Gdybym miał zrobić w youtubowskim stylu MP w 5 sekund, wykorzystałbym tylko sceny, w których Mildred płacze, a jej córka bezczelnie się uśmiecha. Tak ten miniserial zapamiętałem :)
Ogólnie dobrze wykonana, ciekawa, choć nieco przydługawa produkcja. HBO, jak zawsze, trzyma poziom, ale serial traci sporo na przewidywalności i używaniu w kółko tych samych zabiegów.