PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=770169}
7,3 27 187
ocen
7,3 10 1 27187
7,6 9
ocen krytyków
Maniac
powrót do forum serialu Maniac

Maniac to niewątpliwie jeden z najciekawszych seriali tego roku, choć zdecydowanie nie dla każdego. Łatwo odbić się od tej wyraźnie chaotycznej i absurdalnej fabuły, która miejscami dla niektórych widzów może być mało strawna. Warto jednak dać mu szansę, bo Fukunaga wynagradza nam tę surrealistyczną jazdę bez trzymanki głęboką i ciepłą opowieścią o samotności, traumach i poszukiwaniu własnej tożsamości. A przy tym to rozrywkowa, igrająca z konwencją przygoda.

Recenzja: http://kulturacja.pl/2018/09/recenzja-serialu-maniac/

ocenił(a) serial na 7
Recenzje_Simona

kto oczekiwał że to co w głowie chorych psychicznie ludzi bedzie spójne i logiczne

ocenił(a) serial na 5
marcin_lendzion

Gdybym chciał oglądać seriale niespójne i nielogiczne to włączyłbym obrady sejmu. Pierwsze kilka odcinków spoko, ale później już za bardzo z tym wszystkim polecieli.

ocenił(a) serial na 7
dimian

no okej ja słyszałem, że jeśli coś ci sie nie mieści w głowie to znaczy że masz małą głowe...

ocenił(a) serial na 1
marcin_lendzion

Zajebisty film xD

ocenił(a) serial na 6
dimian

Mimo wszystko jednak im dalej w las, tym to wszystko ma więcej sensu. Każda historia jest przepracowywaniem traumy, większość z tego, co się dzieje w tych wymyślonych światach ma sensowne odbicie w rzeczywistości. Fajnie u Annie było pokazane radzenie sobie kolejno z obarczaniem odpowiedzialności kierowcy tira, później strachem przed normalnością i oczywiście na koniec obawa przed utratą siostry. Wszystko to sensowne i logiczne. Tylko zabrakło mi tam czegoś o ojcu, który się schował i tylko jej jeszcze bardziej ciążył, zamiast być wsparciem. Nie po to ogólnie pokazywali w drugim odcinku ojca, żeby więcej o nim nie wspomnieć.
U Olliego był motyw ze strachem przed ojcem, który nie kocha go bezwarunkowo i wymaga działania przeciwko sobie samemu, no i tam to się postawił, a z Annie nic takiego nie było.

Ogólnie dalej uważam, że pierwsze dwa odcinki można w 10 minut streścić, ale dalej to, co się dzieje, no to ma sens i rzetelnie obrazuje walkę z własnymi obawami czy dramatami.

Roy_v_beck

Fajnie napisane.

ocenił(a) serial na 7
Recenzje_Simona

Zgadzam się całkowicie. Także z recenzją podaną w linku. Rzeczywiście warto dać mu szansę, choć serial przez to, że jest świetnie zrealizowany, dobrze się ogląda od pierwszego odcinka.Nic jednak nie zapowiada, że fabuła tak się rozwinie. Prawdą jest, że każda nawet najbardziej absurdalna scena przybliża nas do stworzenia spójnego obrazu głównych bohaterów. Dodatkowo cieszy fakt, że serial obfituje w dobre dialogi, pozbawione pseudo psychoanalitycznego bełkotu (mówię o scenach między Annie i Owenem).
Chciałabym dodać 3 rzeczy. Pierwsza, w serialu wyróżnia się wspaniałe aktorstwo Emmy Stone i Jonaha Hilla. Wcześniejsze filmy z nimi w roli głównej pokazały w prawdzie, że są to bardzo utalentowani aktorzy, ale wydaje mi się, że w tej produkcji mogli pokazać jeszcze większe spektrum swoich możliwości. Odniosłam wrażenie, że Emma "obnosi się" ze swoim kunsztem (czego z resztą wymagała jej rola), a Jonah jest cudownie wyciszony. Stworzył postać jakże odmienną od swoich poprzednich kreacji (i nie chodzi tu tylko o zmianę wyglądu fizycznego). Jego bohater jest wycofany, otumaniony (czy to za sprawą leków na schizofrenię, czy też depresji), zdystansowany, apatyczny. Nawet jego mowa jest spokojna, to właściwie półszept. Bardzo podobała mi się jego kreacja. Naprawdę przykuwa uwagę.
Druga kwestia, serial jest też dyskusją nad sztuczną inteligencją, nad ingerencją komputera w umysł człowieka. Wprawdzie sceny traktujące o naukowych eksperymentach podane są w sposób czysto komediowy, ale jednak zagadnienie to zostało poruszone i trzeba to odnotować.
Trzecia sprawa, cieszy mnie fakt, że bohaterowie tego mini serialu cały czas ewoluują, zmieniają się i dojrzewają do podjęcia pewnych decyzji, czego dowodzi finałowy odcinek. Z satysfakcją widz może przyznać, że przebrnął przez tę dżunglę surrealizmu wraz z bohaterami w jakimś konkretnym celu.
P.s. Jeśli chodzi o ojca Annie to według mnie powodem, dla którego pojawia się tylko na rozpoczęciu i zakończeniu (w tak zwanym realnym świecie), a nie podczas przebiegu terapii, jest to, że nie należy on do traumy Annie. Nie jest częścią jej złych wspomnień. Nie musi przepracowywać sobie relacji z nim. Po terapii uświadamia sobie, że jest i był dla niej ważny i oczekuje od niego wsparcia o co po prostu może go zwyczajnie poprosić. Nie każda relacja z rodzicem musi być bardzo skomplikowana i objęta traumą. W tym przypadku wystarczyło dojrzeć i poprosić o pomoc. Co z resztą zostało pozytywnie przyjęte z drugiej strony. Został jednakże wspomniany, bo siłą rzeczy jest częścią jej życia. To takie moje przemyślenia na ten temat.
Ogólnie serial godny polecenia.

ocenił(a) serial na 9
Recenzje_Simona

Dodałbym jeszcze, że napewno realizacja obrazu, dla tych, którzy to lubią będzie wisienką na torcie. Mnie osobiście porwała.

Recenzje_Simona

Serial rewelacyjny. Uwielbiam takie serie. Surrealistyczne, świerze, ciekawe i niebanalne. A z ostatnim odcinkiem taki optymizm aż myślałem,że w ostatniej scenie pokażą ich dalej w laboratorium :D Ogólnie mieszanka gatunkowa z jednej strony dramat z drugiej komedia. Trudno uwierzyć,że można połączyć te gatunki a jednak.

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

"Ogólnie mieszanka gatunkowa z jednej strony dramat z drugiej komedia. Trudno uwierzyć,że można połączyć te gatunki a jednak."

Hm...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komediodramat

Recenzje_Simona

Super pozycja szkoda, ze tylko jeden sezon, ale mówi się trudno.

ocenił(a) serial na 1
Recenzje_Simona

Nudny o niczym.

jolakwach

Nie masz wyobraźni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones