadali, że serial jest sztuczny i nieprawdziwy. A tu właśnie chodzi o realizm, nigdy nie jest kolorowo... Każdemu zdarza się przyjść do roboty na kacu, ale co innego gdy pracuje się powiedzmy na magazynie i ktoś nas może zastąpić a co innego gdy od nas zależy ludzkie życie... Dobrze, że ten serial pokazuje zarówno złe jak i dobre strony pracy ratowników. Różne sytuacje się zdarzają. Czytając na fanpejdżu odnoszę wrażenie, że niektórzy czują się urażeni bo została pokazana prawda.. Lepiej udawać, że zawsze jest idealnie. Każdemu zdarzają się potknięcia, błędy. Nie można takich spraw zamiatać pod dywan i udawać że problemu nie ma...

Prawda czasami boli :) "cukierkowatość" seriali - źle ! ukazywanie prawdy w serialach - źle ! nie ukazywanie prawdy w serialach - źle ... tak tylko potrafią Polacy !

Dziś w Szczecinie zwolniono pijanego anestezjologa na dyżurze, nie można się oszukiwać że takie problemy wcale nie istnieją... A dzisiejszy odcinek fajny, pokazano że każdy popełnia błędy i do jednego pacjenta pojechały dwie karetki. Tak się zdarza... Nie ma ludzi idealnych, każdy ma prawo do pomyłki.

tylko babcie przez to nie będą mogły spać :-p

A tam, marudzicie, mi się podoba, pokazana prawdziwa praca ratowników medycznych, pełna emocji, nerwów, problemów.. Bardziej mi się podoba niż Na dobre i na złe, bo to właśnie w karetce dzieje się najwięcej, to tam człowiekowi ratuje się życie nim trafi do szpitala. Gdyby nie ratownicy, to wiele ludzi by umarło. Mam już doświadczenia, gdyby nie profesjonalna i szybka pomoc ratowników 2 tygodnie temu, prawdopodobnie dziś bym była półsierotą. Lubię oglądać ten serial. Dobrze popatrzeć jak człowiekowi ratuje się życie, co się podaje, jak to wszystko wygląda. Trudno go porównać do jakiegoś Warsaw Shore, Świat Według Kiepskich albo Niania, to jest rzeczywiście żywcem zerżnięte od USA, ale nie przesadzajmy że teraz każdy serial to dno i kopia tych zza granicy. Chyba taki serial medyczny to co innego, to się dzieje codziennie, w każdym mieście na świecie. I na pewno jest bardziej ambitny i pouczający niż Warsaw Shore lub Dlaczego Ja, gdzie wszystko kręci się w okół d*py, każdy z każdym, dziecko z nie wiadomo kim, zdrada za zdradą. O grze aktorskiej nie wspomnę. Ale to tylko moje zdanie ;)

Dla niektórych wszystko co polskie to dno !

niestety... najlepiej obejrzeć jeden odcinek albo nawet nie i obsmarować od góry do dołu bo to POLSKI SERIAL. Są polskie dobre, są polskie gorsze. Tak samo są lepsze amerykańskie i gorsze... ja wszystkiemu daję szansę, oglądam produkcje z całego świata. A akurat te niektóre medyczne seriale naprawdę mi się podobają. Chociaż człowiek czegoś się nauczy, a przede wszystkim wrażliwości, pokazując dzisiejszy przykład faceta, którego nie obchodził umierający człowiek i nie chciał pomóc. Większość ludzi też by nie chciała pomóc, ot znieczulica, fajnie patrzeć ale nikt nie pomoże. Każdy wypadek na ulicy - tłum gapiów, zdjęcia robią ale nikt nie pomoże, zadzwonić po karetkę to problem. A ten serial może uświadomi niektórym jak ważne jest ludzkie życie i że każdy może się jutro znaleźć po tej drugiej stronie. Dlatego trzeba pomagać, nie można być obojętnym.

Fajnie, że widzicie w tym pozytywne postaci ratowników, trzeba ich doceniać. Ja jednak zupełnie inaczej odbieram ten serial. Wg mnie ratownicy są w nim pokazani raczej niekorzystnie-bardziej jako dodatek do wspaniałego lekarza niż pełnoprawni członkowie zespołu. Sprawiają wrażenie mało rozgarniętych-zwłaszcza jedna scena to pokazała. W drugim odcinku, kiedy lekarz w karetce postanowił wykonać drenaż opłucnej (tak się to chyba nazywało), ratownik przy tym obecny zaczął wymachiwać rękami, jakby to koniec świata był. A drugi przyszedł i zapytał czy może jakoś pomóc. Wydaje mi się, że gdyby serial opowiadał o doświadczonych ratownikach, każdy jego bohater wiedziałby jakie zadania do niego należą. Poza tym mają słabego konsultanta medycznego, poczytałam trochę i wiem, że jest tam dużo błędów.
A nieprzywiązywanie uwagi do szczegółów (np. w scenie wyjazdu wsiadają do jednej karetki, a w kolejnym ujęciu jadą już inaczej oklejoną) sprawia, że nie wygląda to poważnie.
Nie chodzi o to, że ten serial jest polski, tylko o to, że jest słaby.

Dlaczego podsumowałaś ten serial notą 2/10 skoro wyemitowano jak narazie tylko 2 z 26 odcinków ?

dlatego, że już żadnego nie obejrzę...

Wszystkie seriale i filmy tak oceniasz ?

Tak nisko? Tylko te, które w mojej opinii na to zasługują. Poza tym możesz sprawdzić jak oceniam, nie ukrywam ocen. Nie wiem, co w tym dziwnego. Obejrzałam dwa odcinki serialu mocno promowanego w dwójce jako zastrzyk adrenaliny, której nie poczułam. Aktorstwo jest niemalże na poziomie "dlaczego ja", nie podoba mi się też konwencja paradokumentu. Poza tym uważam za niesprawiedliwe promowanie serialu jako opowiadającego o pracy ratowników, skoro głównym bohaterem jest tak naprawdę lekarz, a ratownicy to jego tło. Nie uważam, żebym musiała oglądać kolejne odcinki, skoro aktorzy będą ci sami, a konwencja się nie zmieni. Ale masz rację, ocena jest zbyt niska-serial jest słaby więc podnoszę na trzy.

Nie tak nisko tylko czy w ten sposób ?

Nie sądzisz że seriale należy oceniać dopiero wtedy kiedy obejrzy się wszystkie odcinki ?

nie zauważyłam, żebyś miał jakieś uwagi do osób, które oceniły ten serial wyżej, mimo że obejrzały tyle samo odcinków, co ja

Dlaczego odwracasz kota ogonem ?