Serial jest ok . Ma sporo fajnych momentów szczególnie sceny walki są dobrze zrobione, jednak uderza ten brak realizmu np jak gość dostaje strzałą w środek klatki mija kilka scen i widzimy go jakby nic się nie stało. (takich scen jest bardzo dużo).
Postacie rozbudowane są ok mają jakąś motywację do działania w której widać jakiś sens i logikę. Minusem są jednak decyzje podejmowane szczególnie denerwowała mnie siostra głównego bohatera (HWI) jej bezradość życiowa i ciągły płacz... ciężko się ją ogląda .
Poza tym dla mnie minusem jest muzyka bardzej przeszkadza niż pomaga . dodatkowo odcinki są za długie bo ok 1h20 min spokojnie można by skrócić je do 40 minut wyżucając te durne sceny w których nic się nie dzieje bohaterowie durnie się na siebie patrzą lub są flashbacki z poprzednich odcinków ...
Potwierdzam - retrospekcje to jest coś, co chyba uwielbiają robić twórcy koreańskich seriali. I lubią je wtykać gdzie popadnie, sztucznie nakręcając czas odcinka. Wymęczył mnie ten serial okrutnie.