PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=870958}

Mushoku Tensei: Jobless Reincarnation

Mushoku Tensei: Isekai Ittara Honki Dasu
7,8 644
oceny
7,8 10 1 644
Mushoku Tensei: Isekai Ittara Honki Dasu
powrót do forum serialu Mushoku Tensei: Isekai Ittara Honki Dasu

Ciężko mi ocenić serial. Wiele bardzo dobrych pomysłów fabularnych zderza się z duża dozą kontrowersji oraz „humorem”, który bardziej odpycha widza niż przyciąga. Cała historia oparta jest na serii książek, pomaga to zachować spójność przedstawionego świata, czujemy też celowość wprowadzonych w kolejnych odcinkach postaci. Samo tło opowieści stanowi dość typowy archetyp przeniesienia do innego świata i rozpoczynania życia na nowo.
W chwili powstawania serii pisarskiej, motyw ten był jeszcze całkiem świeży i nowatorski, jednak aby przebić się z z własnym dziełem, autor użył wątpliwej ale i najskuteczniejszej metody. Zawarł w swojej opowieści dużo elementów erotycznych, kontrowersyjnych oraz uczynił bohatera poligamistą. Nie czytałem oryginału, więc moja opinii o książkach i pewnej infantylności historii oraz „spełniania oczekiwań” grupy odbiorców wywodzi się z czytanych opinii w Internecie. Podobno jednak, seria zyskiwała z każdym kolejnym tomem, co pozytywnie rokuje również na serial. Samo anime jest bardzo dobre wizualnie, kreska jest ciekawa, może nie ma tu dużo efektów komputerowych, ale tym bardziej należy docenić efektowność, którą widzimy dość często. Ścieżka dźwiękowo trzyma nastrój i dobrze komponuje się z całością. Chyba największą zaletą anime jest Rudeus jako bohater niesamowicie nie jednoznaczny i kontrowersyjny. Bardzo łatwo go nie lubić ale świetnie pokazana jest jego powolna przemiana i systematyczne łamanie własnych ograniczeń. Istotne są również popełnianie przez niego błędy, które ukazują jego duże deficyty czy to w kwestii relacji międzyludzkich czy relacji romantycznych. Mimo to w swoich zachowaniach potrafi być szczery, opiekuńczy, przerażony i zdeterminowany. Zdarza się być również poddany depresyjnym myślom i negatywnemu obrazowi siebie. Obserwując więc bohatera czujemy intrygujący dysonans między młodym ciałem a dojrzałym umysłem, zachowaniami żałosnymi i godnymi pożałowania a postępowaniem godnym lidera czy przywódcy. Ten miszmasz jest świetny i świetnie przyciąga do ekranu. I tu wkracza na scena kontrowersja jaką jest urodzenie się jako dziecko w nowym świecie mając „realnie” 34 lat. Samo to w sobie nie jest jeszcze zbrodnią, ale postępowanie Rudeusa jako kilkuletniego już chłopca a potem jako młodego nastolatka, który „romansuje z rówieśniczkami”, no jest karalne, jeśli przyjmiemy, że jest od nich o te 30 lat starszy. Jasne biologicznie, teoretycznie jest dzieckiem ale sprawia to wrażenie oglądania czegoś niewłaściwego. Osobiście dodatkowo przeszkadzają mi rolę kobiet w serialu, są jedynie dodatkiem i podkreślane są w większości tylko jako obiekty seksualne. Całość więc powoduje, że choć Rudeus miał potencjał na dobrego protagonistę, to otoczka serialu i kwestie kontrowersji rozwadniają całość. Tworząc typowe anime o nadzwyczaj silnym bohaterze, przemierzającym świat i ratującym damy w potrzebie. Moja opinia następuję po obejrzeniu pierwszej połowy drugiego sezonu. Może adaptacja lepiej wykorzysta materiał źródłowy a fabuła i bohaterowie poboczni będą bardziej interesujący, na teraz jest tylko ok.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones