PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=477417}

Mentalista

The Mentalist
7,8 62 872
oceny
7,8 10 1 62872
5,7 3
oceny krytyków
Mentalista
powrót do forum serialu Mentalista

Załączam linka do artykułu podsumowującego wszystkie 7 serii Mentalisty. Nie będę się rozpisywać, bo wszystko co najważniejsze znajdziecie w tym artykule (niestety po angielsku, to dla wytrwałych) :). Dodam tylko, że całkowicie zgadzam się z jego treścią jak i z samym tytułem. W wolnym tłumaczeniu brzmi on mniej więcej tak: Oda do Mentalisty - zawsze chodziło o miłość i przetrwanie.

http://www.tvovermind.com/the-mentalist/ode-mentalist-always-love-living-251433

ocenił(a) serial na 9
korka1

Jaki mądry artykuł, a słowa kompozytora muzyki do Mentalisty najcelniejsze - 'Believe that life is worth living'. Cieszy, że profesjonaliści też doceniają Mentalistę.
Jak bardzo się cieszę, że nie zakończyli na wątku RJ, jak pierwotnie planowali, i co byłoby takie oczywiste, a pokazali życie po, co było trudniejszą opcją i się udało!

użytkownik usunięty
sprzataczkaaa

"bardzo się cieszę, że nie zakończyli na wątku RJ" - to był właśnie największy bezsens.
"życie po"? - po co, ja się pytam. Nic to nie wniosło a jedynie odjęło głównemu bohaterowi jak i całemu serialowi.
Beznadziejne zakończenie. Twórcy nie mieli pomysłu.

ocenił(a) serial na 9

Zależy od podejścia i tego jak kto sobie wyobrażał Patricka po zemście. Są przecież nawet tacy, co by chcieli, żeby zwyciężył Red John i żeby Jane'a zabił. Nie da rady zrobić serialu na 7 sezonów, żeby wszystkim się podobał. Ja na ten przykład uważam, że Patrick tyle lat żył zemstą, zmienił się, że warto było zobaczyć jak wygląda druga strona medalu. Zawsze seriale kończą się w momentach kluczowych rozgrywek między antagonistą a protagonistą, a ten pokazał jak wygląda dalsze życie. Moim zdaniem, gdyby zrobić finał z mocnym akcentem RJ, co ginie nie jak tchórz i manipulator (do końca chciał oszukać Patricka), a jako mocny złoczyńca, i by na tym skończono to skąd wiedzielibyśmy, że Patrick zwyciężył?

A przy takim rozbudowaniu życia po Red Johnie widzimy, że Jane zawalczył ze swoimi demonami, i że zemsta tylko pozwoliła mu zamknąć tragiczny rozdział życia, ale sensu dalszemu nie nadała, znalazł go w uczuciu do Lisbon. Nie wiem czemu uważasz zakończenie za beznadziejne, chciałbyś widzieć Patricka jako postać tragiczną? Ja nie, mnie się akurat ten optymistyczny koniec bardzo podobał, dosyć mam tragedii w innych serialach, już normalnie, jakkolwiek to głupio zabrzmi, znudziły mi się te wszystkie, ręka, noga, mózg na ścianie:)

użytkownik usunięty
sprzataczkaaa

Nie, po prostu chodzi mi o tą "wszędobylską miłość" w (prawie?) każdym serialu.
Wcale nie wszystko musi się kończyć miłosnym zakończeniem, zakochiwaniem się bohaterów itd itp.
To "życie po" mogli zupełnie inaczej przedstawić.
Niekoniecznie "wesołe czy szczęśliwe" ale niekoniecznie też zwycięstwem "ZŁA".
Zostały niedokończone wątki po RJ i to one powinny uzupełniać dalsze życie bohaterów.
A tu zaś pokazano życie jak w bajce...
gdzie przez 5/6 sezonów była ciekawa, mocna akcja i kryminał a zakończyło się to wszystko mocnym upadkiem na poślady.

ocenił(a) serial na 9

Jasne, że mogli, Jane mógł zostać samotny, a za to mielibyśmy podanych kilkanaście szczegółów o RJ więcej. Ja zdecydowanie wolę to co zobaczyłam, tym bardziej, że ta akurat miłość nie była pokazana w oklepany sposób. A ślub trwał raptem kilka końcowych minut, wcześniej była akcja z Lazarusem, specjalnie poprowadzona w stylu, który nawiązał w pośredni sposób do Red Johna, gdzie podano uniwersalny klucz do zagadek. Styl 7 sezonu był całkiem inny, ponieważ służył pokazaniu dokąd zmierza Patrick Jane, gdyby zrobili co mówisz, to może byłaby szybsza akcja, ale do czego prowadząca?

ocenił(a) serial na 8
sprzataczkaaa

Trochę spóźniona ale w końcu obejrzałam finał Mentalisty.. zgadzam się.. Gdyby skończyli finał zabiciem Red Johna okazałoby się że Patrick jest jednowymiarowy.. że jego życie to tylko zemsta.. poza tym przecież życie to również miłość .... szczerze to od zabicia RJ serial stał się barwniejszy.. akcje były z większym rozmachem ( pokazywały większe umięjetności Patricka) , serial był zabawniejszy.. nawet Cho się częściej uśmiechał.. nawet sprawy mieli ciekawsze.. bo przez 5 sezonów oprócz RJ to sprawy poboczne były ciągle podobne do siebie i niektóre nudziły... jak dla mnie szkoda że serial trwał tylko 7 sezonów.. chętnie zobaczyłabym jeszcze parę jak Jane załatwia innych serial killerów .. swoją drogą dużo było nie dopowiedzianych rzeczy.. co się stało z p. Medium koleżanką którą porwał RJ , dlaczego Stiles nie znał RJ skoro ten jako nastolatek narysował buźkę w stodole sekty Stilesa..itp..

ocenił(a) serial na 9
Arena26

Pokazali co się stało z Kristiną. Jacyś psychopaci na usługach Red Johna zahipnotyzowali ją, w taki sposób, że uważa się za martwą, dodatkowo dostała jakieś substancje na trwałe niszczące psychikę. Jane z nią rozmawiał, ale zauważył, że nie może jej pomóc, zwyczajnie wyprowadzając ją z hipnozy.Kristina trafiła, jak logika wskazuje, do psychiatryka.

Stiles miał związki z tym stowarzyszeniem Blake'a, wiedział, że Red John jest w strukturach, ale nie wiedział kim jest. Dodatkowo wiadomo, że Stiles nie uważał RJ za najważniejszego w tym mechanizmie, bo powiedział Patrickowi, że wie o rzeczach, o których im obu nawet się nie śniło. Z sensu 7 sezonu wynika, że i tak najważniejsi i najwyżej postawieni w przestępczym procederze unikają kary, a jak już nawet się ich eliminuje, to zawsze znajdzie się drugi profesor Alan Saltonstall, albo inni wykształceni i niebezpieczni psychole w kręgach wysoko postawionych osób.
Krwawy znak na stodole świadczył tylko o tym, że przez wczesne struktury Stilesowego imperium lub ich otoczenie przewinął się i owszem RJ, ale skąd on miał wiedzieć po tylu latach kto to namalował. Tym bardziej, że to wcale nie musiał być ktoś z wewnątrz, a i jak się okazało, przynajmniej ja to tak załapałam, że znak namalował McAlister po tym, jak pierwszy raz zabił, ale on był, moim zdaniem, na zewnątrz struktur, w ich otoczeniu.

ocenił(a) serial na 8
sprzataczkaaa

Dzięki za wyjaśnienia - to musiałam coś przeoczyć ( który odcinek był o Kristinie?) a jeśli chodzi o Znak to pomyśałam to samo ale Sekta Stilesa nie chciała mu dać listy członków z tego miejsca a Stilesa i Jane łączyło jakieś tam wspólne porozumienie..

ocenił(a) serial na 9
Arena26

The Blood On His Hands, 3 epizod 3 sezonu. Z tego epizodu widać, jakie powiązania miał Stiles z otoczeniem RJ i nim samym. Mentalistę bardzo cenię, ma poukrywane wiele wskazówek i trzeba samemu kombinować odpowiedzi. Na przykład, ostatnio przyszło mi do głowy, że Teresa zamiast cieszyć się z wielkiego diamentu w pierścionku powinna dociec, jak Jane go zdobył i zabronić mu tych praktyk. W końcu jego manipulacje ludźmi doprowadziły już raz do tragedii, a teraz znowu zadziera z szemranym światem.

ocenił(a) serial na 9

mi się właśnie podobało to zakończenie, przy nawale filmów i seriali, gdzie jest cały czas cierpienie, śmierć i ból miło było wreszcie odetchnąć i zobaczyć coś więcej niż tylko tragedie. Myślę, że dlatego właśnie mentalista ma u mnie tak niesamowite miejsce wśród seriali.

ocenił(a) serial na 10
vrubson

Całkowicie się z Tobą zgadzam :)))

ocenił(a) serial na 10
korka1

Bardzo ładnie napisane :))

ocenił(a) serial na 10
korka1

No wreszcie zaczynają się pojawiać głosy, które przywracają mi wiarę, że istnieją myślący krytycy, a nie tylko tacy, których ośmiesza "Birdman", co nieuważnie patrząc, lub wcale nie oglądając, krytykują "po uważaniu" i na zasadzie powtarzania opinii bardziej wziętych kolegów po fachu, a wśród tych ostatnich pełno snobów, co krzywią się na formułę procedurali i z góry mają je za miałkie, jakże się mylą.

Bardzo trafne podsumowanie.

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Znalazłam co najmniej kilkanaście artykułów bardzo pozytywnie wypowiadających się na ten temat. Ale ten wydał mi się najtrafniejszy :).

Generalnie przeglądając różne zagraniczne strony, utwierdziłam się w przekonaniu że Mentalista nie był serialem masowego rażenia. A to ze względu na swoją jednak nietypową formułę zmuszającą widza do myślenia. Jak wiemy, zdolność do samodzielnego myślenia, czy też wysilania szarych komórek, nie jest zbyt popularna wśród typowej publiczności. A jednak Mentaliście udało się to co jednak jest moim zdaniem (i również wg wielu zagranicznych krytyków), nie lada osiągnięciem. Przez te siedem lat utrzymywał bardzo wysoką oglądalność. Oczywiście co poniektórzy zaraz mi zarzucą, że popularność serialu znacznie spadła po tym jak rozwiązano sprawę Red Johna. I trudno się nie zgadzać z liczbami. Ale mimo to ten serial nadal mieścił się w pierwszej dziesiątce rankingów oglądalności i popularności seriali. Nie tylko w Stanach ale także w Europie i Azji.
Nie wiem czemu niektóre amerykańskie media zwracały główną uwagę na ten postRedJohnowski spadek popularności Mentalisty, ale prawda jest taka że nawet ta siódma i ostania seria miała bardzo wysoką oglądalność.
Wydaję mi się że na zakończenie serialu miały jednak główny (choć nie jedyny, bo Simon Baker też wyraźnie deklarował że chciałby już odpocząć) wpływ problemy z prawami do własności serialu. Już gdzieś tu wcześniej na forum przeczytałam (chyba phony o tym wspominała), że CBS musiało płacić Warner Bros krocie za prawo do emisji. Zrobiłam mały rekonesans i rzeczywiście mogę te informacje potwierdzić. Z łatwością można sobie wyobrazić, że taka sytuacja musiała powodować różne napięcia i pewnie też konflikty.

W każdym razie ja tam nawet czuję dumę, że potrafiłam nadążać za Jane i Lisbon. Że nie uległam masowej i moim zdaniem irracjonalnej rozpaczy po zdemaskowaniu Red Johna. I że jednak posiadam tą umiejętność, pozwalającą mi na akceptowanie możliwości istnienia we wszechświecie pozytywnych i pokrzepiających dla ciała i duszy zakończeń seriali ;P

Pozdrawiam wszystkich myślących i życzę nam a żebyśmy kiedyś, znowu mogli podobnie cieszyć się oglądaniem jakiegoś nowego serialu :)

ocenił(a) serial na 10
korka1

Znalazłaś coś co Cię "wciągnęło" jak The Mentalist?

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Nie ma niczego takiego. Tzn. dla mnie. Może za jakiś czas, wciągnie mnie coś na nowo. Na razie pustka po Mentaliście jest wciąż świeża :I

Wiem że to zabrzmi naiwnie, ale gdzieś tam w środku wciąż mam nadzieję że to całe zakończenie Mentalisty to był tylko taki PR-owski trik i za jakiś czas wznowią serial ze wzmożoną siłą ;P

A może Ty masz jakiś cynk na coś ciekawego???

ocenił(a) serial na 10
korka1

Nie ma nic co mnie interesuje na tyle, żeby czekać co tydzień z niecierpliwością na odcinek :(

Z bieżących seriali oglądam Good Wife i Wikingów, a z takich na które czekam to The Affair, bardzo mi się ten miniserial podoba.

Za jakiś czas na pewno zacznę powtórnie oglądać The Mentalist, a teraz sobie planuję obejrzeć znów Obrońcę, w tym serialu najpierw zobaczyłam Simona Bakera i byłam pod wrażeniem jego aktorstwa.

jagamiga1

To ja z czystym sumieniem polecam Wentworth. Za miesiąc rusza 3 sezon i mają już zamówienie na 4. Jest zemsta (taka z konkretnego powodu, a nie jakieś pitu pitu), jest bohater(ka) dynamiczny, jest klimat, jest walka o przywództwo, fajne ujęcia, akcja toczy się niespiesznie, ale nie ma dłużyzn, są emocje.

Nie polecałam wcześniej, bo po pierwszych 3 odcinkach mi się nie podobało i odpuściłam. Jednak w związku z brakiem seriali, obejrzałam zakończenie 2 sezonu i stwierdziłam, że muszę wiedzieć jak to się stało, że wszystko potoczyło się właśnie w ten sposób. Przyczyna zajść z finału jest w odcinku 9 sezon 1, jakby kogoś początek nudził i chciał przejść dalej. Mogę zagwarantować, że po tym obejrzy i te wcześniejsze odcinki:)

Ten serial to przykład na to, że nie potrzeba dużych pieniędzy i nie wiadomo jakich efektów na dobry serial, wystarczy sensowna treść. Nie znam danych ile wyłożyli, ale raczej nie ma tam nic na co mieliby tyle płacić.

ocenił(a) serial na 10
Cairns

O więzieniu dla kobiet udało im się zrobić dobry serial? Aż mnie zaciekawiłaś. Muszę obejrzeć!

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Też zerkam na Good Wife. Ale bez jakiś większych emocji.
Spróbuję może z tym "Wentworth". Brzmi to całkiem ciekawie...

A ja wcześniej nie zetknęłam się z Obrońcą. Jako że fanką Simona jestem, to wypada to w końcu zobaczyć :).

ocenił(a) serial na 10
korka1

Obejrzyj koniecznie, na pewno bardzo Ci się spodoba. Kiedyś dyskutowałyśmy z jedną z internautek o postaciach w Obrońcy i jak widzę, po czasie, to złe zrozumienie przeze mnie jednego ze zdań, oglądałam bez angielskich napisów, a jak widać czasem są mi potrzebne :), wypaczyło mi trochę wyraz istotnego wątku. Jakbyś obejrzała, mogłybyśmy wymienić się opiniami, są w tym serialu bardzo ciekawe osobowości i problemy.

jagamiga1

Według mnie bardzo dobry, ale właśnie od środka zaczynając:) W ogóle tematyka więzienna mnie zainteresowała i pewnie niedługo obejrzę Oz. Może przyjdzie taki czas, że się przełamię i zobaczę też Prison Break.

ocenił(a) serial na 10
Cairns

Jakoś nie lubię od środka zaczynać, mam już cały 1 sezon na dysku i jak mi się nie spodoba na początku to wezmę sobie Twoje uwagi do serca i oglądając "jednym okiem" dotrwam do ciekawszych odcinków :)

Zachęcam Cię, jak i korkę1, do obejrzenia Obrońcy.

jagamiga1

Miałam już jedno podejście do Obrońcy i mnie nie wciągnął.

ocenił(a) serial na 10
Cairns

A to dziwne, myślałam, że Ci się spodoba, Nick ma wciągającą osobowość, jest też motyw zemsty, bo Nick ma wiele za złe ojcu i do pewnego czasu mści się na nim świadomie i podświadomie, a romans Nicka i Lulu rozwija się bardzo ciekawie. Nie jest to czysto rozrywkowy, lekki serial, ale bardzo intrygujący.

jagamiga1

Hmm, jakoś nie zauważyłam tej zemsty i romansu. Może jeszcze do niego wrócę i dam mu szansę:)

ocenił(a) serial na 10
Cairns

To musiałaś poprzestać na początkowych odcinkach 1 sezonu :)

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Wow! Właśnie widziałam pierwszy odcinek Obrońcy. I od razu mam chęć na następny :). Simon rules !!!

ocenił(a) serial na 10
korka1

Wciąga ten serial niesamowicie, ja się nie mogłam oderwać ;)

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Świetny jest ten główny bohater grany przez Simona. W ogóle sam pomysł na serial wydaje się niezły...

ocenił(a) serial na 10
korka1

Ja żałuję, że nie było kontynuacji, trzeci sezon zakończono przedwcześnie. Wyobraź sobie, że do dzisiaj niektórzy fani piszą kontynuację historii Nicka, a to już ponad 10 lat minęło :)

jagamiga1

Mnie tutaj na forum zachęcono do Forever i w sumie również mogę polecić - serial jest właśnie w swoim pierwszym sezonie, niestety szanse na drugi są nikłe, ale jako załatanie dziury po Mentaliście jest w sam raz :) Ja z dniem dzisiejszym rozpoczęłam maraton Mentalisty od początku z osobą, która w życiu nie widziała nawet odcinka :) Biedna dusza, nie wie, co ją czeka!!!

ocenił(a) serial na 10
Jaden_Korr

Hehe, zazdroszczę tej osobie tych pierwszych wrażeń :). Ja obecnie kończę drugi. No to miłego oglądania :)

ocenił(a) serial na 10
Jaden_Korr

Ja próbowałam oglądać Forever, ale nie moje klimaty, natomiast powtarzam sobie teraz Obrońcę i z nowych seriali oglądam ten o więzieniu co poleciła Cairns - Wentworth, można posłuchać australijskiego akcentu :)

Jaden_Korr

Obejrzę to Forever, mimo że dość idiotyczne się wydaje (nieśmiertelność...). Zaczęłam też oglądać Castle....i łapię się na tym, że szukam seriali o podobnym schemacie. Widziałam Fargo, bardzo fajny serial, zupełnie inny styl, niż te które do tej pory oglądałam, ale z gatunku tych, które obejrzałam, pozytywnie oceniłam i przeszłam nad nimi do porządku dziennego.

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

No właśnie zauważyłam, że fani tego serialu są bardzo aktywni. Byłam na forach amerykańskich i tam ciągle prowadzą dysputy na temat Nicka i w ogóle całego serialu. Miałaś rację, "Obrońca" jest bardzo intrygujący. No w każdym razie mnie już wciągnął :)

A widziałam wczoraj "Chciwość" z Bakerem. Muszę przyznać, że film jest nietuzinkowy. Rola Bakera może nie jakaś znacząca, ale zmierzył się z nią jak zwykle z największą klasą.

ocenił(a) serial na 10
korka1

W Margin Call Simon zagrał takiego zimnego drania, że go w pierwszym momencie nie poznałam :) Film ciekawy, pokazuje kulisy wielkich operacji finansowych i jak często stają się one tylko bańką spekulacyjną, pokazuje też świetnie zależności personalne w korporacjach i kto zawsze spada na cztery łapy:)

Jestem ciekawa jak ocenisz postać Lulu w Obrońcy, ja miałam największy problem z oceną właśnie tej postaci.

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Prawdę mówiąc, ponowne oglądanie drugiej serii Mentalisty wciągnęło mnie na dobre. Dlatego zaniedbałam Guardiana :).

To jest niesamowite, że jednak wiedza na temat zakończenia serialu, ma tak ogromny wpływ na odbiór wcześniejszych odcinków. Jeśli wcześniej, nie do końca ogarniałam to co się między Jisbonami dzieje, to teraz wszystko układa się w logiczną całość. Przy najmniej dla mnie ;P.

Wracając do Guardiana, w tym tygodniu znowu wezmę się za niego i dam Ci znać co myślę o tajemniczej Lulu... Pozdrówki

ocenił(a) serial na 10
korka1

"Lulu" Luiza pojawia się dopiero chyba w 10, albo 9 odcinku, już oglądam powtórnie Guardiana, ale jestem dopiero na 5 odcinku.

Mentalisty jeszcze nie powtarzam, teraz wciąż jestem pod wrażeniem finału, ale z pewnością oglądanie znając zakończenie jest wyjątkowe.
Na youtube są kapitalne filmiki pokazujące w skrócie "wyłanianie" się Jisbon, np. http://www.youtube.com/watch?v=yuhiYnYKZG8

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Dzięki za filmik. Normalnie idzie się wzruszyć...

No to jak już jedziemy taką słodyczą to polecam jeszcze taki https://www.youtube.com/watch?v=sKcxSSeBiqc :)

ocenił(a) serial na 10
korka1

No i jak tam Obrońca? Ja skończyłam powtórne oglądanie 1 sezonu i chociaż romans Lulu i Nicka też rozwija się w bardzo trudny sposób, to na tym podobieństwa do Jisbon się kończą :)

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Przepraszam, że z takim poślizgiem odpowiadam. Oczywiście, dotarłam już do odcinków z Lulu. Zgadzam się z Tobą, że ich związek jest trudny i nietypowy :). Ale kurczę, tam między nimi iskrzy. Cały czas nie mogę się nadziwić, jak Simon potrafił wykreować tak zupełnie inną postać. Nie dziwię się, że dostał za Nicka nagrodę. Ale przyznam Ci szczerze, że Lulu mnie trochę drażni. Nie wiem jeszcze dlaczego. Muszę to, że tak powiem, przeanalizować... A Ty co o niej myślisz?

ocenił(a) serial na 10
korka1

A na którym jesteś odcinku? Nie chcę Ci spoilera sprzedać, ale ja też oglądając pierwszy raz miałam kiepskie zdanie o Lulu, a jeszcze kilka rzeczy, jak się okazało przekręciłam, bo źle zrozumiałam po angielsku i potem widziałam kilkanaście odcinków z polskim lektorem to zweryfikowałam błędy, czasem cierpiąc z powodu strywializowania przez tłumacza ciekawych dialogów:) Teraz oglądam w towarzystwie osoby biegle władającej angielskim więc wreszcie mi przybliża niektóre prawnicze aspekty, zaczynam tez przychylniej spoglądać na postać Lulu. Jak chcesz pogadać o niej to musimy się przenieść na forum Obrońcy, co do Bakera to on w każdej roli jest zupełnie inny, na przykład w serialu Smith zagrał całkowicie czarny charakter w niesamowity sposób, no i zupełnie różny niż w Not Forgotten (nawiasem mówiąc szmirowaty film, aż szkoda talentu Simona na takie coś), gdzie pokazywał dwie twarze: przestępcy i porządnego obywatela.

W Obrońcy jest masa ciekawych tematów do dyskusji i obserwacji, na przykład układy Alvin-Nick i historia ich relacji, sposób prowadzenia historii Nick- jego Ojciec, również jest bardzo "nośny", szczególnie od czasów Shannon, tak samo Jake Straka i kwestia współzawodnictwa, ale związek Nicka z Lulu jest bardzo intrygująco prowadzony, chociaż w mało "popularny" sposób.

ocenił(a) serial na 10
jagamiga1

Wow, ale masz to wszystko porozkładane na czynniki pierwsze! Jestem pod wrażeniem. Rzeczywiście, powinnyśmy się przenieść na forum Obrońcy :)
Kolejny raz odezwę się już z tamtego forum. To będziemy już, że tak powiem, mogły legalnie plotkować na temat Nicka i Lulu ;)

ocenił(a) serial na 10
korka1

OK, mam nadzieję, że się nie zniechęcisz, bo ten serial wymaga "wczucia" się w niełatwe tematy i jak zauważyłam na FW, jest niedoceniany. Jak się go ogląda nieuważnie to wiele traci i tą cechę ma wspólną z Mentalistą :)

To już ponad miesiąc jak zakończono The Mentalist, oglądałam ostatnio wycięte sceny i tej z szóstego sezonu ja bym nie wycinała :) http://www.youtube.com/watch?v=ffEvP-uyVow

ocenił(a) serial na 9
korka1

Dołączam do Was, też będę oglądać Obrońcę. Próbowałam ostatnio obejrzeć Madam Secretary, ale tak drewnianego małżeństwa dawno nie widziałam, w scenie z Mentalisty ( tej z piżamą Jane'a i kołysanką Lisbon) jest więcej wyczuwalnego seksu niż w łóżkowych scenach z Madam, a dialogi i fabuła wtórne i nudne jak poniedziałki :)

ocenił(a) serial na 10
sprzataczkaaa

Madam S. jest rzeczywiście okropnie nudna, jakby wycięta z amerykańskiej, wyborczej ulotki:)

Zapraszamy na forum Obrońcy.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

Jeszcze za mało widziałam, jak zobaczę pierwszy sezon to dołączę ;)

Wciąż mi brakuje Mentalisty ;(

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

Znów nie widać moich odpowiedzi, kiedy oni wreszcie naprawią ten portal:(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones