Ten serial nigdy nie był fabularnym arcydziełem i nawet ci, którzy twierdzą, że stare odcinki sprzed dziesięciu lat były ciekawsze, nie mają racji (wiem, bo ostatnio obejrzałam kilka powtórek) - tam także wiało nudą - ale przynajmniej mieliśmy w miarę ciekawą odskocznię od innej polskiej serialowej tandety w stylu "M jak miłość", z czasem fajnymi pomysłami i wątkami medycznymi. Dało się to oglądać, zwłaszcza przy braku lepszej alternatywy. Ale teraz to już jest porażka, wątki o niczym, człowiek ogląda i nagle robi wielkie oczy "Na co ja patrzę?"... No, właśnie, chyba czas definitywnie pożegnać się z polskimi serialami, bo nie mają nic do zaoferowania.